Stop marzeniom, start działaniu = pomóżcie wprowadzić poprawki

Wypukłe, boskie mięśnie dwugłowe i piękna dupeczka. Dla mnie bomba!

Dla mnie ideał i górna granica umięśnienia u kobiet.
Duża masa mięśniowa + kobieca sylwetka. Boskie plecy. Bez napinki wygląda bardzo normalnie.

Zmieniony przez - kaniola w dniu 2009-06-08 13:34:48

Nikola fajna, pooglądałam jej więcej i z tego co widzę to chyba sobie stawia priorytety na górę, zostawiając "kobiece" nogi, ale ja się nie znam technicznie, wizualnie tylko mówię :)

Kaniola co znaczy w Twoim zdaniu górna granica umięśnienia u kobiet? Górna by wyglądać estetycznie, górna bez sterydów czy górna co? Bo to chyba istotne zdanie dla mnie.

Skalar: chyba mamy różne gusta ale u Ciebie też hormony i wzrokowość męska wpływają na ocenę

plecki wymiataja

No, widać, że jej ulubioną partią są plecki

Górna granica umięśnienia pod względem estetycznym.
Jeśli chodzi o możliwości genetyczne... nie wiem, nie znam się aż tak dobrze. Ale wydaje mi się, że jeśli ma się bardzo dobrą genetykę, to jest to jeszcze możliwe do osiągnięcia naturalnie.

Przy okazji jak już odchodzimy od tematu, to ja poproszę o radę - lepszy dla mnie blog czy dziennik? Bo patrzę w "zasady" i głupieję, a wiem że z moim pisaniem mogę momentami przesadzać z ilością słowa.

Kaniola: ehh jeśli chodzi o genetykę to nie znam swojej, wszyscy w rodzinie bliższej, oraz dalszej raczej okrągli i pulchni, a ulubionym sportem jest siatkówka i tenis w TV (czego ja nie trawię)

Zmieniony przez - Talibaba w dniu 2009-06-08 13:53:05

daj spokoj, to tylko tak wymyslone i stare juz zasady, teoretycznie dziennik to suchy raport z codziennych treningow i diety, blog to tez wolne spostrzeżenia i dyskusje o tereningu, diecie itd.. W sumie kazdy daje tytul jaki chce

Tak jak sie czyta o sterydach u kobiet to jednak wiekszosc bierze i podobno niemale dawki, wbrew temu co mozna myslec

Blog IMO luźniejsza forma. Ale nazewnictwem naprawdę aż tak się nie przejmuj

Potrenujesz siłowo z rok, zobaczysz jak idzie siła do góry i będziesz w stanie ocenić, jak z tą genetyką

U mnie w rodzinie to jest różnie. Tata jest ładnie zbudowany, ma mocny kościec i bez treningów raczej umięśnioną sylwetkę. Mama- normalna. Siostra- typowa ekto. Ja- chyba mezo/endo.
Trenuj, a czas pokaże

Wspomagacze... ehh, jak w każdym sporcie- są. Ale ja z zasady nie zakładam, że ktoś bierze, bo ma sporo mięśnia. Oczywiście, u niektórych to wręcz razi (wyglądają jak transi), ale mimo wszystko wierzę jeszcze w wolny od sterydów sport.



Zmieniony przez - kaniola w dniu 2009-06-08 14:00:47

Skoro moderator DT tak mówi to już wiem że pewnie blog

Sterydy feee, jedyne w moim życiu to raz na 2 miesiące sterydy z nazwy to w maści na zmiany skórne. Choć kto wie, widzę że omega3 + oliwa z oliwek swoje robią i zmiany nie wyglądają tragicznie, więc i może tego paskudztwa się pozbędę.

Kanion: ja wierzyłam w wolny od dopingu sport, póki Marion Jones nie oddała medali.. Mnie już i tak mylą z facetem (raczej chłopaczkiem poniżej 18rż), ale to przez fryzurę.

Zmieniony przez - Talibaba w dniu 2009-06-08 14:03:18

odpowiednia dieta i treningiem mozna bardzo duzo wyciagnac