Bobby Lashley wyzywa Brocka Lesnara?

Bobby Lashley po zwycięskiej walce z Joshuą Franklinem powiedział:

W przyszłości będę walczył z Brockiem Lesnarem. Ten pojedynek na pewno się odbędzie. Ja jestem zapaśnikiem i Brock jest zapaśnikiem. Jeżeli Lesnar będzie chciał sprawdzić swoje umiejętności to niech je sprawdzi ze mną.

www.fight24.pl

Zawodnika American Top Team’u z pewnością UFC ma na swoim radarze, ale czy zechce zorganizować walkę z mistrzem UFC wagi ciężkiej - Brociem Lesnarem?

Heh czytam faktycznie drugi raz mojego posta i masz racje, pomylilem sie, napisalem zamiast GSP GPP w jednym miejscu.

Widziałem jego walkę. Jest conajwyżej mierny... Brock jak i reszta czołówki MMA by go wciągnął nosem.

Odebralem to jakby mowil: Ja jestem pro-wrestlerem i Brock jest pro-wrestlerem.
Oby tylko nie zafundowali nam cyrku z ktorego sie wywodza...

Do zatrudnienia Lashley w UFC jeszcze daleka droga. A do zorganizowania walki z Brockiem jeszcze dalej. Jesteśmy spokojni - cyrku nie będzie.

No wyzywanie Brocka to jedna z dróg do UFC, ale to raczej nie przejdzie z takim leszczem.

ciekawie by bylo zobaczyć jak dostaje od lepszego goscia nie koniecznie w UFc, moze wrócił by do udawanej formy walki

Ej co Wy od goscia chcecie po oglednieciu tej pierwszej walki? Wygral, dynamiczny jest i na dodatek do***any w ****. Pewnie znowu bedzie placz jak jakis mistrz mma dostanie wpierdziel od nastepnego goscia, ktory pol zycia walczyl w udawanym wrestlingu :>.
A btw, czesto ci goscie ktorzy w udawanym wrestlingu "walcza" to utalentowani chlopcy, wyrozniajacy sie w kadrze np. zapasow itp. a przechodzacy do WWF, WWE itd. z powodu pieniedzy (tak bylo z Lesnarem). Kto wiecej zarobi, chlopak ktory bedzie w kadrze Polski w zapasach, czy ten sam chlopak ktory pojdzie do jakiegos smiesznego wrestlingu? :P


Zmieniony przez - astutus w dniu 2008-12-21 12:18:31

Nie jest dynamiczny ani dobry. Porównaj sobie jego dynamikę do dynamiki Brocka to zobaczysz o czym mówię. Lashley jest powolny i daleko w MMA nie zajdzie.

nie widziałem jeszcze w walce tego Lashley'a. Ale szanse można mu dać,czemu by nie...tylko że nie od razu z Lesnarem,a najpierw niech "zasłuży" na walke z mistrzem.

On wygląda jak kulturysta, większość kulturystów wygląda atletycznie, ale atletyzmu im zdecydowanie brak - ot, po prostu wielki facet z WWE, nic poza tym.

Mysle jednak ze szybko sie dostanie do UFC i rownie szybko bedzie walczyl o pas. Podobnie jak Lesnar.
A czym sobie zasluzyl na walke z mistrzem Lesnar?