Skuteczność i samodoskonalenie

Przepraszam ze zaczynam nowy temat pewnie już przerabialiście to setki razy hehe , ale chciałbym się zapytać "osobiście" planuje zapisać się na "BJJ" ponieważ pasjonuje mnie taki styl walki ale przede wszystkim chwiałbym umieć się bronić ,a na "combat" etc nie mam tyle doświadczania dopiero zaczynam (jak nie trudno się domyślić) na tyle ile to możliwe. Nie ujmując nikomu ... wysokie kopnięcia itp nie są bynajmniej jak dla mnie rozumiane jako skuteczne.(Z wytrzymałością i siła nie jest złe ale gorzej z gibkością) Ewentualnie moglibyście mi podać inne alternatywy ? Będę zobowiązany. Dziękuje z góry !!!

Ps: Mam coś dla was http://skakaj.pl/filmy/bjj ciekawa stronka i szybko się rozwija na pewno fajniej to przeglądać niż youtube

No no dokładnie o to mi chodziło ;) dzięki jeszcze raz ;)
QUEBLO - 100% racja jak i poprzednik... POZDRO i sorry za problem.

Z tego,co napisałeś, rozumiem,że chcesz jakiejś sztuki walki do samoobrony, Jeśli tak,to zmień podejście. Trenowanie SW jedynie zwiększa Twe szanse na ulicy (a i to nie zawsze), nie gwarantując NICZEGO. Nigdy nie wiesz,na kogo trafisz i w jakiej sytuacji się znajdziesz.

Najlepiej ćwiczyć coś,co po prsotu Ci się podoba. Jeśli jest to bjj, to śmigaj śmiało.

Jeśli już koniecznie chcesz czegoś,co zapewni najbardziej wszechstronne wytrenowanie, to sprawdź także okoliczne sekcje MMA.

Jak zapewne zaówazyles na forum odradza si do samoobrony parter z wiadomych wzgledów. Ale jesli bjj Cie pasjonuje to polecalbym MMA (masz wiekszosc bjj, ale bez kimon i stójka, która jest bardzo przydatna w starciach ulicznych.

Samo bjj na ulice tez jest dobre jezeli masz tylko jednego przeciwnika (który nie lubi uzywac zebów). Przydatne z bjj na ulicy gdy jest kilku przeciwników to nie sam parter, ale fakt ze nie dasz si tak po prostu sciagnac na glebe i kopac. Warto tez umiec parter bo zawsze mozna sie przewrócic.
Jeszcze za czasów Boruty, on i jego koledzy twierdzili, ze "w walce 1 vs 1 najlepsze jest bjj (z tym si chyba wszyscy zgodzimy stawiajac , ze walczyc beda przeciwnicy pojedynczych stylów, a nie trenujacy przekrojowo) , a w walce z kilkoma nic nie pomoze" .
Jezeli ogólnie interesuja Cie style chwytane lepsze na ulice niz bjj beda np. wolne zapasy lu sambo ew. judo.

Jesli do bjj Cie tak ciagnie idz na bjj bo wa/ne jest to jak si czujesz na trenigach.

Pytanie tylko,na jakiej podstawie Boruta wysnuł akurat taki,a nie inny wniosek. Sądzę,że dlategoże sporo bijatyk kończy się upadkiem jednego lub wszystkich "zawodników",jednak z przytoczonym stwierdzeniem można polemizować do woli,a żeby było śmieszniej, to każdy rozmówca będzie miał rację,jednocześniej jej nie mając Nie ma jednego, uniwersalnego wyjścia z każdej sytuacji.

ta strona to jakis zart chyba... filmiki z youtuba z d****nym opisem techniki.

np. opis sweepa nozyc:

Przetocz sie na bok jednocześnie podciągając kolano pod tors rywala.
Ramionami pomagaj sobie przekładać przeciwnika na plecy.
Wykorzystaj okazje zakładając duszenie lub wyprowadzając skuteczny cios.

z czym do ludzi...

Saida- wystarczy obejrzeć pierwsze walki vale tudo gdzie bjj'owcy wszystkich klepali. Jednak można też przypuszczać tak, że aby trenujący bjj mogli wykorzystać swoje umiejętności w parterze muszą najpierw do parteru sprowadzić, ale najpierw jest stójka, a wiadomo, że bjj'owiec przegra w niej z np.bokserem lub kickboxerem itp. Wiadomo coś za coś- dobry parter gorsza stójka i odwrotnie więc aby być na wszystko przygotowanym proponuje jak wcześnie pisałem MMA.

Klepali wszystkich, bo nikt nie umiał się jeszcze bronić przed sprowadzeniami, poza tym ulica to nie ring. W dzisiejszych czasach wygląda to już inaczej, bez dobrej stójki nie powalczysz za długo.

Nie polecam samego bjj do samoobrony, lepiej coś przekrojowego, gdzie uczą również walki w zwarciu. Bardzo przydają się rownież stójkowe dźwignie z japońskiego jujitsu.

Zmieniony przez - buczah w dniu 2009-07-08 12:12:00

Klepali wszystkich, bo nikt nie umiał się jeszcze bronić przed sprowadzeniami- a teraz znają i co? Jeśli miałbyś walczyć w formule MMA to więcej zdziałasz gdy umiesz bjj niż np. MT czy karate.

W dzisiejszych czasach wygląda to już inaczej, bez dobrej stójki nie powalczysz za długo.

Mam pytanie. Co masz na myśli mówiąc w dzisiejszych czasach?

Bo kiedyś było więcej solówek, a teraz na ulicy dominuje 1 vs kilku.

Kong La De : miałem na myśli turnieje MMA, gdzie wszyscy znają już techniki obronne przed sprowadzeniami i nie jest już tak łatwo jak kiedyś sprowadzić na ziemie takiego zawodnika.

PETEK08: mylisz samoobrone ze solówkami,to nie to samo. Kiedy ktoś na ulicy bedzie chcial Cie okraść, wciągnąć do bramy (gdzie juz czeka reszta kolegow), to raczej nie bedziesz go sprowadzał na ziemie, tarzał się w miejskich szczochach i zakładał balachy. Samoobrona polega jak najszybszym "uwolnieniu się" od napastnika i oddaleniu się z zagrożonego miejsca, a nie wdawaniu się w regularną bójkę.

"Klepali wszystkich, bo nikt nie umiał się jeszcze bronić przed sprowadzeniami - a teraz znają i co? Jeśli miałbyś walczyć w formule MMA to więcej zdziałasz gdy umiesz bjj niż np. MT czy karate. "

Staram się na bieżąco oglądać turnieje UFC i doszedłem do nieco innych wniosków. Bjj oczywiście jest niezbędne, jednak moim zdaniem poziom stójki powinien być również na wysokim poziomie. MMA ciągle się rozwija i jak wszystko podlega ewolucji



Zmieniony przez - buczah w dniu 2009-07-08 13:56:03