Rekompozycja-sprawdzenie diety.

Witam, podrzucam diete finalnie ulozona, jednakze z biegiem czasu bede ja pewnie delikatnie zmienial, na dzien dzisiajszy wyglada to tak:

1.
50g owsianych
180g jaja całe
5g oliwy
3 kapsy o-3

2.
80g chleba
60g piersi z kurczaka bez skóry

3.
Obiad niespodzianka (kazdemu nalezy sie cos dobrego)

4.
50g makaronu durum
30g WPC

TRENING

5.
50g makaronu durum
100-150g piersi

6.
125g twarogu
10g oliwy

Waze 69kg, chce spalic jakies 2kg, bo sporo biegam (nie, moim celem nie jest duza masa) a skok 12kg wagi jest odczuwalny w pietach. Zapotrzebowanie to 2000, odejmuje 200, bo niestety mam konutzje stopy i do konca maja nie moge na nia stawac zabardzo, wiec aeroby odpadaja, potem doloze kcal i zaczna wykonywac aeroboy trening/hiit. Poki co zostaje mi silowy (nogi tez bedzie cwiczyl)

Z diety wychodzi 1610kcal (200-250kcal pozostawiam na obiad)
bialko: 124g --> 1,85g/kg masy ciala
tluszcze: 51g --> 0,75g/kg masy ciala
wegle: 150.2g --> 2,25g/kg masy ciala

Jednakze trzeba zauwazyc iz nie sa to obliczenia finalne, gdyz dojdzie jeszcze obiad
pzdr/

p.s Cel to oczywiscie rekompozycja delikatna.

za mało białka i tłuszczy daj białko ok 2,8 i patrz a tłuszcz 1,4-1,8.
wegle beda na stałym poziomi w dt i dnt??

Bialka 2,8? czlowieku, ja nie potrzebuje zakwaszenia organizmu, jestem ektomorfikiem. Po drugie stawiajac poprzeczke tluszczu tak wysoko i bialka, wegle musialbym ogarniczyc do minimum i robic ladowania przy treningu silowym, a tego chce uniknac. To jest rekompozycja i to delikatna, nie redukcja. Wegle utrzymuje w dni treningowe i nietreningowe na tym samym poziomie i tak mam ich malo jak na ekto imo. Bialka do max 2g/kg dojade, ale to jak juz zwieksze kalorycznosc, poza tym doczytaj do konca. Pozostje mi jeszcze obiad na ktory przewaznie wchodzi mieso.