Fedor Emelianenko vs. Brock Lesnar?!

to taki nowy Mark Kerr mysle ze moze jeszcze bardziej namieszac. A ze Fedor tez moze przegrac (sambo ale to zawsze walka w plecy) bedzie sie dziala. Zaraz pewnie poleca grzmoty :p

xxx

Zmieniony przez - _GandalF_ w dniu 2008-11-20 12:21:10

"A ze Fedor tez moze przegrac (sambo ale to zawsze walka w plecy) bedzie sie dziala."
Nic nie rozumiem...:/

Wracajac do tematu: Nog wygra latwo z Lesnarem (wczesniej posklada Mira oczywiscie), a do walki Fedor-Lesnar nawet nie dojdzie. Mam nadzieje.

A mi się nasuwa walka Fedora z Kevinem Randlemanem. Ta będzie wyglądać podobnie. Brock obali Fedora, będzie naciskał ale wpadnie w technikę kończącą.

bikej a co ty wrózka jestes ze znasz juz wynik tej walki?smieszą mnie takie wypowiedzi

Już nie takie cuda w MMA się zdarzały

Crocop miał pozamiatać całą HW w UFC

Shogun nie miał prawa przegrać z Griffinem

A na tych różnych stronach o mma polskich różnych blogach to też nawet Ci co mówili, że Brock jest mocny nie mieli wątpliwości, że Randy go pokona.

Także spokojnie z tym ogłaszaniem zwycięzców

j/w

loki, odczytuj to jako moje zyczenie, a nie wrozbe...

jesli to życzenie to równierz mam nadzieje że sie spełni

Ja też przedstawiłem tylko swój typ. MMA to sport niespodzianek.