różnica pomiędzy BCAA i aminokwasami prostymi

Odświerzam temat - jeśli ktoś wie, to niech napisze na czym polega różnica w działaniu między BCAA a EAA?

BCAA, to po prostu aminokwasy, z ktorych WYSSANO pozostale aminokwasy, a zostawiono jedynie te ponoc najbardziej wymagane przez organizm do regeneracji tkanki miesniowej i energii. W praktyce wyglada to zupelnie inaczej. Juz sam sklad mowi nam, ze 3 najczesciej wystepujace aminokwasy w BCAA, w zwyklych aminokwasach stanowia polowe jej calego skladu! Chrzanienie, iz tam lepiej, aby one byly rozdzielone od reszty, bo beda sie KLOCIC to taka bzdura, jak brac krete na godzine przed bialkiem czy brac w kapsulkach czy bez!! Mamy zeladek jeden, wszystko wlatuje do 1 GARA i sie miesza ze wszystkim, co tam jest! Zanim taka kreta czy bialko zacznie byc tam trawione, minie 15-30min (teoria o tym, ze kapsulki sa gorsze, obalona!). Skoro sie i tak wszystko miesza, dlaczegoby nie brac odrazu aminokwasow zwyklych? A wiadomo, ze wszystkie aminokwasy sa przydatne w kazdym sporcie! Jezeli juz zatem ktos chce lapac sie za suple, to oczywiscie brac tylko aminokwasy. Ale jezeli ktos wam powie, ze odczul po nich poprawe energii badz masy miesniowej, a juz SWOJE WAZYL, to klamie:D. Pomagaja one glownie osobom z niedowaga, jezeli ktos wazy mniej wiecej wg wzoru (sprawdzany do 2m wzrostu) 1.x metra i y, gdzie x - wzrost, y - waga, to x=y (np 1.85m=85kg) bedzie mniej wiecej prawdidlowa waga dla wiekszosci amatorow silowni, chcacych sie glownie wyrzezbic, a nie chcacyc wygladac na lepiej zbudowanych kulturystow typu dresskoks. A jezeli ktos chce byc jeszcze wiekszy (masa miesniowa, nie tluszczowa) i wiecej podnosic na silowni, to juz niestety pozostaja jedynie nielegalne srodki typu metanabol, testosteron itd. Jezeli ktos wazy przykladowo 90kg i wciska wam, ze podnosi 120kilo na klate bez jechania na zadnych nielegalnych srodkach dopingowych, to klamie:].

Dodam do tego, iz na wlasnym przykladzie sprawdzalem wartosc rzeczywista suplementow. Przez dobre 2 lata (cykle 2miesieczne z przerwami >2tygodnie) bralem na aminokwasy/bcaa + monohydrat/jablczan kreatyny + weglowodany + tauryna. Zapewniam was, ze lykalem sporo tego, trenowalem rowniez pod bacznym okiem trenera zawodowego kulturysty. Cwiczenia zatem najrozniejsze, staralem sie 3-4x w tygodniu po 1.5H cwiczyc. Przy wzroscie 1.86 i wadze 82kg udalo mi sie dojechac do 87kg po pol rocznym braniu. przy tej wadze widac bylo wiecej miesni niz tluszczu (choc i jego nie malo nabralem, w praktyce nie ma takiej mozliwosci nabrania masy miesniowej bez tluszczowej). Jednak przy dalszym suplementkowaniu sobie, tluszcz zaczac brac gore nad miesniami i pojawila sie spora lipomastia (z ktora do teraz mam problemy, zeby sie pozbyc:/).Dojechalem do 93kg, ale miesniow za duzo nie przybylo, za to tluszczu zdecydowanie tak:[. Schudlem do 90kg, ale nadal widac nadmierna ilosc tkanki tluszczowej do miesniowej w stosunku do stanu przy wadze 87kg. A co z sila? Przez pierwsze pol roku zero efektow!! Przy ktorejs zmianie cwiczen (zastosowalem progresje na mase miesniowa) owszem, zaczely rosnac i miesnie i sila, ale.. kiedy przestalem po miesiacu brac suple.... O DZIWO WCHODZILO WSZYSTKO TAK SAMO DOBRZE!!!!!:/. Wniosek? Trening, trening i jeszcze raz trening! Jezeli ktos ma niedowage, suple przy duzej diecie (gotowane kurczaki, ryz, surowe jaja, to sciema, po prostu duzo jesc bialek, tluszczow i tyle, negatywne wplywanie tluszczow na rozwoj tkanki miesniowej i sily jest tak niskie u amatorow do 120kg na klate, ze praktycznie jest to mit). Jezeli natomiast wazymy juz swoje, ale mamy bebzol, najpierw zbic ten bebzol (silka slabo spala tluszcz, nawet treningi na rzezbe), dopiero wtedy dobic do swojej wagi odpowiedniej suplami i dalej walic na rzezbe uzywajac jedynie spalaczy tluszczu przy nadmiernej tkance tluszczowej!

Frankox
Tyle bzdur w jednym miejscu nie widzialem juz dawno-gratuluje
Zmien sport, bo najwyrazniej nie wiesz o co w tym chodzi

max_83
Zasadnicza roznica polega na tym ze BCAA to tylko 3 wyselekcjonowane aminy(walina, leucyna, izoleucyna)-w przypadku EAA dodatkowo wzbogacone kompleksem aminokwasow niezbednych-czyli takich, ktorych organizm nie jest w stanie sam wytworzyc. Wg ostatnich tendencji-warto zakupic preparat z EAA, jako ze w ich sklad wchodzi chociazby fenyloalanina, ktora zapobiega negatywnym skutkom spozywania duzych dawek BCAA(w duzym uproszczeniu).

Blablablabla, to Ty sie teraz skompromitowales wypisujac czyste regulki z wikipedii:D. Wskaz mi na jakies wiarygodne testy (oprocz tych tam jakichs przeprowadzonych na zolnierzach, gdzie nie wspomniano nic o diecie i posturze ich sylwetek), ktoreby potrafily zaprzeczyc temu, co napisalem na wlasnym doswiadczeniu:D. Pozniej naiwni gowniarze czytaja twoje bzdury i kupuja kilogramami bialko, robia sobie niewiadomo jaka diere i sie dziwia, ojej, dlaczego nic nie wchodzi haha!
No tak, rozumiem, przeciez wszystkie koncerny by poupadaly, jakby wyszlo na jaw, jak kiepskie sa te suplementy:D.

Zmieniony przez - Frankox w dniu 2008-11-05 12:36:48

ludzie... to jak to jest w końcu z tym bcaa i 'zwykłymi' amino... raz czytam, że są dobre na regenerację po treningową, a raz, że ' zaje*****e, rzeźbi' ?

Jak masz niedowage/jestes dosyc chudy (waga=x, gdzie x to 1.x metra, np ktos majacy wzrost 1.90m powinien wazyc 90kg, 1.50m 50kg etc), wowczas aminokwasy sa lepsze na uzupelnienie niedoboru bialka. Warto takze dorzucic do tego jakies weglowodany (z tanszych i w miare dobrych; dekstroza, carbo). Jezeli twoja waga odpowiada mniej wiecej wzorowi wyzej, BCAA beda troche lepsze. Troche, bo w mniejszym stopniu nabierzesz tkanki tluszczowej, a wiecej masy miesniowej (w przypadku niedowagi BCAA nic nie dadza bez tluszczow i weglowodanow). Nie licz natomiast na jakies specjalne przyrosty sily po jakichkolwiek odzywkach (chyba, ze masz niedowage, o czym wspomnialem w poprzednim poscie). Odzywki sluza glownie do rozrastania sie i w przypadku, kiedy malo spales/miales ciezszy dzien w pracy/szkole, dadza wiecej energii, jednak jak w poprzednim poscie juz pisalem, w tym przypadku o wiele lepszy efekt daje red bull.

aminy proste to jeden z ostatnich supli potrzebnych na masie. zwlaszcza u amatora.

dieta

pozniej gainer/bulk/bialko/olej

pozniej kreatyne,

pozniej zma, bcaa

pozaniej aminy

ja bym ZMA wrzucil przed kreatyne, chociazby temu ze do jej dzialania potrzebny jest magnez

Jezeli masz niedowage, to jak przedmowca, dieta najwazniejsza, ale nie ma sensu przesadzac, zrec tylko gotowane kurczaki, ryz, surowe jaja i co tam jeszcze sterydziarze wymysla, zeby sie nie wydalo, co tak naprawde brali;). Staraj sie jesc zdrowe jedzonko, bogate w bialko, witaminy i weglowodane i jedz tego duzo. Kreta rowniez zgadzam sie, ze niezle na mase daje, ale o wiele wiecej lapie sie przy niej fatu, niz przy aminokwasach, jezeli malo wazysz, bierz. Ja kiedys przy malej wadze laczylem aminokwasy "zwykle" nierozgalezione z kreta (na zmiane jablczan z monohydratem) i weglowodanymi (polecam dekstroze, dobry stosunek jakosci do ceny). Co do gainera, to dobrze sie po nim tyje, ale wazac juz "odpowiednio" i laczac suple jak wyzej, oprocz tluszczu raczej nie wiele on da. O ZMA czytalem, ze ponoc mizerne sa po nim efekty tak jak po HMB, ale osobiscie nie probowalem, wiec sie nie wypowiadam.

Zmieniony przez - Frankox w dniu 2009-01-26 10:34:08