sniadanie:
- chleb razowy, szynka/jajka/tunczyk, warzywa
II sniadanie:
- sałatka z ugotowanych warzyw (brokuły + kalafior + fasola + marchewka), ryżu i kurczaka i to polane oliwą z oliwek i wymieszane wszystko. Tym chce sie najadać miedzy obiadem i sniadaniem i kolacją. Ale nie w porach treningu.
obiad:
- pieczony kurczak/ryba + pelnoziarnisty ryz/makaron + jakies warzywa (czasem dla odmiany cos surowe, np. marchewka potarkowana).
tutaj jeśli to bedzie dzien treningowy to podziele sobie obiad na dwie części i pol zjem przed treningiem i pół po. Ale juz bez warzyw i tłuszczu wogole i makaron/ryz bardziej rozgotowany, zeby bylo wieksze IG. I tez mysle, czy makaron/ryz wziac jasny w tym czasie, bo ma mniej błonnika).
posilek po obiedzie:
- ta sama salatka, co przed obiadem. Jak bede głodny, to bede to jadł.
kolacja:
- to samo, co na sniadanie, tylko dla odmiany inne zrodlo bialka (np. jak jajka na sniadanie, to tunczyk na kolacje).
3 razy dziennie kapsułki omega-3. Kilka miesiecy brałem białko serwatkowe + maltodekstryna, ale nic masa nie poszła, a teraz chce bez tego.
Mam nietolerancje laktozy i fruktozy, więc bez mleka, sera, owoców, itp...
Jeśli ktoś widzi jakieś wady, to poprawcie, bo ja czytalem duzo i dalej bede czytal, ale cos duzo tych informacji... a ja poczatkujacy, to sie w glowie miesza.