Dietka na masę - na miesiąc

Witam. Zamierzam do połowy kwietnia przymasować ile wlezie, a później już zacząć rzeźbę. Ostatnio odżywiałem się tak zdrowo na oko, starałem się jeść w miarę dużo i w miarę zdrowo a teraz chcę przyfiniszować jakąś porządną dietą. Następnie przesiadka pewnie na jakiś low-carb...
Mam 194-195cm i ważę aktualnie około 81kg. Mam trochę tłuszczu na brzuchu i klacie, więc nie chcę ciągle jechać na masie żeby mocno się nie zalać. Zależy mi na estetycznej, fajnie pociętej sylwetce:). Dlatego planuję teraz w ciągu tego miesiąca przytyć ile się da i później gdzieś do połowy lipca wyciąć co zbędne. Swoją droga, ile tych dobrych jakościowo kg da się nabrać?
Oto co proponuję :

DNI TRENINGOWE

1 POSIŁEK
Musli traditional (Nestle) ok 100g lub 4 jajka
orzechy włoskie 20g trochę masła/oliwy
mleko 2% półbagietka góralska50g
banan/jabłko banan/jabłko/pomarańcza

2 POSIŁEK
pierś z kuraka 150g
kasza jęczmienna perłowa/makaron "pełne ziarno" 100g
oliwa 20g
jakieś warzywa : ogórek,pomidor,cebula,marchew,brokuły,kalafior,pieczarki
róźne kombinacje)

3 POSIŁEK
tuńczyk (120g)/makrela/czasami łosoś wędzony
półbagietka góralska (taka bułka brązowa z wieloma ziarnami,wygląda zdrowo a smaczniejsza od żytniego razowego;) ok 100g
trochę majonezu,ketchupu do smaku plus jakieś warzywo ewentualnie

TRENING

4 POSIŁEK
pierś z kuraka/stek wołowy 150g
ryż/makaron/kasza 100g
może jakieś warzywka do smaku

5 POSIŁEK
twaróg półtłusty 150g
makaron "pełne ziarno" 80g
orzechy włoskie 20g
mały jogurt owocowy (żeby powyższe składniki zalać i jakiś smak miało)

W dni nietreningowe w 4 posiłku będę jedynie używał makaronu pełnoziarstego lub ryżu brązowego i dam łyk oliwy.
Jeśli chodzi o tuńczyka i makrelę to osobiście wolę w pomidorach, czy w wodzie jest dużo lepszą opcją? Od czasu do czasu będę jadł chleb żytni razowy zamiast tej półbagietki, chyba że ją totalnie odradzicie o ile ktoś wie jak to wygląda ;] to ją wywale.
Planuję również kupić Gainera Mutant Mass (opakowanie bodajże niecałe 2300g). W jakich porach i ilościach brać i na ile starczy mi to opakowanie? Później na redukcji planuje wrzucić kreatynę i jakiś lajtowy spalacz. Co sądzicie o takim planie?
To chyba wszystko, czekam na wskazówki, korekty i rady :)

Zmieniony przez - Roker w dniu 2009-03-16 02:29:33

dieta miesięczna jest całkowicie bez sensu. Dietę prowadzi sie cały przez dłuższy okres czasu. W miesiąc to możesz się zalać fatem tylko. Mięsni w miesiąc nie zbudujesz niestety...ale sezonowcy zawsze byli, są i będą:)

"Ostatnio odżywiałem się tak zdrowo na oko, starałem się jeść w miarę dużo i w miarę zdrowo a teraz chcę przyfiniszować jakąś porządną dietą. Następnie przesiadka pewnie na jakiś low-carb..."
Jeśli zastanowiłbyś się nad tym co napisałem, to byś zauważył, że cały czas trzymałem jako taką dietę. A że teraz mam lepsze warunki do utrzymania zasad dotyczących tego co wkładam do michy, to chciałem to wykorzystać chociaż przez jeszcze miesiąc a później przesiąść się na low-carb. Jeśli dobrze policzysz,to do końca lipca mamy 4,5 miesiąca (w wakacje wiadomo jak jest). Trzymanie diety nawet przez 4,5 miesiąca nazywasz sezonowym trenowaniem? Spoko.
Mógłbym od razu spytać o dietę na rzeźbę, do końca lipca i wtedy nie byłoby problemu. Albo wogóle nie pisać przez jaki okresu czasu mam zamiar jechać na niej i też nie byłoby problemu:]. Ale taki mam plan, celem tematu była poprawa diety i byłoby git, jakby ktoś ją ocenił i coś doradził.

rób masę przez miesiąc a później redukcję...moim zdaniem to bez sensu ale i tak zrobisz po swojemu. A co do sezonowości to uważam że 4,5 miesiąca to typowe dla sezonowca.

ale dieta raczej ok:) tylko przed snem walnij twaróg półtłusty z oliwą i będzie git. I na śniadanie płatki owsiane a nie jakieś nestle.

dieta miesięczna jest całkowicie bez sensu. Dietę prowadzi sie cały przez dłuższy okres czasu. W miesiąc to możesz się zalać fatem tylko. Mięsni w miesiąc nie zbudujesz niestety...ale sezonowcy zawsze byli, są i będą:)

W alternatywnej drodze był post o krótkich przeplatanych cyklach i było napisane tam, z tego co pamiętam, że robił krótkie 21-no dniowe cykle na przemian masa, rzeźba. A poza tym przecież ciągle mięśnie nie będą rosły.