Redukcja _Myron`a_ Kiedyś 115-->do lipca 75

Day II
Przysiady na maszynie 6x20/15/12/10/10/8
Wyprosty siedząc SUPERSERIA Uginanie stojąc 4x8-12
"Wykopy" na maszynie 4x8-12

Brzuch + aero 30 minut (po nogach MASAKRA)

Stali blogersi zauważą podobieństwo do planów Demoluba...i mają rację Poprawiłem pod siebie i jadę

Dzisiaj dieta trzymana...w kratkę Pozwoliłem sobie na spagetii na śniadanie, ale wkomponowałem to jakoś w cały dzień

Dawaj, dawaj, będe odwiedzał.

Nudy w pracy dlatego pomyślałem, że powrzucam kilka zdjęć
Śniadanko...szaszłyk mniam

Rano tak dla picu zrobiłem foty...Niestety pierwsze zdjęcia nie są najlepsze i trudno teraz coś porównać do tych aktualnych względem poprzednich, ale chyba coś tam widać...3 kg-->dzisiaj rano było 81

Porównanie z zdjęciem z pierwszej strony...postaram się na przyszłość robić lepsze zdjęcia tj takie jak dzisiaj

Wczoraj przyszła waga do pomiaru...i jest gorzej niż myślałem!
Dzisiaj rano:
Waga: 80,8 kg
Fat: 24,1% czyli 19,5 kg FATU!! Zadowoli mnie już ~15%, czyli muszę stracić 9%, co daje 7,3 kg! Czyli optymistycznie zakładając, że nie stracę za dużo mięcha to muszę zejść do wagi 73 kg (chyba, że trochę mięcha dojdzie)...a to oznacza, że nie pomyliłem się w twierdzeniu, że chcę zejść do 74 kg
A przy 15% można już myśleć o budowaniu masy (YES)

UMIERAM! Zarzuciłem sobie wczoraj szoka...jednorazowo chciałem zobaczyć, czy będzie różnica...trening pierwsza klasa! Mam też drobną alergię...kichałem od kilku dni, a dzisiaj po prostu zdycham! Bolą mnie plecy, kręgosłup i jeszcze lewy migdałek do tego stopnia, że nie mogę przełykać o temperaturze już nie wspomnę Może to być efekt szoka?
Co do wagi...trochę spowolniłem, ale do końca lipca będzie 74-76

Angina ropna...wchodzę na antybiotyki i na tydzień robię przerwę z siłki. Pojawił się problem, bo nic nie jem już drugi dzień!! Nie jestem w stanie Waga spada, ale chyba leci głównie mięso...

Nie mięso spokojnie pewnie leci syfy z organizmu i woda

Wczoraj przyszła waga do pomiaru...i jest gorzej niż myślałem!

daj spokój! to nie są wiarygodne pomiary

Fat: 24,1%

na bank tyle nie masz!

apetyt wraca?