shinegirl/dziennik/od zera do bohatera-redukcja

Cóż, u mnie świeżo po podsumowaniu Obym na Twoim zleciał z krzesła z wrażenia jest dobrze, po zdjęciach wręcz pięknie.
A będzie jeszcze lepiej!

Wklejam opisy treningów z tego tygodnia, nie było powalająco bo ostatnio mam mało czasu, bo jak nie siedzę na uczelni to uczę się w domu albo odsypiam.
Co do diety to średnio mi szło, trzy dni trochę zwaliłam bo nawet jakąś słodkość zjadłam,a raz nawet pizze szamałam. Ogólnie to mam silę do treningów ale siadła mi ostatnio motywacja do diety,ale już nad tym pracuję.

Dajesz rade;) jeszcze 3 dni niezgodne z dieta nikogo nie zabiły xD zreszta jestesmy tylko ludzmi i naleza nam sie jakies przyjemnosci małe;p od czasu do czas;) Oddziel sobie grubą kreska ostatnie poczynania i zacznij od poaczatku strikte slicznie na najblizesze np 2 tyg i po tych 2 tyg prezencik typu ulubiona slodkosc i tak dalej;P POzdrawiam mimo wszystko fajowo CI idzie!!

Już dawno nie pisałam ale to z tego powodu, że od wtorku leżałam plackiem w łóżku chora na grypę. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak źle się czułam
Co do odchudzania to oczywiście katastrofa, bo cały tydzień bez ćwiczenia,dieta była raczej trzymana ale piłam mleko z miodem itp.
W związku z tym nie mam zamiaru robić podsumowania, bo wyglądam okropnie, cała jestem sflaczała i pewnie znowu się spasłam, nawet nie chce mi się mierzyć.
Od poniedziałku wracam na zajęcia i do normalnych treningów.

Kuruj się, kuruj

No, mnie cos dzis bierze...
Sledze, i pilnuje...

Och trzymaj sie, ale nie zalamuj, to nie prawda, ze dieta nie trzymana, jest taka jaka powinna byc w czasie choroby, twoj organizm musi sie bronic, musi miec sile. A forma wraca bardzo szybko, wiec "sflaczeniem" sie nie przejmuj.

nadrobisz wszystko ładnie;p a zreszta rozkreciłas sobie metabolizm dietka i cwiczeniami wiec i podczas choroby nie przytyjesz jakos specjalnie !! Pomysl jakbys teraz wygladała bez wczesniejszej diety itd;p hmm napewno nie tak fajnie jak teraz;P

Dzięki za mile słowa.
Dziś zabieram się konkretnie do roboty, najpierw lecę na zajęcia a potem w końcu na porządny trening. Wieczorem dam rozpiskę.

....................................................................
Więc już po treningu, który wyglądał następująco:




Co do dietki dziś było ok.

................................
11.12.08
Dzisiaj trening w postaci 60 min. aerobów na orbitreku, dietka tez ok.

................................
12.12.08
Trening dzisiaj wyglądał następująco:




Dietka zgodnie z planem.



Zmieniony przez - shinegirl w dniu 2008-12-12 18:40:18

Zmieniony przez - shinegirl w dniu 2008-12-12 18:41:00

shinegirl, powiedz mi dlaczego majac stala iosc powtorzen robisz wszytskie serie na tym samym ciezarze, albo go zwikszasz, dlaczego wypady sa na 30powtorzen? - do czego to ma prowadzic? Nie zartuj ze na suwnicy wypchniesz tylko 40kg w ogole obawiam sie, ze robisz to co wiekszosc kobiet na silowni -zaczynasz machac tymi maszynami , ciezary dobrane tak by cos tam bylo...
Nie walczysz