Jakie węgle?:)

Widzę, że nadal chcesz kontynuować dialog. Cóż masz trochę racji, że szukam luk w tym co piszesz. Ale styl Twojego pisania do ludzi to powoduje(Przeczytaj sobie Twoje ostatnie zdanie), ton tego zdania jest zdecydowanie nie na miejscu. To jest szacunek?
Więc dlatego proszę abyś wyjaśnił choćby to zdanie:Po treninigu możesz wypic sobie faktycznie carbo/vitargo razem z wspomniana odzywka bialkowa.
Jeżeli ktoś pisze coś w sposób (carbo/vitargo) oznacza to że można tak albo tak. Więc nie istotne jest to czy zastosuje odżywkę carbo czy vitargo bo jest to ze sobą równoznaczne. A problem w tym, iż wytykasz komuś "niedouczenie" bo w Twoim przekonaniu nie widzi różnicy w obu odżywkach. A potem sam je przyrównujesz i stwierdzasz że obie są dobre.
Po drugie piszesz że carbo to "szybkie" węgle, a poprzednio pisałeś że zdecydowanie wolniej się wchłaniają niż vitargo czy vextrago. Więc o tą nieścisłość mi chodzi.
Wiem pewnie teraz napiszesz, bo już to robisz.(Wyraziłem się niejasno), ale skoro chcesz komuś przekazać wiedzę to bądź precyzyjny.
Dlatego proszę wyjaśnij te nieścisłości.
Co do potrzeby uzupełniania glikogenu wszyscy związani ze sportem widzą potrzebę jego uzupełniania. Piszę o tym prof. z gdańskiego AWF - Dieta Zwycięzców i choćby autor Kulturystyka-kształtowanie sylwetki.

pietka112p - Co do sposobu wypowiadania przeze mnie swoich mysli - uważam ze nie jest on obrazliwy i nie zamierzam go zmieniac. Wypowiadam sie konkretnie i na temat, prosisz mnie byc cos wyjasnial - wyjasniam, odnioslem do Twojej wiedzy w okreslonym kontekscie gdyz sam wprowadziles taką retorykę. Z reszta pointa nasuwala sie sama. W 100% podtrzymuje swoje zdanie ktore zamiescilem na koncu mojej poprzedniej wypowiedzi, uwazam ze nalezy informowac ludzi o ich niewiedzy - chocby po to by innych nie wprowadzali w bład. Czy widzisz cos zlego, w tym ze osobę ktora dosc swobodnie wypowiada sie w kwestiach w ktorych dysponuje błędnymi informacjami informuję o tym, ze jest w tej materii niedouczona? Sam jednemu z forumowiczow zasugerowales by sie doksztalcil, choc to on mial racje a nie Ty. Gdybys stosowal taka sama miare dla zachowan wlasnych jak stosujesz w stosunku do innych - sytuacja bylaby dla Ciebie o wiele prostsza.

Wydaje mi sie za naprawde wyrazalem sie dosc jasno i precyzyjnie, moge jednak wyjasniec jeszcze raz w skondensowany sposob kwestie ktorych nie zrozumiales:

- kwestia glikogenu nie jest zupelnie nieistotna. nie jest tez jednak - wbrew temu co (jesli dorbze pamietam) wczesniej glosiles - priotetowa: po treningu silowym kluczowa role odgrywaja dwa czynniki: odpowiedz insulinowa i dostepnosc aminokwasów.

- carbo rozni sie od vextrago i vitargo. Wszystkie wymienione to wegle szybkoprzyswajalne, co nie oznacza ze nie ma roznic pomiedzy nimi.

- wegle proste po treningu nie sa konieczne, podobnie jak nie jest konieczne po treningu carbo czy vextrago. POsilek skladajacy sie np z ziemniakow i wolowiny rowniez bylby swietnym rozwiazaniem.

- to ze jestem przeciwnikiem carbo i wegli prostych manifestuje w ten sposob ze ich sam nie uzywam iinformuje innych, ze wcale nie sa one konieczne - ze jestalternatywa. Wiele osob bowiem uwaza, ze cukry proste po treningu to koniecznosc, tymczasem jestto nie prawda.

- po trenintgu mozna (ale nie trzeba) wypic sobie odzywke bialkowa z dodatkiem carbo lub vitargo, podobnie jak na sniadanie mozna jako zrodlo bialka uzyc jajek albo odzywki bialkowej, co nie znaczy ze jajka i odzywka bialkowa to to samo.

Nie rozumiem, w ktorym miejscu jestem nielogiczny lub niekonsekwentny.

Nie jest tez tak, ze jakos specjalnie zainteresowany przeciaganie tej dyskusji. Czynię to z czystej kurtuazji. Jesli jednak nadal za cel bedziesz sobie stawiac znalezienie luk w moihch wypowiedziach - dyskusja szybko stanie sie jałowa, mnie dialektyka erstyczna nie ineteresuje.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-03-02 22:20:52

...dyskusja trochu przydługa aby ja przeczytac; ja powiem może od siebie, ze w niektórych przypadkach szybki dowoz skladników pokarmowych jest rzecza kluczową, zarówno wypadający na jakiś dłuzszy czas jeden posiłek a tym bardziej okres po treningu.
wiem z doświadczenia, ze założenia teoretyczne nie zawsze w 100% odpowiadają praktyce; chodzi bowiem o dwie zasadnicze kwestie; umozliwoenie organizmowi dobrego i najlepszego z możliwych w danehj sytuacji rozwoju...

wtedy trzeba już dośc dokładnie i częśto b. indywidualnie roztrząsac pewne -na pozór- bardziej ogólne założenia.

powiem tak, że w niektórych przypadkach węgle plus aminki bardzo pomagają, w niektorych węgle już nie sa dobrym wyjściem, wtedy kluczowe pozostają aminokwasy w troszeczke wiekszej ilości...

apok - przeleciales troche po poboczu, ale - jak najbrdziej masz racje w swoim relatywistycznym (w pozytywnym tego slowa znaczeniu) podejsciu.

dyskusja jednak - mam wrazenie - dotyczy moich pogladow i sięga tematu sprzed dwoch miesiecy, w ktorym po prostu stwierdzilem, ze wegle proste nie sa konieczne po treningu, a kwestia uzupelniania glikogenu w wypadku silowki nie jest priorytetem. W grę wchodza jeszcze kwestie rzekomego braku szacunku dla mojego rozmowcy i braku konsekwencji w prezentowanych przeze mnie pogladach itp..., co forumowicz pietka probuje tutaj wykazac



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2009-03-02 22:18:58

tak, ale ja nie mogę wkładac glowy pomiędzy młot a kowadło


a jesli chodzi o meritum tego posta to tylko tak napomknąłem.

i slusznie.