Dwa Pytanka Bardzo Prosze o Odpowiedz.

Ok podsumowując.

"Wady":
- mleko utrudnia (wydłuża) wchłanialność odżywki białkowej
- zawiera laktozę, cukier mleczny ( który nie jest korzystny dla ludzi dorosłych) powoduje zalany wygląd
- również przez laktoze powoduje problemu żołądkowe (u pewnej grupy ludzi)

"Zalety":
- Zaletą mleka moze byc chocby to ze zawarte w nim frakcje kazeinowe moga byc idealnym uzupełnieniam dla bialka serwatkowego w porcji potreningowej { stwierdza sie ze mix serwatkli(40g) i kazeiny (8g) do tego dołóżmy leucyne i wychodzi najlepszy napój potreningowy.

Podliczając zalety i wady, wychodzi na to, iż mleko nie jest najlepszym "dostawcą" kazeiny o wiele lepszym jest specjalna odżywka zawierające kazeine, ale żeby to zauważyć trzeba zagłębić się dalej, więc jedziemy:

- Trzeba wziąść pod uwage, iż mleko jako, że posiada kazeine która w trakcie trawienia gęstnieje i oblepia tym samym wnętrza naszego układu pokarmowego, utrudniając wchłanianie każdego składnika odżywczego. I zalega przez długi czas w naszym układzie pokarmowym. tutaj moja teoria, iż odżywka jest o wiele lepsza niż mleko ponieważ w suplementach diety mamy kazeinian wapnia (jest to produkt poddany wstępnemu trawieniu)

- aby trawić kazeina potrzeba enzymu trawiennego reaniny, która ma tendencje do zanikania z wiekiem w suplementach/odżywkach znajdujemy kompleksy enzymatyczne, które również pomagają

Pit Bull
Zdaje sobie sprawe, ze nie każdy jest animalem Ja poprostu napisałem co jest najlepszym wyjściem. KFC czy inne kebaby itp. również nie powinny znajdować się w odpowiedniej diecie ale niektórzy jedzą, czy im to szkodzi? Raczej nie, jednak zawsze być może możnabyło uzyskać lepsze efekty.

W mleku o ile mi wiadomo nie ma żadnych substancji, któreby powodowały artrofie bicepsa, więc oto jestem spokojny jednak z tym brzuchem to już nie dokońca

pozdro




Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2009-06-22 21:59:32

w sumie to nie wiem co moge jeszcze dodać, moje poprzednie wywody pozostają w korespondencji z tezami które tutaj przytaczasz. Dla mnie wynikiem wystarczającym jest fakt, że w badaniach na ludziach tak samo mleko, jak i kazeina - moze miec zastosowanie potreningowe, i takich badan widzialem sporo, a teorie podważające ta tezę - ciagle opierają sie na stricte teoretycznych przesłankach, które nie zawsze nawet maja z logicznego imo powodu - racje bytu. nie upieram sie bynajmniej ze kazeina po trenigu jest potrzebna, czy wystarczająca, nie uwazam jednak zejest totalnie bezwartosciowa, czy tez - ze stosowanie jej jest naganne.

Co do trawienia kazeiny - to proces "krzepnięcia" - moze brzmi obrzydliwie, ale jest naturalny i potrzebny, z resztą wywolywany jest wlasnie przez enzym (reninę), którego niby wg tego co piszesz zdolnosci wytwarzania jako dorosli nie mamy... Albo wiec nie mamy reniny - i kazeina skrzepu nie tworzy, albo mamy i tworzy. Prawda jest taka, ze bialka kazeinowe moga mieć wyzszą strawnośc niz bialka z mięsa.

Co do samej laktozy - to na jakiej zasadzie wplywa ona na "efekt zalanej sylwetki"?



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-06-22 22:38:26

Teorie swoją przedstawiłem, ty przedstawiłeś badania, teraz czas na praktyke - kto z jakichkolwiek zawodników używa mleka potreningowo, ba nawet w ciągu dnia?

"moje poprzednie wywody pozostają w korespondencji z tezami które tutaj przytaczasz" tego nie zrozumiałem możesz wyjaśnić?

Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2009-06-22 22:46:43

ja se pije na noc mleko z czosnkiem i jestem zdrow jak ryba

Juz wyjasniam: gdyby mleko lub kazeina byly produktami bezwartosciowymi, niemozliwe bylyby takie wyniki badań na jakie sie powolalem, (czy na ktorych istanienie sie powolalem). Innymi slowy empirycznie udowodniono, ze mleko moze miec zastosowanie w żywieniu potreningowym.

Praktyka - w konteksice naukowym - to wlasnie badania na ludziach, wiec do praktycznej sfery nauki sie odnioslem.

Co po poziomu zawodowego - to owczywiscie wydawalo mi się, że nie rozmawiamy tutaj o podejsiu zawowodym (dla mnieto przynajmniej jest jasne, chyba - że Twoje jest zawodowe, czego pod uwage nie wziąłęm). Rozmawiamy o zasadnym, rozsadnym podejsiu amatorskim. Mysle, ze mozna przytoczyc przyklady wielu rozsadnych amatorów - którzy mleko po treningu są w stanie sobie zafundowac, chocby - jako podklad do przygotowani odzywki bialkowej... Z tego co pamietam, w swiecie kulturystyki zawodowej również pojawiały sie głosy, że melko jest OK, nie wymienie teraz nazwisk, ale owsiane na mleku, czy whey na mleku pojawial sie w rozpiskach zawodowych kulturystów niejednokrotnie.

a tutaj tez ciekawe badanie, co prawda mleko mialo slabą konkurencję, ale wykazalo sie swietnie:
http://www.ajcn.org/cgi/content/abstract/86/2/373

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-06-22 23:18:42

Bo Ten gościu ze sklepu mi mówił jeszcze ze z mlekiem lepiej bo wiecej kalorii i szybsze rezultaty i efekty.

kwestia jest następująca: nie kazdemu mleku słuzy, jedni nie trawia laktozy, inni maja alergie na niektóre bialka mleczne itp... poza tym melko to dodatek. jak nie masz problemu z tolerancją - mozesz pic z mlekiem, ale tez nie wlewaj w siebie mleka bez umiaru...

Tak - mleko ma dodatkowe kalorie (w porownaniu z wodą), poza tym melko powoduje zaskakująco dobrą odpowiedz insulinową, wiec jest korzystne przy budowaniu masy

faftaq ale czy ja stwierdziłem, iż kazeina jest niepotrzebna nie, dobra po treningu? Nie.

Przyznałem racje, że mix węgli i białka w tym również kazeiny + najlepiej leucyna i mamy najlepszy jaki do tej pory udało się odkryć nauce napój potreningowy

Stwierdziłem tylko, iż mleko nie jest najlepszym dostawcą kazeiny po treningu i tutaj lepszy będzie twaróg (chociaż pod uwage trzeba wziąść wspominanę wcześniej przezemnie oblepianie ścian żoładka i ograniczenie przyswajalności skł. odżywczych), a najlepszym rozwiązaniem jest własnie odżywka, gdzie mamy już wstępnie strawioną kazeine - kazeinian wapnia jak i często enzymy, więc problem z głowy.

Soja słaby konkurent, ale jednak wynika (przynajmniej dla mnie) - jeżeli nie mamy po treningu odżywki (węgli + białko już z kazeiną) to wtedy warto spożyć mleko np. z ryżem, jednak gdy posiadamy taką odżywke (co aktualnie chyba nie jest problemem) to nie widze tutaj miejsc dla mleka.

Owsianka - często stosujemy mleko bo jednak jest wtedy o wiele łatwiejsze do skonsumowania, jednak jestem pewny, że Ci którzy w okresie pozasezonowym pozwalali sobie na to mleko, podczas przygotowań już tego mleka nie stosują.

Jako amatorzy wiadomo, ze dla smaku jak ktoś lubi warto wypić troche mleka - aspekt psychiczny - ale ja myslałem, że rozmawiamy o jak najlepszym rozwiązaniu

Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2009-06-23 00:00:34

zalezy co rozumiesz pod pojeciem "najlepszych rozwiazanich. Najlepszym rozwiazaniem potreningowym jest podawanie wegli - i bialek w postaci hydrolizatu... I mozna uciac temat

Mnie sie wydawalo, ze rozmawiamy o tym, czy mozna mieszac odzywke z mlekiem w opcji potreningowej. Na pierwszej stronie napisales zeby bron boze autor topicu nie mieszal jej z malekiem - co ja poddalem w watpliwosc. Argumenty które swiadczą na niekorzysc tego mixu są w moim przekonaniu niewystarczające. Zwlaszcza w kontekscie tego tematu i jego autora, gdzie mleko moze sie okazac jeszcze lepszym rozwiazaniem niz woda (dodatkowe kalorie, wplyw na odp insulinową, dodatkowo - zawartosc kazeiny - nawet jesli nie jest najlepszym jej zrodlem, ktora moze teroetycznie w tym wypadku byc dodatkiem korzystnym). Dla porownania - woda ani kaloryczna nie jest, wplyw na odp insulinową ma zaden i kazeiny nie zawiera

Warunek jest taki - ze autor nie jest alergikiem (alergia na bialka mleszne), i nie ma silnej nietolerancji laktozy (w wikeoszosci przypadkow jedna szklanka mleka problemow nie powoduje)

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-06-23 00:14:33

Ok, więc ile będzie tej kazeina w 200-300 ml mleka?

A ile laktozy?

Woda siły doda