JKD - pozycja odwrócona

Jodan Twoja wiedza na temat sztuk walk o ktorej mowiles jest powalajaca



Michal

Michał, a co może świadczyć o wartości sztuki walki jak nie jej konfrontacja z innymi?
Uważam, podobnie jak Twój fetysz Bruce, że prawdziwy wojownik musi walczyć z innymi wojownikami, bo tylko przez walkę może poznać swoją wartość.

Walczysz z ludźmi z innych styli? Testujesz swoje JKD?

Czy odpowiedziałem Ci na wszystkie pytania czy masz jeszcze jakieś wątpliwości co do mojej osoby, które nie pozwalają Ci ze mną równo rozmawiać?

Ile razy w tygodniu trenujesz z Tedem Wongiem lub Stefanem?
Czy masz na piśmie dowód od Ted'a, że możesz nauczać kogokolwiek czegokolwiek? Jestem przekonany,że nie masz, a cala rozmowa przebiegala w podobny sposob:
- "Ted,czy moge komus pokazywac czego sie juz nauczylem...mogę...mogę!"
- "Tak,czemu nie"

W Polsce jak juz Ci wczesniej pisalem, slowo Teda czy Stefana, pasy itp. niewymierne rzeczy nie uprawniaja do prowadzenia sekcji. Musisz mieć państwowe papiery!!!

Tym samym koncze swoj udzial w tym temacie, mam dosyć

EOT

MIOchal to Ty sie uczepiles jednego a nie ja
boli Cie to zdanie i nie masz na tyle odwagi osobistej zeby sie rpzyznac do bledu
"tlumaczenie nie jest usprawiedliwieniem"
powiedz mi czy rozumeis zto zdanie?
ja sie nie uczepilem to Ty sie uczepiels czegos czego bardzo mocno za wszelko cene sie trzyamsz chociaz to bardoz abrdoz w dol Cie ciagnie
bylo zdanie ktore nawet Ty poparles a dlaczego tak jest nic mnie nie obchodzi
to sa suche FAKTY!
po za tym wygladasz na czlowieka z abdzo duzymi kompleksami bo weldug mnie probojesz sie dowartosciwoac przez forum a jak ktos cos "brzydko" napsize to odrazu bulwers...
dlaczego tutaj nie ma postow o tmy ze box, KB, MT, BJJ, MMA jest skuteczne i nie ma narwancow ktorzy jak Ty za wszleka cene proboja to udowodnic...
...bo to jest oczywiste i kazdy wie ze to sa SW bardzo skuteczne
natomiast Ty porbojesz udowodnic porpzez forum ze JKD jest najskutezniejsze noi oczywiscie o wile skuteczniejsze od tego JKD koncpecje (chcoiaz oni pomimo teog ze nie moga kopac po jajach i kolanach maja osiagniecia w MMA)

mowisz ze lepiej trenowac cos co ejst sktuecznego i nie mozna tego sprawdzic na zawodach bo mozna zorbic krzywde (tak samo krzycyz szef szefow Polskiego karate)
wykluczenie kilku technik obala caly styl?
no to troche lipa...
kopac po jajach i kobiety ucza na kursach samoobrony noi jezlei tego nie moga robic na UFC to je usprawiedliwia ze gdyby mogly kopac to by wygraly?
sytuacja wyglada identycznie samoobrona dla Pan i JKD prawdziwe nie mozna kopac po jajach wiec w MMA nie startujemy bo przegramy ALE gdyby mozna bylo kopac po jajach to bysmy wygrali

teraz rozumiesz dlaczego "tlumaczenie nie jest usprawiedliwieniem"???

Stef-x, nie liczy sie jedno zdanie ale cały kontekst wypowiedzi


Buczah, jeśli chcesz wiedzieć ja wyglądała rozmowa z Ted'em to było to mniej więcej tak. Stałem i z nim rozmawiałem o JKD a on powiedział mi:

" Michał, zauważyłem że JKD dla Ciebie jest czymś naturalnym, masz talent, jak chcesz to możesz prowadzić grupę treningową w Polsce".

A papier na którym napisane mam że jestem autoryzowany do nauczania JFJKD z przekazu Stefana Nikandera i że tym samym mam tytuł Technical Advisor, mam od Stefana Nikander'a

Trenuje z Nimi tak często jak mogę, Stefan powiedział mi że z spokojonie z tym co wiem o JKD i z moją dotychczasową wiedzą bez problemu mogę nauczać.

Moje pytanie do Ciebie jest następujące... Od kogo uczysz się JKD? Kto jest Twoim nauczycielem? Od kogo masz swoją (nie) wiedzę na temat JKD? Co masz do powiedzenia o braku imion, nazwisk, na listach instruktorów ludzi twierdzących że tyle lat uczą się JKD od Inosanto, Harstella, Vunaka, Roya Harrisa? A i że mają takie a nie inne tytuły?

Dlatego zachowaj swoje domysły dla siebie

Mam do Ciebie pytanie czy komisja rządowa RP wydająca papiery o tym że jesteś instruktorem sprawności ruchowej ma jakieś pojęcie jak wygląda JKD?
Rozumiem że to wymóg ,ale dla mnie bardziej liczy się to uznanie które osobiście otrzymałem od sifu Ted'a Wonga i Stefana Nikandera.


Michał

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-01-25 12:13:32

A chvj, ostatni raz.

Drodzy dyskutanci.

Sprawa już się chyba wyjaśniła. Jest michał. Ma 22 lata. Uważa że posiada wybitną i wyjątkową wiedzę w zakresie JKD, zaś osoby które się nim w Polsce zajmują uznaje za nie mające w tym zakresie pojęcia. Wklejał na forum jakieś filmiki z których każdy może we własnym zakresie wyciągnąć wnioski co do jego umiejętności.

Michał nie ma ochoty sprawdzać swoich umiejętności w mma czy nawet w sparringach z innymi instruktorami JKD ( str. 9 tegoż tematu ), co mogłoby drastycznie poprawić jego wiarygodność gdyż tych instruktorów uparcie krytykuje. Brak chęci do mma natomiast uzasadnia tym że tam nie mógłby atakować krocza przeciwnika. Dyskretnie wskażę iż np. Erik Paulson czy John Lober nie mieli podobnych zastrzeżeń, temu pierwszemu zresztą zdarzyło się walczyć w mma z czterdziestką na karku.

http://www.sherdog.com/fighter/Erik-Paulson-383

http://www.sherdog.com/fighter/John-Lober-210

Potwierdzeniem umiejętności michała są odbyte rozmowy z Tedem Wongiem i Stefanem Nikanderem, którzy powiedzieli by szedł w świat i nauczał.

michał ma dużo czasu na dyskusje internetowe które lubi prowadzić z Polakami i na Polskich forach po angielsku.

Reasumując - michał zdaje się reprezentować wszystkie cechy internetowego trolla, jak również typowe dla panów z www.bullshido.com. 

Najlepsza metoda - ignorować dopóki troll nie pójdzie gdzie indziej.

"Moje pytanie do Ciebie jest następujące... Od kogo uczysz się JKD? Kto jest Twoim nauczycielem? Od kogo masz swoją (nie) wiedzę na temat JKD? Co masz do powiedzenia o braku imion, nazwisk, na listach instruktorów ludzi twierdzących że tyle lat uczą się JKD od Inosanto, Harstella, Vunaka, Roya Harrisa? A i że mają takie a nie inne tytuły?"

Trenuję u Roberta Karpińskiego, wiedze mam od bezpośrednio od niego, od Rona Balickiego, Mata Teasdale, Daniela Lonero, ludzi bedących instruktorami u Dana Inosanto oraz z publikacji i książek Bruce Lee. Z tego co się orientuję by uzyskać tytuł Instruktora JKD u Inosanto trzeba trenować pod jego okiem w akademii minimum 5 lat.Dla kogos kto na codzien mieszka w Polsce uzyskanie takiego certyfikatu jest to niemożliwe w krótkim czasie. Zarzuciłeś kiedyś Danielowi,że naprodukował instruktorów, a to właśnie robi Ted Wond i Stefan dając Ci papier po kilku miesiącach treningu i 2 seminariach.

"Dlatego zachowaj swoje domysły dla siebie"

Nie mam najmniejszego zamiaru.

"Trenuje z Nimi tak często jak mogę, Stefan powiedział mi że z spokojonie z tym co wiem o JKD i z moją dotychczasową wiedzą bez problemu mogę nauczać".

Dobrych znajomych,czemu nie. Do sekcji jednak przychodzą różni ludzie z różną psychiką,problemami i nastawieniem.

"Mam do Ciebie pytanie czy komisja rządowa RP wydająca papiery o tym że jesteś instruktorem sprawności ruchowej ma jakieś pojęcie jak wygląda JKD?"

Takie jest polskie prawo czy Ci sie to podoba czy nie.Tworząc sekcję bez tych uprawnień będzie to sekcja "na dziko". By prowadzić zajęcia musisz mieć odpowiednią wiedzę merytoryczną i dydaktyczną, o sprawności ruchowej, wskazaniach/przeciwskazaniach do treningów ludzi z różnymi dolegliwościami. Musisz posiadać odpowiednią wiedzę pedagogiczną i fizjologiczą. Musisz wiedzieć jak zareagować gdy coś się stanie takiemu człowiekowi. Nie wystarczy być dobrym w sztukach walki. Aby nauczać innych i brać odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo potrzeba czegoś więcej. Ma to uzasadnienie zwłaszcza, gdy nauczasz dzieci, a chętnych wśród niech do trenowania nie brakuje

"Rozumiem że to wymóg ,ale dla mnie bardziej liczy się to uznanie które osobiście otrzymałem od sifu Ted'a Wonga i Stefana Nikandera."

To również jest ważne, jednak jak widzisz niewystarczające.

mlkv : ja tam trenuję cierpliwość, ale muszę przyznać, że w tym konkretnym przypadku idzie mi kiepsko .

JEŚLI CHCEMY DYSKUTOWAĆ, TRZYMAJMY SIĘ TEMATU, A TEMAT DOTYCZY POZYCJI W JKD.

Zmieniony przez - buczah w dniu 2009-01-25 13:10:06

Ja nie uciekam od konfrontacji, tylko zaprosiłem do Brodnicy, bo nie wiem po co to ja mam jeździć.


MLKV, ile Ty masz lat? Nie byłeś w stanie odp. na moje pytania? Chyba jesteś, a raczej napewno trollem jak to określiłeś a na dodatek Jantelagen. Nie wiem czy znasz angieslki ale przetłumacz sobie to: "Why are you mad? I thought that you'll be happy I made it" Przemawia przez Ciebie jedynie zawiść i zazdrość.


Mam do Was pytanie, Buczah, Olokk, Kondek, Soul Reaver i cała reszta pochodząca z Łodzi, procz Olokk, chyba już wiem skąd wiecie to co wiecie o JKD

"Mistrz" JKD, przynajmniej tak sie okresla, powiedział że Tim Tackett to uczeń Bruce'a Lee, że w JKD są podsystemy takie jak Jun Fan kickboxing, Jun Fan trapping, Jun Fan grappling. Druga osoba, Kenjiro twierdzi że JKD to zbior technik z ponad 200 roznych sztuk walk, w tym sambo, Muat thai, Kali....

Moje pytanie do Was czy uważacie, że Tackett był uczniem Bruce'a Lee? Jeśli tak no to gratuluje Wam tego że sami się okłamujecie, ponieważ fakty mówią zupełnie coś innego. Jeśli nie tym samym przyznajecie mi rację, ale wtedy podważacie autorytet "mistrza"

Idąc dalszym tropem, skoro w JKD są podsystemy, to dlaczego wszyscy z uczni Bruce'a mówią że nie nauczał on czegoś takiego jak podsystemy JKD, a Dan przyznał się że sam to stworzył tak samo jak JKD dummy sets. Zapytałem się na podstawie jakich źródeł faktów, Kenjiro napisał że JKD to zbior ponad technik przebranych z ponad 200 roznych sztuk walk? Fakty, również mówią coś innego, Bruce oparł JKD o Wing Chun,boks, szermierkę jak sam pisał.

Dziwi mnie fakt, że nie zmusza Was to przemyślenia tego czym jesteści, byliście jak dotychczas karmieni. To nie ja podważam autorytem ludzi, którzy od X czasu zajmują się JKD jak to powiedziałes MLKV, te osoby robią to same sobie.
Tych ludzi nie ma na listach instruktorów, a podają się za instruktorów, co więcej w poprzedniej dyskusji przyznali że nie są instruktorami, tylko asystentami, lub maja 3 stopien na 10 mozliwych... Wypowiedzi ludzi, którzy skontaktowali się ze mna a trenują lub trenowały w szkołach JKD w Łodzi, czy Jeleniej Górze, mówią same za siebie. Przykłady: "co do JKD to sam sie zalamalem jak poszedlem pierwszy raz do sekcji ( lodz - trener Adamusik) gdzie starano mi sie w mowic ze to jest wlasnie JKD i walczy sie w obydwu pozycjach ale... 90% treningu musialem trenowac w lewej !! trener zaslaniam sie certyfikatami Dana Inosanto przekonujac mnie ze to jes wlasnie jkd...
pomyslame.. co jest kur.. mac.. przeciez to nie tak mialo wygladac ... gdzie teoria natemat sielniejszej reki i nogi z przodu ?? !! i po pewnym czasie, niemogac sie dostosowac odszedlem ze szkoly a JKD wolalem zostawic w moej glowie takie jakie znam z ksiazek i tego co pokazywal bruce... obecnie trenuje MT i kick boxing bo lepszej alternatywy nie widze tutaj w lodzi. trenuje z naprawde switnymi ludzmi ktorzy maja elastyczne podejscie do sztuk walki ale zajecia JKD omijam z daleka."

Zadałem pytanie osobie trenującej JKD koncepjce w Polsce: "bo powiedziano Ci zebys stal na linii itd ale nie powiedziano po co jest na linia?"

Ona odp: "no nie wiem dlaczego".

Brak nazwisk tych ludzi na listach instruktorów. Co po przeczytaniu tego pomyślałby "każdy myślący człowiek" MLKV? Dlaczego piszecie o mnie takie rzeczy MLK, Buczah, skoro nawet mnie nie znacie, a co wiecej nie macie kompletnego pojecia jak wyglada JFJKD, jesli nie widzicie roznicy pomiedzy JKD koncepcje a JFJKD na filmikach zamieszczonych przez Stefan'a i przeze mnie.

MLKV, zdaje się że masz wiecej czasu zeby pisac na forum ja pisze w 1 temacie podczas gdy Ty w 10... takze przed komputerem trenujesz, zdaje się



Moim zamiarem nie jest mówienie jaki jestem dobry, pytacie się mnnie to najzwyczajniej w swiecie odpowiadam, a jeśli chcecie szczegółów to zapraszam na trening.

Na koniec dodam jedno, już niedługo będzie miało miejsce pewne bardzo ważne wydarzenie jeśli chodzi o świat JKD. Wtedy, się przekonam czy Ci ludzie którzy mówią i tak wierzą w JKD koncepcje faktycznie są tak oddanymi i lojalnymi uczniami i przedstawicielami przekazu z linii Inosanto za których się podają.

Jeśli będzie inaczej to okaże się, że... we wszystkim Stefan i ja mamy rację tym samym te osoby same podważą swój autorytet i to co mówiły o JKD Niestety, dla Was to co my mówimy o JKD jest czymś nowym.

Zauważyłem pewną zależność, osoby które tutaj uważają się za najmądrzejszych w JKD i jakiś czas temu, zachowywały się w dość bezczelny sposób wobec mnie, wystarczyło że pojawił się Stefan Nikander na forum, który mnie wspiera, i te osoby nagle swój ciety język zmieniły na łagodny a z osoby bezczelnej i agresywnej stały się potulnymi PIKULIKAMI.




Michal

Tak się składa trollu że Ja również urodziłem się w Łodzi, więc pasuje ci do spiskowej teorii dziejów.

I twoje ciągłe najazdy na osobę W.A. są żenujące. Bo ten pan, o czym miasto Łódź dobrze wie , konfrontacji swoich umiejętności z kimkolwiek nigdy nie unikał, w przeciwieństwie do ciebie. Zdarzyło Mi się z Nim sparować ( stójka/parter ), wiem co umie i żygać się chce jak 22 letni pisklak podważa Jego umiejętności/wiedzę powołując ANONIMOWE listy które rzekomo od kogoś otrzymał ( abstra***ąc od kwestii że w każdej sekcji SW będą zawsze zarówno ludzie zadowoleni jak i niezadowoleni ). Przestań gadać, zrób 1/10 tego co zrobił W.A. w sztukach walki a potem się odzywaj z krytyką. Zacznij najlepiej od str. 9 tego tematu gdzie Kenjiro zaproponował ci sparring celem wyjaśnienia rozbieżności.

Mogą sobie tutaj przyjść Stefan Nikander, Ted Wong, Dan Inosanto, Bruce Lee oraz Klemens Sraka. Jeśli napiszą że W.A. nie ma wiedzy/umiejętności/doświadczenia to też ich wyśmieję

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2009-01-25 13:45:02