Praca w hotelu , zmywak , obsluga , magazynier UK

W Cork jest chwilowy zastój w gastronomii i hotelarstwie. Mozna prace znaleźć ale "komunikatywny" angielski to moze byc za mało na dziś dzien. Stawki są rożne od 8.90-10.50E/h zależnie od doświadczenia i umiejetnosci. W restauracjach sa tez lepsze napiwki niz w barach.
Ja tydzien temu wystawilem ogloszenie na jobs.ie i fas.ie ze szukam kelnera/barmana to dostalem 300 zgloszen takze konkurencja jest.
W Killarney wiem ze jest lipa bo studiuje z 2 ludzmi z tamtad to mowia ze pracuja po 15h/tydzien. Killarney pozatym to cvzysta sezonówka wiec lepiej sie trzymać duzych miejscowosci.
Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Hej poszukuje pracy za granica jest ktos kto moze mi pomoc:) jest nam ciezko moja 2 połówka pracuje tak dlugo jak tylko moze ale nie jest nas wstanie wyzywic a jeszce nie dawno urodzila nam sie coreczka czekam na wsze odpowiedzii

Nikt ci nie pomoze pozatym ufajac obcym ludziom mozna sie naciac. Skorzystaj z uslug agencji z licencja

Siemanko Warezz!Mam kilka pytań i byłbym wdzięczny za odpowiedzi.Jak długo pracowałes na barze zanim zostałes managerem?Czy bezposrednio z barmana zostales managerem,czy były jakies mniejsze awanse n.p. bar supervisor?A no i czy to była Twoja pierwsza praca w hotelu?Pozdrawiam-kolega po fachu.

Zaczalem w wieku 16 lat na praktykach szkoly gastronomicznej wkrecilem sie za bar ale nie moglem nalewac alkoholi wiec glownie mylem szklanki itp. Mialem szczescie bo moim szefem byl Roman Galuszka owczesny Mistrz Polski we Freestylu.
Potem w czasie studiow bylem najpierw barmanem a potem Kierownikiem baru w jednym z Krakowskich Hoteli. (5 lat)
Potem wyjechalem na Cypr i tam pracowalem jako assistance Bar Manager. (2 lata)
Nastepnie w Irlandii jako F&B supervisor (rok)
Potem w innym miescie Bar Manager (Rok)
Potem Operation Duty Manager (Rok)
Teraz F&B o***** Manager

Koncze tez w tym roku Collage Hotelarski w Cork

Jezeli ciezko zapiedzielasz i kochasz to co robisz to zawsze sie bedziesz wspinal. Acha i nigdy nie zmieniaj pracy na stanowisko rownozedne zawsze wyzsze. Jakbys mial jakies pytania to Wal.

No to sporo w tym siedzisz.Ja do Anglii przyjechalem 3 lata temu.W hotelu robie od 2 lat.Zaczalem jako day porter po pol roku wywalczylem sobie podwyzke i zarabialem wtedy cale 6 funtow/h .W grudniu 2008 zostalem nocnym porterem- £6.40 i 46 godzin tygodniowo.Niby ta sama pozycja,tylko wiecej kasy,ale jednak wieksza odpowiedzialnosc bo tu nie mamy night managera.Zostaje w hotelu (115 pokoi) zazwyczaj sam.W miedzyczasie skonczylem kursik NVQ- customer service lev.2 i jeszcze SKILLS FOR LIFE-english literacy & math.Jakis czas temu general manager od nas powiedzial mi ze widzi mnie w przyszlosci w roli duty managera,lub F & B assistant.No i teraz nauczyciel od NVQ powiedzial ze moge zaczac kolejny kurs.Tym razem multi skilled,tzn robilbym shifty w kazdym departamencie w hotelu,no i to byloby duzym krokiem w kierunku kariery managerskiej Widzisz tylko ja mam straszna stresowke jak sobie pomysle o tym stanowisku.N.p. ludzie (Polacy i Anglicy) mowia mi ze moj angielski jest za***isty,a ja caly czas mysle ze tak naprawde to namiastka tego co powininem umiec zeby kiedys reprezentowac hotel n.p. przed calym autobusem gosci.No i skargi-wiesz rozni ludzie przyjezdzaja,jedni ok (napiwki) drudzy dra mordy o glupoty.Jak czasem widze ich miny kiedy mowia mi ze chca rozmawiac z managerem to troche mi sie odechciewa...Jak mozesz to pisz czy tez musiales swoje przejsc,zeby osiagnac ta pozycje w pracy czy poszlo gladko?Popisz o jakis doswiadczeniach,cos moze co mnie podniesie na duchu.Z gory dzieki za pomoc .Pozdro

Ludzie sa rozni ogolnie zawsze sie trafi jakis z***. Praca DM-a swietnie przygotowuje do przyszlej pracy Senior Managera bo praktycznie musisz robic wszystko w Hotelu. Mnie sie na przyklad zdarzylo ze musialem sie w ciagu kilku sekund nauczyc recznie sciagac winde na dol bo kobieta miala klaustrofobie i utknela miedzy pietrami. Pozatym na DM bedziesz musial lyknac troche doswiadczenia w F&B bo bardzo czesto tam sie wlasnie zdarzaja problemy.
Rob jak najwiecej szkolen (First Aid, HACCAP etc) bo sie bardzo przydaja.
Pozdrawiam

Witam,
przypadkiem trafilam na to forum-szukam pracy w hotelu, najlepiej na recepcji, a pisales ze jestes menagerem, wiec orientujesz sie jakie sa wymagania i pomyslalam ze moze zgodzis sie doradzic?.. Dotychczas pracowalam w Nowym Jorku, ale nie na recepcji hotelowej, wiec byloby to moje pierwsze doswiadczenie tego typu.
Jedno mnie martwi, w USA nie musialam znac bardzo dobrze angielskiego, za to slyszalam ze w Angli jest inaczej i ze tam jest nacisk na dobra znajomosc jezyka. Ja sie poprostu dogadam, dobrze obsluguje komputer i szybko sie ucze, ale chce sie zapisac dodatkowo na kurs, zeby czuc sie pewniej i moc kiedys awansowac.
Boje sie zebym nie wyladowala jako pokojowka. Pracy sie nie boje, ale mam juz dosyc fizycznej harowki. W Polsce niestety mozna pracowac jedynie dla ambicji, bo pieniedzy sie godziwych nie zarobi. Dlatego mysle znowu o wyjezdzie do Irlandii lub do Anglii. Zalezy mi tez w koncu na pracy w ktorej nalezec bedzie mi sie urlop, swiadczenia lekarskie i swidczenie emerytalne- to czego w USA miec nie moglam.
Pozdrawiam i bede wdzieczna za kazda rade czy wskazanie gdzie moge sie o prace dowiadywac(w Polsce ofert jest malo a dodatkowo sa b. niskie stawki)

W tym momencie do pracy na recepcji wymagany jest biegły angielski znajomosc Ms Office i programów z grupy Fidelio/Opera bez w/w nie ma sie co łudzić. W hotelu w Irl dostaniesz legalną umowe i wszystkie należne przywileje należne do rodzaju umowy. Powodzenia życze

Zmieniony przez - warezz w dniu 2009-08-10 22:52:38

Nie jest lekkie takie życie w Angli /Irlandi ..
Trzeba mieć mocny charakter :]