A więc po kolei..
1)
nie chodzi o to zeby robic plecy raz tygodniowo, przede wszystkim chodzi o to zeby trzymac sie zasady - tygodniowo duze partie 12 serii mniejsze partie 8 serii, łącznie - oczywiscie mozemy robic plecy raz tygodniowo, to wcale nie jest wykluczone
2)
jesli juz robimy plecy 2x tygodniowo robimy miedzy treningami przerwe dluzsza niz jeden dzien, to zbyt malo by sie zregenerowaly
3)
szczerze mowiac, to jak dla mnie przez te 10 miesiecy jakies efekty byly, ale mogly byc duzo lepsze
4)
nawet jesli zaczynasz robic MC to co Ci przeszkadza zrobienie wiekszej ilosci serii niz 2? ;)
5)
kazdy miesien trenuje sie osobno, przy prawidlowym treningu klatki piersiowej nie wyrobisz sobie silnych tricepsow
wiesz juz dlaczego nie masz sily na cwiczenie tricepsow po treningu klatki? poprostu klate przykoksowales a tricepsy zostaly w dali za nią, dlatego przy treningu silniejszej klatki słabe tricepsy szybko się męczą, bo na klatke bierzesz coraz wiecej, a tricepsy juz wczesniej zaniedbałeś
podobnym przykladem jest sprawa, kiedy cwiczacy sadzi ze cwiczac plecy, klake, biceps, triceps, barki - wyrobi sobie silne przedramona, ze "to mu wystarczy" - poznieju gdy dochodzimy do ciazkich wioslowan, MC, podciagania na drazku z obciazeniem, okazuje sie ze przedramiona zaczynaja nam puszczac, bo sa zbyt slabe, zaczynamy uzywac paskow do poprawy uchwytu, oraz dopiero wtedy zaczynamy cwiczyc przedramiona..
6)
mozna robic klate z tricepsem, tymze faktycznie, mamy wtedy juz mniej sily na cwiczenie tricepsow, za to plusem jest to ze trening tricepsow trwa krocej, niz normalnie, wystarczy go "dobić" po treningu klatki
7)
zastosowales jakąs swoją dziwną progresje, nie wiem skad Ci sie wzial pomysl na cos takiego, ale mniejsza z tym
-> stosuj zwykłą progresje - z tygodnia na tydzien staraj sie dolozyc na sztange ciut wiecej, naprawde ciut, jesli masz krazki po 0,5kg to co tydzien dokladasz sobie po 0,5x2 = 1kg
-> nie rob po 12 powtorzen, zakres 8-10 jest bardziej odpowiedni, 12-15 moze byc serią rozgrzewkową
8)
Trzeba ulozyc Ci nowy plan treningowy, jesteś gotowy na FBW?
Through every dark night, theres a bright day after that.
So no matter how hard it get, stick your chest out, keep ya head up.... and handle it. /2pac