Skręcona Kostka

Witam serdecznie.
Mi przydarzyła się podobna kontuzja.
5 października zbiegałem szybko po schodach na przystanek, nagle źle stanąłem prawą nogą i coś w niej trzasło i lekko zabolało. Po chwili ból ustał. Mogłem wejść po schodach i wrócić do domu. Do wieczora noga spuchła i zrobiła się lekko sina. Mogłem chodzić, ale kulałem na tą nogę. O żadnych ruchach nogą na boki nie było mowy oczywiście. Z racji tego, że studiuje i pracuje nie poszedłem do lekarza. Powoli chodziłem, i uznałem, że nie jest to poważne skręcenie. W woli ścisłości, skręciłem wtedy nogę pierwszy raz. Zaczałem od razu smarować altacetem ICE, w żelu i voltarenem. Pierwsze dni przechodziłem w bandażu, później kupiłem sobie sportową opaskę uciskową Select. Po tygodniu obrzęk i siniak w wiekszości znikły i stopniowo wracała pełna ruchomość stawu. W miedzy czasie moczyłem nogę w wodzie z solą iwonicką.
Na chwilę obecną od wypadku minęło 40 dni. Ruchomość stawu wróciła tak w 95%. Poprawnie wchodzę i schodzę po schodach, chodzenie normalne, kilka razy z przymusu przebiegłem się nawet na krótkim odcinku. Jak wychodzę to cały czas w opasce uciskowej dla pewności. Jednak dalej przy samej kostce noga jest troszeczkę opuchnięta, siniak już dawno zszedł. Czasami też lekko zaboli. Opuchlizna wieczorem jest minimalnie większa niż rano.

Mam następujące pytania:
- czy to normalne, że po 40 dniach kostka jest jeszcze trochę spuchnięta i czasami pobolewa?

- jakie są jeszcze inne domowe sposoby przyśpieszające leczenie ?

- ile maksymalnie może trwać leczenie takiego skręcenia ?

dziękuję

Jeśli już odzyskałeś 95% sprawności to najważniejsze teraz jest po prostu uważać. Po mocnych skręceniach jeszcze długo staw jest dużo bardziej podatny na podobne historie.

Ja wczoraj grałem grałem w piłkę i skręciłem dość mocno :(
Właśnie wróciłem ze szpitala, jestem trochę podłamany bo wczoraj nie wyglądało tak źle, noga bardzo nie spuchła obrzęków nie było.

Ale dziś stanąc na nią nie mogę, nowością dla mnie (bo staw skokowy skręciłem już chyba 6-7 raz) fakt że lekarz przepisał mi zastrzyki przeciwzakrzepowe. Zastanawiam się czy jest sens je robić ?? Co myslicie ??

daro_77 - z tego co wiem to zastrzyki zakrzepowe stosuję się w przypadku unieruchomienia nogi w gipsie, ponieważ wtedy zachodzi niebezpieczeństwo długotrwałego ucisku naczyń krwionośnych.Jeżeli nie masz nogi w gipsie, to raczej nie widzę powodu, może lekarz przepisał je tak z rutyny. Życzę szybkiego powrotu do zdrowa.

Co do mojej kostki, to chyba codziennie minimalnie jej stan się polepsza. Zapomniałem też dodać, że od 2 tygodni regularnie biorę Artresan,jest to glukozamina z witaminą C, dostępne w każdej aptece, cena ok. 27zł. Jedna kuracja trwa 2 miesiące i potrzeba na nią dwóch opakowań. Podobno glukozamina nie na wszystkich działa, ale też nie zaszkodzi. Mam nadzieje, że mi pomoże.

Witam,
Zastrzyki przeciwzakrzepowe stosuję się po to, aby nie powstał zator i nie chodzi tu o ucisk, jaki może wywoływać gips a o to, że kiedy masz unieruchomioną nogę masz automatycznie mniej ruchu i w związku z tym mogą pojawić się poblemy z krążeniem. Zastrzyki przeciwzakrzepowe zmniejszają krzepliwość krwi i dzięki temu zmniejszają ryzyko powstania zakrzepu.

Ja również skręciłam nogę tydzień temu. Założono mi szynę gipsową na dwa tygodnie. Wczoraj zauważyłam, że wokól paluszków pojawiły się sińce. Zastanawia mnie czy jest to "normalne" czy też coś złego dzieje się z moją kończyną ?
(Nie wiem od jak dawna są te sińce, ale napewno przez 2 pierwsze dni po uwazie nie było ich)

normalne

Przecież założenie szyny gipsowej tez unieruchamia nogę i czy dostałaś leki anty zakrzepowe ?? :)

Tak, dostałam Clexane (zastrzyki sztuk 14) - to przepisał mi lekarz z pogotowia, a mój lekarz pierwszego kontaktu powiedział żebym kupiła jeszcze Diosminex.

Ale szyna gipsowa ma to do tego , ze ja można zdejmować i w miejscu bólu dodatkowo okładać rożnymi specyfikami(maście ,kompresy żelowe itp itd) .Wiec nie wiem dlaczego ci wypisali lek przeciwzakrzepowi , skoro twierdzisz , ze te leki są podawane przy małej ilości ruchu.Jak możesz wyjąć nogę z szyny i np: zginać ,prostować palce, wykonywać ćw.izometryczne (to tez możesz wykonywać w szynie).

Zmieniony przez - ł.d.z w dniu 2008-11-18 21:55:22

Przez dwa tygodnie nie mogę zdejmować szyny.
Założono mi szynę, a nie gips ze względu na bardzo duży obrzęk.
Ćwiczeń izometrycznych wykonywać nie mogę, bo za bardzo boli mnie noga.

Witam

jakis miesiac temu na meczu skreciłem kostke. Udałem sie z tym problemem do chirurga, który stwierdził ze nogi nietrzeba wkładac do gipsu, kazał mi zrobic rentgen tej kostki. Przeswietlenie wyszło poprawne zadnych przesuniec itp.. Robiłem okłady z altacetu i przez pierwsze dwa tygodnie chodziłem o kulach. Noga juz mnie prawie nie boli tylko przy mocniejszych ruchach czuje lekki ból, ale wokół kostki występuje "srednina" opuchlizna.Wczoraj udałem sie na kontrole i lekarz powiedział ze powinienem oszczedzac noge jeszcze przez pół roku .Chodze na zabiegi rehabiltacyjne(laser i pole magnetyczne).
Czy powinienem udac sie do specjalisty[lekarza sportowego (bodajze z ul. małoplskiej)]??czy to jest mozliwe ze po skreceniu bede musial pauzowac prze pół roku?? Czy moze jeszcze jest jakis inny specjalista w opolu od tych spraw???

ps. I jeszcze jedno czy mam nosic opaske elastyczna na kostke, bo wyczytałem ze takie opaski osłabiaja staw skokowy??

Jak zapytałem sie tego lekarza to odpowiedział mi "jak chcesz to sam sie lecz"