...
Napisał(a)
Grubmen już go wymieniał, poza tym Kowal zawsze jest
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
ale to już nie chodzi o czas wolny, bo on się każdemu należy (oczywiście są pasjonaci którzy żyją swoim zawodem 24h) chodzi o prestiż oto że nie śmiał się zapytać o to nawet czy może pracować z Feyenoordem, i mimo zakazu przyjął ofertę holendrów.
Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html
...
Napisał(a)
Wściekły Beenhakker: będę oglądał Jelenia
Zawrzało po wczorajszej publikacji "Polski - The Times, w której dziennikarze zacytowali byłego prezesa PZPN Michała Listkiewicza.
W artykule Listkiewicz mówił o sposobie, w jaki obecne władze PZPN mogą pozbyć się Leo Beenhakkera, który od poniedziałku oficjalnie pełni dwie funkcje: selekcjonera polskiej kadry i doradcy technicznego Feyenoordu Rotterdam.
- To manipulacja - grzmiał w rozmowie z dziennikarzami "Polski - The Times" Leo Beenhakker.
Gdy dziennikarze zapewnili go, że słowa byłego prezesa są jak najbardziej autentyczne, Beenhakker stwierdził: - Mówiłem to już 20 razy, ale powtórzę jeszcze raz. Nie mam sobie nic do zarzucenia w sprawie Feyenoordu. W czwartek przyjeżdżam do Poznania na meczu Lech - Udinese. Potem cały weekend będę jeździł po Europie i oglądał mecze polskich piłkarzy.
Kiedy dziennikarze zapytali się Beenhakkera, czy prawdą jest, że w niedzielę wybiera się do Doetinchem, gdzie De Grafschaap gra mecz z Feyenoordem, trenerowi puściły nerwy: - Piszecie, co słyszeliście, a nie widzieliście! A możecie napisać w swojej *******onej gazecie, że w sobotę będę oglądał Ireneusza Jelenia w Auxerre? Możecie dać to na pierwszej stronie waszej *******onej gazety?!
Michał Listkiewicz z kolei stwierdził, że nie chciał przedstawiać sposobu na pozbycie się Beenhakkera, lecz "chodziło mu o przedstawienie jak powinna wyglądać współpraca selekcjonera z PZPN".
Źródło: "Polska - The Times"
Leon się w****ił
Zawrzało po wczorajszej publikacji "Polski - The Times, w której dziennikarze zacytowali byłego prezesa PZPN Michała Listkiewicza.
W artykule Listkiewicz mówił o sposobie, w jaki obecne władze PZPN mogą pozbyć się Leo Beenhakkera, który od poniedziałku oficjalnie pełni dwie funkcje: selekcjonera polskiej kadry i doradcy technicznego Feyenoordu Rotterdam.
- To manipulacja - grzmiał w rozmowie z dziennikarzami "Polski - The Times" Leo Beenhakker.
Gdy dziennikarze zapewnili go, że słowa byłego prezesa są jak najbardziej autentyczne, Beenhakker stwierdził: - Mówiłem to już 20 razy, ale powtórzę jeszcze raz. Nie mam sobie nic do zarzucenia w sprawie Feyenoordu. W czwartek przyjeżdżam do Poznania na meczu Lech - Udinese. Potem cały weekend będę jeździł po Europie i oglądał mecze polskich piłkarzy.
Kiedy dziennikarze zapytali się Beenhakkera, czy prawdą jest, że w niedzielę wybiera się do Doetinchem, gdzie De Grafschaap gra mecz z Feyenoordem, trenerowi puściły nerwy: - Piszecie, co słyszeliście, a nie widzieliście! A możecie napisać w swojej *******onej gazecie, że w sobotę będę oglądał Ireneusza Jelenia w Auxerre? Możecie dać to na pierwszej stronie waszej *******onej gazety?!
Michał Listkiewicz z kolei stwierdził, że nie chciał przedstawiać sposobu na pozbycie się Beenhakkera, lecz "chodziło mu o przedstawienie jak powinna wyglądać współpraca selekcjonera z PZPN".
Źródło: "Polska - The Times"
Leon się w****ił
HALA MADRID !!!
...
Napisał(a)
już to widzę. nawet jeśli pojedzie oglądać Jelenia (chociaż nie chce mi się w to wierzyć) to i tak z tego nic nie wyniknie bo nawet jeśli powoła Jelenia i piłkarz zagra dobry mecz to wyjdzie na to, że Leo popełnił błąd nie powołując go wcześniej. a kto jak kto ale Leo się do błędów nie przyznaje
tylko jeden klub
kocham aż po grób...
...
Napisał(a)
Kontuzjowany Jakub Błaszczykowski nie zagra do 22 marca. Sześć dni później polscy piłkarze zagrają z Irlandią Płn. w eliminacjach MŚ. - Jesteśmy przerażeni i szukamy alternatywy - przyznaje na łamach "Gazety Wyborczej" Rafał Ulatowski.
Najnowsze prognozy zapowiadają, że Błaszczykowski na boisko wybiegnie 22. marca w meczu z Werderem. Jeśli tak się nie stanie, powołanie go na mecze z Irlandią Płn. i San Marino wydaje się niemożliwe.
Ulatowski wymienia kilka alternatywnych rozwiązań na te arcyważne spotkania. Mówi o Łobodzińskim, Smolarku czy Boguskim. Jest podobno też szansa na występ na prawej pomocy zapomnianego ostatnio Ireneusza Jelenia.
Najnowsze prognozy zapowiadają, że Błaszczykowski na boisko wybiegnie 22. marca w meczu z Werderem. Jeśli tak się nie stanie, powołanie go na mecze z Irlandią Płn. i San Marino wydaje się niemożliwe.
Ulatowski wymienia kilka alternatywnych rozwiązań na te arcyważne spotkania. Mówi o Łobodzińskim, Smolarku czy Boguskim. Jest podobno też szansa na występ na prawej pomocy zapomnianego ostatnio Ireneusza Jelenia.
...
Napisał(a)
wypadaloby sprawdzic Jelenia i Peszkę
jasna cholera, znowu bedzie tak, ze na prawej pomocy bedzie musial grac Saganowski, bo Leo nie umial powolac 22 pilkarzy
Zmieniony przez - Rusedski w dniu 2009-02-21 10:46:12
jasna cholera, znowu bedzie tak, ze na prawej pomocy bedzie musial grac Saganowski, bo Leo nie umial powolac 22 pilkarzy
Zmieniony przez - Rusedski w dniu 2009-02-21 10:46:12
Sounds Like A Melody
...
Napisał(a)
Lewandowski też ładnie zagrał na prawej w meczu z Udinese
tylko jeden klub
kocham aż po grób...
...
Napisał(a)
niech 'Kose'powoła ,dzisiaj dla Apoelu 2 bramki strzelil
a Sagan do przerwy tez dwie
a Sagan do przerwy tez dwie
Poprzedni temat
Liga francuska
Następny temat
Struktury kibiców w Polsce
Polecane artykuły