Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
257
ciekawe czy jak reprezentacja grałaby słabo to też kibice by tak wpadli i "zmotywowali" graczy??
w sumie czy można teraz mówić o zasadach fair play na boisku i poza nim, skoro wszystko sprowadza się do kasy.moze to jakiś anachroniczny pogląd,ale nie ma w tej grze pasji, zajawki. no może jak się ogląda zawodników z Brazylii to widzi się entuzjazm dla gry i kibiców którzy wiedza po co są na stadionie i poza boiskiem identyfikuja sie z klubem.
nie jestem za pochwalaniem "honorowych porażek", bo one nie przynoszą punktów, ale już chodzi tylko o kasę, to może za porażkę - nie powinno być wypłaty - robota nie wykonana - nie ma mowy o pieniądzach. Pamietam jak piłkarze jednego z klubów ekstraklasy czesto byli nietrzezwi i kibice rozwieszali w pubach ich zdjecia, aby ich nie obslugiwano. i nikt nikomu nie bil...
tak mi właśnie przyszło do głowy, że bicie jako sposób motywacji, kojarzy się z rodzicami, którzy biją swoje dzieci gdy te dostaną gorsze stopnie, albo zaliczą kibel....ooo i powiedzmy kazaliby chodzić, w koszulce jestem "nieukiem". to na pewno pomaga. pewnie.
"When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle.
Then I realised God doesn't work that way,
so i stole one and preyed for forgiveness".
Szacuny
2
Napisanych postów
146
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1141
Podejście z pasją i zajafką do gry to mają przeważnie amatorzy którzy nie znają prawdziwego życia sportowca wyczonowego co ma często 2/3 treningi dziennie , ciągle gdzieś jest w trasie etc - nie ma czasu dla rodziny, na zabawę itd zamiast narzekać na nich należało by samemu było się starać aby grać zawodowo ...może by się lepiej grało.
Zdrowie cenniejsze od całego złota świata , wie to każdy kto je stracił.
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
356
Hah, trochę mi się śmiać chce po przeczytaniu Waszych wiadomości. To jest prawdziwy futbol. Kibice kochają swój klub, chcą dla niego jak najlepiej i kiedy widzą takiego, który bierze taką kasę za cotygodniowe zdeptanie murawy to ich krew zalewa. Kibic (a nawet chuligan) nigdy nie powie o tobie złego zdania jak będziesz grał z ambicją, będziesz się starał. Można przegrać mecz ale po ciężkiej walce, takiej, po której zwycięski zespół przyzna, że 'był lepszy ale Ci goście mają jednak jaja'. Tradycje, kibice, herb na piersi, a na końcu pieniądze takiego klubu jak Górnik Zabrze do czegoś zobowiązują. Wg mnie zachowanie kibiców Górnika było bardzo trafne, nie przesadzili, a jednak pokazali swoją frustrację dotyczącą gry w ostatnich spotkaniach, brawa dla nich. Zaznaczam, że w żadnym stopniu nie jestem przywiązany do Górnika. To moja obiektywna opinia.
Szacuny
1
Napisanych postów
3038
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13220
cocacabana to nie był żaden łomot tylko kop
bollek. to jest ich praca. Jeśli prezes i trenerzy widzą że zawodnik się źle sprawuje, nie spełnia jego wymagań - zwalnia go. Nikt nie ma prawa dręczyć pracownika ani psychicznie ani fizycznie.
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
356
A dla kogo oni występują co tydzień? Dla kogo jest piłka nożna jak nie dla kibiców? To właśnie oni przychodzą co tydzień na mecz, wydając przy tym niemałą sumkę (na nieliczne spotkania w Polsce, na zachodzie zawsze ;]), to dla nich święto, chcą się rozerwać po tygodniu pracy oglądając zwycięstwo swojej ulubionej drużyny. Piłka nożna jest dla kibiców. To oni umożliwiają funkcjonowanie jakiegokolwiek klubu, chyba coś im się za to należy ;). Wystarczy wola walki i trochę ambicji. Obi jeżeli myślisz, że zwolnienie zawodnika, czy nawet ukaranie go za kilka słabszych występów to prosta sprawa to się baaardzo mylisz :).
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
257
Wiesz, Twój pogląd na piłkę wydaje się anachroniczny. Dziś piłka nożna funkcjonuje w przeważającej części dzięki hojności sponsorów. Kiedyś kibic to była osoba, która identyfikowała się klubem, chodziła na mecze, bo innej możliwości nie było. A dzisiaj kibicem mozesz być nie wychodząc z domu. Piłkarze obecnie zamiast kibiców, wolą fanki oraz dołaczenie do grona celebrytów. Lepiej siedzeć na ławce i robić siano niz mniej miec hajsu i grać patrz Jerzy Dudek.
Zgodze sie z tym, ze pilkarzy ciezko ukarac za brak serca i brak dyscypliny, ale ponizanie nie jest zadnym sposobem.
"When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle.
Then I realised God doesn't work that way,
so i stole one and preyed for forgiveness".
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
356
cocacabana gdyby nie kibice, nie istniałby futbol, funkcjonowanie klubu opiera się w znacznej części na sponsoringu, ale dzięki niemu tworzy się warunki do zarobku (czyt. zarobienia na kibicach). Po co komu inwestycja w klub, który nie przynosi dochodów?
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3123
Bollek, dla mnie idealizujesz grę w piłkę jak i kibicowanie. Juz raz pisałem w innym temacie: jak zwykły kibic może pouczać piłkarza i trenera? Mnie śmieszy jak jakiś człowiek, który piłkę zawodową zna z trybun będzie narzekał na postawę zawodników. Jak jest lepszy to niech zamieni się z nim miejscami. Kibicem może byc praktycznie każdy, a piłkarzem nie. Jeśli chodzi o zachowanie kibiców Górnika, to po prostu ośmieszyli swoich zawodników, a w Płocku doszło do przepychanek kibica z zawodnikiem 36-letnim , wychowankiem klubu, który większość kariery spędził w tym klubie. Według mnie taki zawodnik zrobił niewyobrażalnie więcej niż jakiś kibic i za to należy mu się szacunek bez względu na formę. Przecież piłka zawodowa nie gra dla ideałów, ale dla pieniędzy. Są piłkarze, którze mogą pozwolić sobie oddać całą karierę, a nawet życie dla jednego klubu, ale większości nie jest to dane. Piłka nożna to nie tylko jeded mecz, ale codzienne treningi, wyjazdy, poświęcenie, ryzyko kontuzji, dlatego piłkarz musi dobrze zarabiać za tryb życia jaki prowadzi.