:D to ile? 4? Wolałbym to ustalić, zanim będę z nim kontynuował rozmowy o przyjeździe.
...
Napisał(a)
Empee, zainteresowanie to nie rzecz zastana. Nad tym się pracuje. Jeżeli facet jest dobry i utytuowany jak mówisz, to trzeba zaprząc do roboty marketingową machinę, stworzyć zaplecze, organizować seminaria, zrobić i wypromować www i podejść do tego fachowo. To już nie te czasy, że wszyscy się rzucą bo taj przyjechał. Język nie problem. Wystarczy, że jeden łepek będzie śmigał za darmo na treningi i w zamian będzie tłumaczył.
Co do ilości treningów dziennie, to skoro jest doświadczonym trenerem, to chyba sam będzie wiedział ile jest w stanie poprowadzić
Zmieniony przez - kopt w dniu 2009-06-25 12:01:47
Co do ilości treningów dziennie, to skoro jest doświadczonym trenerem, to chyba sam będzie wiedział ile jest w stanie poprowadzić

Zmieniony przez - kopt w dniu 2009-06-25 12:01:47
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
No właśnie marketing to nie problem. Może moje pytania odnośnie ilości treningów itd są dla Was trochę bez sensu ale na tym się nie znam. Z kolei z marketingiem nie będzie problemu. Dlatego też nadal z chęcią poczytam Wasz komentarze odnośnie rzeczy związanych z treningami itp
...
Napisał(a)
Jeżeli dobrze zrozumiałem, ten taj jest facetem z trenerskim doświadczeniem i chce założyć w Polsce własny klub. Skoro tak, to sam powinien świetnie wiedzieć jak wyobraża sobie trening, jak może sobie zaplanować grafik. Jego biznes jego odpowiedzialność, więc skoro Ty masz na głowie tylko lub aż marketing, to nie martw się dodatkowo nie swoją brochą.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
Właśnie to ja byłbym odpowiedzialny za biznes, on ma być sprowadzony już "na gotowe". W końcu nie zna polskich realiów, nie zna języka itd więc sam nie dałby sobie rady. A pytania zadaje, bo wiem na co go stać ale chciałbym dowiedzieć się jak to wygląda w polskich szkołach muay thai.
...
Napisał(a)
Jesli chcesz wiedziec jak to wyglada w polskich szkolach to obejrzyj kilka stronek www...tam zazwyczaj sa umieszczone grafiki treningow

...wybieraj wybieraj wybieraj co wolisz-prawą czy lewą rękę mam Ci up******ić...!
...
Napisał(a)
Będę musiał w końcu znaleźć na to czas wolną chwilę;) Zresztą grafiki to już wynikneły później, ja po prostu chciałem znać zainteresowanie szkołą prowadzoną przez Taja. Sprawy techniczne i organizacyjne to już temat na inna rozmowę. W każdym razie dziękuję za komentarze i czekam na następne:)
...
Napisał(a)
moge sie przyczepić do jednego stwierdzenia? 
Tajowie trenują bardziej pod zawodostwo, ale jak dla mnie to dobrze. Moim zdaniem zawodnik trenowany pod walki zawodowe dużo lepiej da sobie radę w konfrontacji amatorskiej niż odwrotnie.
Radomir, nie masz racji
widziałam już kilkoro zawodników, którzy na zawodowym ringu walczą tak, że kopara opada do kostek, natomiast jak przychodzi do walk amatorskich i ubrania całej zbroji - cudów nie ma
wtedy wygrywają walki na niewielkie przewagi
empee, w temacie chyba już wszystko zostało powiedziane - jak go dobrze rozpromujesz, to jeśli facet jest dobry w tym co robi, to na brak chętnych nie będziecie narzekać
a widziałeś go w akcji, jak trenuje kogoś? bo wiesz, zdobrego zawodnika niekoniecznie może być dobry trener i na odwrót 


Tajowie trenują bardziej pod zawodostwo, ale jak dla mnie to dobrze. Moim zdaniem zawodnik trenowany pod walki zawodowe dużo lepiej da sobie radę w konfrontacji amatorskiej niż odwrotnie.
Radomir, nie masz racji



empee, w temacie chyba już wszystko zostało powiedziane - jak go dobrze rozpromujesz, to jeśli facet jest dobry w tym co robi, to na brak chętnych nie będziecie narzekać


"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
Lady M
Doskonale wiem, że walka w zbroi to coś innego (moim zdaniem wypacza to wynik walki, ale to już temat na inną dyskusję). Nie przecze, że zawodnicy przygotowani pod zawodostwo słabiej będą sobie radzili w walce w ochraniaczach. Jednak z drugiej strony, zawodnik przygotowany pod hogo, nagolenniki i kask w konfrontacji zawodowej raczej nie ma większych szans. Sam też widziałem właśnie kilkoro takich zawodników, którzy po zdjęciu ochraniaczy klękali po middlu na żebra.
Doskonale wiem, że walka w zbroi to coś innego (moim zdaniem wypacza to wynik walki, ale to już temat na inną dyskusję). Nie przecze, że zawodnicy przygotowani pod zawodostwo słabiej będą sobie radzili w walce w ochraniaczach. Jednak z drugiej strony, zawodnik przygotowany pod hogo, nagolenniki i kask w konfrontacji zawodowej raczej nie ma większych szans. Sam też widziałem właśnie kilkoro takich zawodników, którzy po zdjęciu ochraniaczy klękali po middlu na żebra.
Si vis pacem, para bellum!
...
Napisał(a)
Więc jak kolego Empee, kontynuujesz rozmowy o przyjeździe tego tajskiego trenera do Wrocka? Powiem Ci że lokalizacja akurat troche średnia bo macie tam chyba ze 4-5 dobrych klubów MT/KB, ale myślę, że chętni będą. No ja np. pytam bo moja przeprowadzka do Wrocławia z tego powodu to nie była znowu taka na maxa ściema i żart, więc jestem ciekaw co i jak
Pozdro!

Pozdro!
Si vis pacem, para bellum!
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!