Witam od trzech miesięcy jestem już bliski załamania psychicznego, ćwiczę brazylijskie ju jitsu + vale tudo. Od około 4 miesięcy w części lędźwiowej zaczęły występować mi bóle, z czasem przerodziły się one w promieniowanie na nogi konkretnie na uda aż do okolicy kolan z bólem w kolanach włącznie. Poszedłem do neurologa który zapisał mi jakieś tableteczki + zastrzyki, lecz niestety skutki leczenia były zerowe, następnie wykorzystałem 10 zabiegów laseru po 6 minut oraz interferencję 10 zabiegów po 10 minut, wszystko na część lędźwiową.
Zrobiłem rezonans magnetyczny części lędźwiowej i oto wynik
"Drobna centralna podwięzadłowa pjm L5/S1 nieznacznie
modeluje worek oponowy. Pozostałe krążki m-k oraz trzony kręgowe bez zmian"
Co mam robić , byłem jeszcze u neurochirurga i zalecił mi pływanie na plecach w odciążeniu na desce a nogami poruszać jak do kraula, i wyprosty nóg w odciążeniu, tzn kładziesz się na ziemi na plecach, przed tobą dwa krzesełka między nimi kij , przerzucasz nogi za kij i prostujesz je podciągając palce do piszczeli i później prostujesz .
Napiszcie co mam robić, Jak to wyleczyć bo już jestem bliski depresji, jak ktoś ćwiczy całe życie i nagle ma coś przestać robić to po prostu tragedia
Pisałem już to na wcześniejszych stronach ale nie otrzymałem odpowiedzi od ciebie Kradam, bardzo mi zależy na twoim zdaniu, czytam twoje wypowiedzi i widzę że wiesz co mówisz, proszę o odp, co proponujesz czy jest to tragedia, czy wrócę do jujitsu i kiedy narazie mam przerwę w treningach już dwa miesiące , basen w odciążeniu, + kołyska + witaminki centrum + wyprosty nóg w odciążeniu, jak ty to wszystko widzisz
dzięki
bardzo interesuje mnie zdanie Pana Kradama, Saidy, Mc noly
Zmieniony przez - vinyl1981 w dniu 2008-11-26 14:53:31