Znaczy powiem tak : Nie zależy mi na super ekstra klacie ale chciałbym w miarę mieć ładną do tego ładny brzuszek, a forma to nie tak bardzo na wakacje (ale może być) bo wcześniej miałem już plany aby zacząć ostro ćwiczyć tylko po operacji kolana byłem więc wszystko się odkładało a tera jak już mogę nawet areoby z tym kolanem robić to lajcik. Dietka może nie wykwintna ale zacznę od odrzucenia coca coli itp OD DZIŚ 11.05.2009 od 7:00 ( bo o tej wstałem :) piję tylko mineralną niegazowaną i jem dużo owoców posiłki rozbijam na 5 i aby nie były tłuste. Oraz dziś kupuję karnet na siłkę i spalacz od Fo oferował mi jakiś za 49zł. Rozmawiałem z kolegą co ćwiczy już dość długo i mówił mi że to najlepsze połączenia :
Poniedziałek :klatka + biceps
Wtorek : Aeroby
Środa : Plecy + triceps
Czwartek : Areoby
Piątek : barki + kaptury
Sobota : Aeroby
+ w każdy pon śro piąt - kilka prostych ćwiczeń na siłce typu brzuszki na ławeczce pod ukosem itp(chodzi mi o ćwiczenie tylko brzucha). I to po każdym treningu jak wcześniej wymieniony robić brzuch + areobiczna 6 weidera w domu codziennie.
Mówił mi także kolega aby na każdą partię robić po 4 różne ćwiczenia i po 4 serie (12,10,10,8)
Jak myślicie co z tego może wyniknąć ? Będzie dobrze, a może jakieś poprawki ?
PFK - NOWINY
Wysłuchaj i zrozumiesz.