Nurkowanie

No tak...poza tym nitrox robi się przy okazji AOWD. No to czekamy na relację z Zanzibaru, nie zapomnij o zdjątkach A tez Egiptu to wywołaj moze jest na nich coś ładnego


Pozdrawiam
Głosiu

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=39864 KONKURS - ZOBACZ


Ashes to ashes, dust to dust

może opowie ktoś co "specjalnego" przydarzyło wam się podczas waszych dotychczasowych nurkowań? co najbardziej zapadło wam w pamięć?
ja dawałem nura dopiero kilka razy ale najbardziej utkwiło mi w pamięci jak podczas kursu w pierwszy lub drugi dzień podczas ćwiczeń na płytkiej wodzie (zamiast basenowych) siedzieliśmy grupą na dnie (ok.3 m.) i robiliśmy te wszystkie ćwiczenia z kursu OWD i jedno z ćwiczeń polegało na całkowitym zdjęciu maski z głowy oddychaniu ustami i ponownym włożeniu maski. przyznaje że nieco obawiałem się tego ćwiczenia bo jest mi trudno oddychać samymi ustami nie zatykając nosa co przy włożonej masce nie stanowi oczywiście problemu. no i jak nadeszła moja kolej to cuż, zdjąłem maskę i oddychając ustami pociągnąłem oczywiście trochę wody przez nos. założyłem maskę ale dostałem odrazu odruchów wym.... (woda cholernie słona - morze czerwone) wstrzymałem oddech pokazałem instruktorce że startuje do góry żeby tam , wiadomo ulżyć żołądkowi, a ta mnie za bety i ciągnie z powrotem na dno, zaczyna mi brakować powietrza bo nie oddycham bo wszystko mam w gardle a ta "cholera" mnie trzyma i pokazuje żebym się uspokoił i siedział dalej na dnie. i chyba bym się udusił gdybym jej wreszcie nie zrozumiał że mam poprostu chaw...ć przez automat do wody. hehe ulżyło i mogłem spokojnie dalej robić ćwiczenia. ale stresa przez chwilę miałem i to na taakiej głębokości hehe. w ogóle te wszystkie ćwiczenia jak zdejmowanie pod wodą pasa balastowego, jacketu itp. to niezła jazda na początku. to musiało z boku za***iście śmiesznie wyglądać jak się tak człowiek miota. no ale po kilku razach to już idzie jak trzeba, a dalsze nurkowania, już na głębokiej wodzie niesamowicie zrekompensowały te "męczarnie" na początku.
jak macie jakieś "karkołomne" wspomnienia pod wodą to piszcie.

magic

Witaj Magic, pawik na kursie OWD no no no Doświadczony jesteś. Nie miałem przyjemności wymiotować pod wodą, jest to bardzo niebespieczne oczywiście jeśli delikwent nie potrafi sie odpowiednio zachować. Oddychanie przez automat bez maski to jedno z fajniejszych ćwiczeń na OWD. Potem powinienes jeszcze popływać sobie bez maski. W morzu czerwonym musi to być ciekawe przeżycie
A powiedz mi czy rybki się spłynęły na śniadanko? Bo przeważnie po ww odruchu spływa się stadko głodnych rybek. mogło to wyglądać ciekawie. Ja na basenie tgo nie mam

Miało się kilka ciekawych sytuacji ale muszę sobie coś przypomnieć


Pozdrawiam
Głosiu

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=39864 KONKURS - ZOBACZ


Ashes to ashes, dust to dust

Magic ,
Sog za opowiadanie .
BTW
Może opiszecie , jakie ćwiczenia wykonuje się na kursie OWD w basenie i
w akwenie. ( poza pawikowaniem przez aparat )


Każdy ma swój Mount Everest

no wiec z tego co pamietam to sa nastepujace cwiczenia
zalanie czesciowe maski woda i oproznienie jej z wody, zdjecie maski pod woda i zalozenie jej z powrotem, wyjecie z ust i wypuszczenie z reki automatu nastepnie nalezy go zlapac i wlozyc spowrotem do ust, plywanie bez maski z automatem w ustach pod woda oczywiscie, oddychanie z octopusa partnera, oddychanie z bablujacego automatu, zawisniecie w toni, unoszenie i opadanie tulowia (wdech-wydech) opierajac sie na koncowkach pletw(niestety nie pamietam jak sie to nazywa ale mysle ze glosiu przypomni) ponadto wynurzenie awaryjne bez automatu no i zdjecie a nastepnie zalozenie butli z plecow i ewentualnie pasa oczywiscie wszytko pod woda

to chyba wszytko a przynajmniej wiecej nie pamietam
pozdrowionka

p.s. wszytkie te cwiczenia robi sie zazwyczai najpierw na basenie a nastepnie na wodach otwartych

Lam, nie pawiowanie w aparat tylko w AUTOMAT
Aparat to jest fotograficzny hihi.

Conan, niezła lista...cóz mogę dodać hmmm....

Balansowanie na końcach płetw to - PIVOT
Utrzymywanie neutralnej pływalności - HOVER
Awaryjne wynurzenie - C.E.S.A. (po naszemu "cesia")

Wypada jeszcze wymienić:

Całkowite zalanie maski i opróżnienie(zalanie do połowy to inne ćwiczenie).
Oddychanie partnerskie - z jednego automatu.
Oddychanie bez maski - płynięcie bez maski jest kolejnym ćwiczeniem.
Założenie jacketu na powierzchni kilkoma sposobami (może być jednym).

Ściąganie jacketu i ściąganie pasa balastowego pod wodą to dwa różne ćwiczenia, obydwa obowiązkowe.

W wodach otwartych wykonuje się dodadkowo płyniecie z kompasem tam i spowrotem na celność

Kompas to moja ulubiona część ekwipunku nurkowego hyhyhy zawsze się zacina Tak to mniej więcej wygląda na OWD


Pozdrawiam
Głosiu

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=39864 KONKURS - ZOBACZ


Ashes to ashes, dust to dust

Dzięki za informacje , sogi dałem wcześniej.
Wygląda mi że na takim kursie jest wesoło.
Bankowo , zapisze się gdzieś w kwietniu .
Narazie zbieram kase na tygodniowy wyjazd na narty do Francji , ale zaraz po powrocie idę kupić sprzęt ABC i do wody.
Jak się nie utopię to podzielę się wrażeniami.
Pozdrawiam



Każdy ma swój Mount Everest

No kurka spróbuj się utopić, jak Cię dorwę...

A we francji gdzie chcesz szusować?


Pozdrawiam
Głosiu

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=39864 KONKURS - ZOBACZ


Ashes to ashes, dust to dust

Wybieramy się w Trzy Doliny , kolejny raz zresztą ,600 km tras ,mase
wyciągów bez kolejek i taniej niz w Polsce.
Ja jak tylko się nauczyłem trochę jeździć (po tygodniu ) to dałem sie namówić na wyjazd w tamte rejony i uważam że to był pomysł najlepszy z możliwych.
Jak byś był zainteresowany szczególami to przenieśmy się do narciarstwa,
żeby nie robić tutaj bałaganu

Btw
W Krakowie namierzylem sklep nurkowy , prowadzony przez nurków z Nautiki,
mam nadzieję że mają sprzęt Cressi.
Jakbyś chciał sie czegoś dowiedzieć to mogę tam pójść i się spytać.

Każdy ma swój Mount Everest

Plywanie z kompasem to chyba bylo na adwansie a nie na OWD?
Jeszcze sa cwiczenia polegajace na holowaniu nurka na powierzchni.
Jak ci sie dobrze trafi i bedziesz mial damska partnerke i zostanie
wybrany wariant pchania a nie ciagniecia to .... :)

diver do it diper ;)