Nietypowa dieta

nie zaszkodzisz sobie, bo czym mialabys sobie zaszkodzic
to napisz jak jadlas,

wczesniej jadłam zupełnie normalnie, jak niczego nie odmierzalam, tylko szacowalam te kcal, to np:
Rano 8.00 - 50g twarogu 3,5%, 130g twarogu 0%, 50g jogurtu 0,1%, 150g kefiru 2%, 2 łyżecz. kakao, 2 łyżecz. otrąb, 2 łyżecz. sezamu, 1,5 łyżecz. pestek słonecznika, różne warzywa do tego o niskim IG - w sumie, w wiekszosc laktoza generalnie potem 11.00 4 orzechy brazylijskie, 10 pistacji, 5 orzechów lask., 2 żółtka, 2 łyż otrąb, 1łyżecz. oliwy, 2 łyżecz. kakao 15.00 200g piersi z indyka, warzywa 19.00 3 białka, warzywa, 1,5 łyżecz. sezamu 22.00 100g piersi kurzej, 3 plastry piersi z indyka (tu akurat czyste mieso), 3 łyżecz. koncentratu pomidorowego, warzywa

Hahah, to niezly mi low carb.. kurcze, tak patrzac teraz, to wcale tak zle nie bylo, wiec moge ww dodac. w sumie, bardzo roznie ta dieta wygladala, mialam momenty, ze mniej tych wegli bylo, ze wiecej kcal, to zalezalo od ilosci treningow, ale jednak przesadzilam ostro z tym gadaniem, ze bylam na low carbie, nie zdawalam sobie sprawy, ile tych wegli np zawieraja orzechy, itp. glupio mi, kurcze chyba spokojnie moge przyjac wiecej tych wegli i obnizyc tluszcze.
Po prostu, ogranicze sie z nabialem do twarogu niskowęglowego raz na dzien, a wezme wegle z kasz.

jak ci tyle nabialu nie przeszkadza... tylko tez malo posilkow

wywale wiekszosc nabialu, w sumie juz nie musze tyle go jesc. lepsze beda kasze, ryz. tylko nie wiem teraz, jakie BTW, jakie powinny byc proporcje miedzy tluszczami a weglami, zeby nie zaczely "wspolpracowac" i odkladac tluszcz...?

nie zartuj, odklada sie tluszcz przede wszystkim od nadmiaru kalorii, proporcje to sprawa drugorzedna.

Dobrym zwyczajem gdy jemy weglowodany na poziomie +40% wartosci kalorycznej diety jest utrzymywanie tluszczu na poziomie 20% (mowie o tych dodanych w postaci olejow czy orzechow, a nie tym naturalnie wystepujacym w chudych produktach)
Jak schodzissz z weglowodanami nizej 35% to wtedy mozesz podbic sobie tluszcz.
Nie popelnisz bledu jak bedziesz posilki bialkowo-weglowodanowe rano jadla, a pozniej bialkowo- tluszczowe.

Tylko obawiam sie ze ty chcesz teraz w rozkroku miedzy roznymi dietami stanac
Zastanawiam sie czego szukasz jak jadlas w/g swoich zasad i bylo dobrze, skoro wszytsko dziala i jest dobrze to jaki jest sens robic "lepiej" Pamietaj ze lepsze jest wrogiem dobrego.
Dlaczego uwazasz, ze utyjesz?
A wiesz co ostatnio czytalam, ze nasi przodkowie jedli glownie owady - w szczegolnosci termity i zagryzali bulwami roslin (czysta skrobia ) , to badania nad dieta jakis tam australopitekow

heheh, wiesz, ja mam skoki nastrojów - tzw nasilony PMS po 2 latach abstynencji w miesiaczkowaniu, dezorientuje mnie ta opuchlizna i mam wrazenie, ze tyje. i mam jeszcze za mala wiedze, wiec kombinuje na rozne sposoby. a ja mam tak, ze jak sie naczytam, ze "od nadmiaru bialka sie tyje", "od tego i tamtego sie tyje....troche sie robie bigorektyczka hm, a bialko roslinne w koncu liczy sie do bilansu bialek? bo znow na forum, ktos napisal, ze tylko zwierzece sie wlicza.

czyli 2,2g bialka 2,2 tluszczy i 3,2 wegli moze byc? wychodzi 30% z wegli 47% z tłuszczow i 21% bialka.

poniewaz bialko zwierzece jest lepiej przysfajalne to przy takich ukladach nie liczymy roslinnego, gdybys zalozyla wiecej bialka to powinnas liczyc, by nie przesadzic. Chociaz wcale nie popelniasz bledu liczac cale bialko jak masz problemy z nerkami to lepiej nie przesadzac. kazdy powinien dostosowac pod siebie. Sa osoby nielubiace duzej ilosci bialka wiec wtedy wlasnie spokojnie moga miec kolo 20%, ale jak ci nie przeszkadza to podnies sobie do 30% bialka i obniz wegle do 20 %

Dobra...mam już kawa na ławę, bo zrobilam analizę składu ciała w Natur House. Waga 55 Waga mojej wody (tej zatrzymanej) 4,28kg, masa tłuszczowa 9,02kg materia inna, niż tłuszczowa 45,98kg woda 33,66kg masa miesniowa 0 tylko teraz nie wiem, czy % tłuszczu oblicza się od tej wagi z nadmiarem wody, czy od tej bez wody, tj. 50,72kg? bo jak to drugie, to wychodzi mi 17%, wiec coś nie bardzo chyba. Albo źle liczę...z matmy orłem nie jestem ...

he he w jaki sposob wyliczono wode zatrzymana?