Dieta i bieganie

Witam ,wszystkich i pozdrawiam
prosze o pomoc w ulozeniu diety, wiem , wiem,,...temat pewnie juz sie nie raz przewijal , ale nie umie sobie poradzic sama
mam 26 lat , biegam od roku , dystans ok 8-9 km, b. wolne tempo (mimo wysilkow nie moge go zwiekszyc. biegam wieczorami ok. godz. 20-22. Mimo ze zauwazylam roznice i moje cialo wyglada coraz ladniej wciaz mam problem z nadprogramowymi kg. , Boje sie drastycznych diet gdyz mam sklonnosc do rozstepow. Prosze o pomoc ,co i w jakich godzinach jesc.
Ewentualnie jakie elementy sportu wprwoadzic.
Choc wolalabym nie rezygnowac z biegania bo jestem uzalezniona;)

UZUPELNIJ PROFIL

Napisz szczegolowo, jak jesz do tej pory, to sie ew. skoryguje :)

Pozdro

no pain, no gain

hm......jem tak mniej wiecej , bo scisle sie tego nie trzymam. Rano platki owsiane lub kukurydziane tj. ok godz. 7.
potem nie jem nic bo jestem w pracy do godz. 16-17 tak , tak ....wiem , to blad.
po przyjsciu z pracy glownie jakies makarony , kasza gryczana, czesto z dodatkiem sera zoltego
wydaje mi sie ze tu nie ma co korygowac tylko trzeba zmienic wszystko ,ale chce sie do tego zabrac solidnie ,stad moja prosba o wskazowki
wiem ze nalezy jesc regularnie czesto i male posilki
ale chodzi mi o konkrety

sprawdz ogolne wskazowki przy redukcji:

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=64687

Przeczytaj posty priorytetowe, wprowadzajace w problematyke odzywiania:

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=50408 ,
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=29058.

Powodzenia

no pain, no gain

ok, zapoznalam sie z artykulami. Teoretycznie wiem co moge jesc, czego lepiej unikac. Jednak i tak mam problem z ustaleniem proporcji, co o jakiej porze, w jakich ilosciach. Dodam do tego ze nia jem miesa, i praca w godzinach 8-16 uniemozliwia mi "szalenstwa kulinarne" tj. dania wymagajace przygotowania-brak warunkow.
Bardzo Was prosze o pomoc w skomponowaniu diety. Zwykle dotad popadalam w skrajonsci nic przez caly dzien, albo jeden duzy posilek wieczorem.
Chcialabym tego uniknac.

No coz, dwa najczestsze bledy podczas odzywiania. Najpierw zwalniasz metabolizm wprowadzajac organizm w stan oszczedzania poprzez zagrozenie glodem. Potem duza bomba kaloryczna, z ktorej wiekszosc sie odklada jako sadlo, bo organizm robi zapasy na nastepny okres glodu. W dodatku przed snem nie masz okazji tego spalic.

Jak znajde chwilke, to cos Ci poszukam.

Na poczatek proponuje przeniesc aeroby ma rano, na czczo, sa o wiele b. efektywne.

Czy oprocz biegania jest jeszcze jakis trening?
Biegasz ile razy w tyg?

Pozdro

no pain, no gain

Zmieniony przez - Macff w dniu 2003-02-03 14:02:58

biegam min. 5 razy w tygodniu i niestety nie moge przeniesc na rano ze wzgledu na prace , jakbys mogl uwzglednic w propozycji diety wlasnei to ze moja aktywnosc fiz. przypada na godziny wieczorne. Please pomoz bo ,sama nie poradze sobie z ulozeniem diety, Zjem za malo w ciagu dnia - nie mam sily na bieganie. za duzo nie chudne - bledne kolko

Eee tam, nie przesadzaj, ja musze byc w pracy przed 8.00 i latem zawsze znajde czas na 45-60min. aerobow.
chyba, ze masz daleko do pracy.

Dzis albo jutro cos Ci znajde..

Pozdro

no pain, no gain

eeee....latem to mozna, ale kogoa ja sciagne o 6 tej z lozka ;) , a sama w ciemnosciach przeciez biegac nie bede ;)

Może jestem nękoła, ale gdzie moja dieta.... b. proszę o dietę, naprawde chciałabym się za siebie zabrać i mam zamiar zacząć to robić z głową. Pomoże ktoś ???

ja dorzuce od siebie link;) https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=64042 
Tu naprawdę masz w miarę dokładnie rozpisany rozkład posiłków i bez trudu ułożysz sobie na tej podstawie dietę redukcyjną. A co do rozstepów, to przy odchudzaniu się ich nie nabawisz, ale przy gwałtownym przybieraniu na wadze. Rozstepy powstają, gdzy skóra nie nadąża z rozciąganiem się.

smoczek
mod(ka) działu odżywianie