Gluta fusion Hitec

faf ja wiem, że odradzasz i dlaczego ale tak patrze na przygotowania np. zawodników do zawodów

i większość jak nie wszyscy używają glutamine. Zastanawiam się, czy wiedzą, że nie działa, czy lubią placebo, czy jednak im pomaga?

mnie sie wydaje, ze jednak nie maja takich refleksji...

podobnie jak nie zastanawiali sie specjalnie jak trener zabraniał laczyc im kreatyne z kofeiną, albo jak na redukcji kazal im ograniczac tluszcz pokarmowy do minimum.

wiec nie szukalbym tutaj zadnej absolutnie wykladni.

Nie no takich ludzi jest już na szczęście coraz mniej jednak glutaminy nadal używają

Nie no nie ma co gdybać tylko trzeba się ich samych zapytać

pozdro

Nie no takich ludzi jest już na szczęście coraz mniej jednak glutaminy nadal używają - naiwna i wygodna retoryka...

niestety - tendencje w ludziach pozostają, statystycznie patrząc az tak wiele sie nie zmienia jesli chodzi o mechanizm. Marketing i przekaz medialny - robi swoje. Gdy kiedys obsmiewalem strach przed łączeniem kreatyny z kofeina, tez slyszalem argumenty, ze jakies tam sportowiec sie wypowiadal ze od kiedy nie pije kawy na cyklu kreatynowym to ma lepsze duzo efekty, a ja ze sie nie znam, ze kto ja wlasciwie jestem zeby polemizowac z autorytetem sportowcow i trenerow. I jak powolywalem sie wtedy na przyklad reklamowanej niegdys fosofkreatyny, ktore bylo promowane, a teraz jest zapomniane - tez slyszalem, ze "to bylo kiedys"...

Dzis rowniez wiekszosc sportowcow powie Ci ze monohydrat jest zly, bo w 90% konwertuje do (szkodliwej!) kreatyniny...

Nie mam zamiaru pytac sie "ich samych", bo juz ten temat przerabialem, statystyk nie prowadzę, dysponuje na tyle szerokim wachlarzem mozliwosci weryfikowania wiedzy cudzej i swojej, a przy tym mam swiadomosc marketingowej motywacji sportowcow by polecac i zachwalac wszystko co mozliwe z supli dostepnych na rynku - ze miedzy bajki wkladam wiele "fachowych" wywodow ze swiata sportu...

Zgadzam się z Tobą w 100%, ale moja wypowiedź:

Nie no takich ludzi jest już na szczęście coraz mniej

Dotyczyła np. artykułu Twojego autorstwa w SDW - więc skoro pisze się już o tym w mediach to mam nadzieje, że Ci ludzie się "nawrócą"

Aha, jezeli chodzi o kreatynine to chyba naprawde jeszcze długo potrwa zanim ludzie zaczną rozumieć, że kreatynina nie jest szkodliwa a wręcz nawet przydatna jako antyoksydant, ale cóż zrobić...

Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2009-04-17 15:40:25

Niestety - jedna jaskólka wiosny nie czyni...

to ja wtrace swoje 3gr, jakby soprtowcy wiekszej sklai nie byli prawie w pelni sponsorowani (bo nie wiem jak to jest teraz) a wydawali by swoje pieniadze na suple i innego rodzaju odzywki to pewnie zaczeli by sie interesowac co im to w ogole daje.

E w Polsce to chyba można na palcach u rąk policzyć sportowców sponsorowanych w "pełni".

wiem, ze sporo osob doklada/dokladalo pieniadze do interesu, czytralem o tym juz dawno, gdzie m.in Bogdan Szczotka sie wypowiadal. teraz nie wiem, jak ma sie ta sprawa

Czyli wyrzuciłem pieniądze w błoto???To doradzcie jak skoncze ten cykl to i bende chcial zacząć nowy chodzi o mase i sile to jakie suple najlepiej kupic i jakich firm???????????????????