problem z kolanem

3 post z rzędu eh.. trudno
czy bieganie w takich usztywniaczach stawów o dobre wyjście aby zapobiegać kontuzjom, czy wręcz przeciwnie

"3 post z rzędu eh.. trudno
czy bieganie w takich usztywniaczach stawów o dobre wyjście aby zapobiegać kontuzjom, czy wręcz przeciwnie"

pierwsze i najwazniejsze: byles u lekarza?!
drugie lepiej rowerki niz bieganie jesli juz ci bardzo zalezy bo nie niszcza tak stawow tylko nie przemeczaj narazie tej nogi! polecam rowniez basen(spokojne plytanie, pelne ruchy - nie chodzi mi o "zasuwanie" kraulem jak najszybciej)

"niby tak ale jedna galaretka to 500kalorii' ?? no raczej tyle nie ma

opaska działa tylko na chwile to tak jak z gorsetem nie wolno nosic non stop bo zanikają mięsnie podtrzymujące kręgosłup i wtedy mozna sie nabawić dopiero kontuzji

moja rada IDZ DO LEKARZA

Powiem Ci że Twój problem wziął się z tego że wyeksplorowałeś tymi biegami swoje chrząstki. Na 90% masz wymiękczanie chrząstek tzn. chrząstki ochraniające zarówno Twoje kości jak i rzepkę w stawie kolanowym popękały i pościerały się na tyle że po a nawet bez eksploracji kolana odczuwasz ból związany z ocieraniem kości o siebie. To tak jak porównać Twoje kolano do silnika pracującego bez oleju. Artrostopy i inne bzdury które w tym przypadku zaleci lekarz na nic się zdadzą. Miałem ten problem i nadal go mam od wielu lat. Jedynym rozwiązaniem jest oszczędzanie nóg i broń Boże nie ćwicz ich a nawet jak siedzisz to staraj się nie podginać nóg pod siebie żeby nie powodować ucisku rzepki na inne kości. Osobiście żadne z metod które próbowałem oprócz oszczędzania się mi nie pomogły(ani lasery ani fizykoterapie ani leki). Może to co napisałem pomogło Ci ale zawsze w takich sytuacjach i tak trzeba iść do ortopedy.Zdrowia życzę

kurde nie straszcie mnie że w ciągu 3 miesięcy wyeksploatowałem kolana:(
to by była całkowita porażka ludzie całe życie biegają i dają radę.
obecnie bój całkowicie ustąpił ale nie biegam, bez konsultacji z lekarzem.
jak to jest trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu do ortopedy?

tak, trzeba mieć skierowanie do ortopedy od lekarza rodzinnego. chyba że pójdziesz prywatnie. I nie dołuj się, bo jak na razie, to nie wiesz co się stało, a już sobie stawiasz coraz to lepsze diagnozy. Idź do ortpedy, niech to sprawdzi.

a i jeszcze dodam ze po przerwie spowodowanej mrozami zmieniłem obuwie. wiec też jest taka możliwość że to przez nie jakieś części kolana są bardziej naprężane, mimo tego ze teoretycznie dobrze dobrane

polecam ci flexa na stawy z universala może pomoże
Czemon dobrze prawi, Flex zawiera kwas hialuronowy - 'nawilża' staw od wewnątrz. Mnie pomaga

ja stosuje 1-2 razy do roku flexa i nie odczuwam zadnych bólów a wczesniej przez 1.5 roku się męczyłem z mocnymi bólami pleców przeszło po 2-3 tygodniach stosowania flexa wiec polecam go