Wiek: 22 lata
Cel: poprawa wyglądu sylwetki, pozbycie się zbędnego tłuszczu, nabranie masy. Osiągi siłowe jak na razie mnie nie interesują i nie są moim celem.
Predyspozycje: duża ilość tkanki tłuszczowej, łatwość do nabierania masy tłuszczowej
Suplementacja: jak do tej pory 2 sesje kreatyny i 1 sesja HMB
Sprzęt: Około 120 kg obciążenia, ławka płaska skos górny sztanga hantle.
Staż: Zabawę z siłownią zacząłem w dosłownym tego słowa znaczeniu w 2005 r. a dokładnie we wrześniu kiedy to do mojej piwnicznej „siłowni" zakupiłem parę ciężarków, ławeczkę i sztangę. Moje treningi były kompletnie nie przemyślane, wiedza na temat tego sportu zerowa a dieta opierała się na chipsach, coli i do pochłaniania ogromnej ilości bezwartościowych węgli i tłuszczy. Treningi nie dość, że nie przemyślane to jeszcze nie regularne. Mój zapał wystarczył na 4 miesiące ostrego pociskania. Potem odpuściłem.
Rok 2006 to treningi typu 2 miesiące machania sztangą po to by następne 3-4 odpocząć. Wiedza jakaś tam była diety zero a bf na bardzo wysokim poziomie.
Rok 2007 zacząłem ostrą walkę z moim ciałem wspólnie z moim motywatorem i kumplem zaczęliśmy chodzić na siłownię plan był. Niestety podstawowej wiedzy o diecie brak. Tak minęło 5 miesięcy w tym czasie zaliczyłem 1 sesję z kreatyną. Po tym czasie niestety wszystko siadło i tak odpuściłem około 2 miesięcy ćwiczeń potem wznowiłem na kolejne 2 by zaprzestać.
Rok 2008 ambitny plan w wytrwaniu i postawieniu sobie konkretnego celu. Zmniejszyć swój BF. Plan i w końcu dieta 1 sesja kreatyny i HMB. Około 6 miesięcy przemyślanych ćwiczeń. Z drobnymi przerwami niestety trening pozostawiał sporo do życzenia.
Blog zakładam w celu zmotywowania się do regularnych ćwiczeń i poprawianiu swoich osiągów. Zaczynam poważną pracę na siłowni a cel jaki sobie postawiłem to poprawienie sylwetki i zmniejszenia poziomu BF do lipca 2009. Będę wklejać swoje zdjęcia z 2007r z wakacji potem z okresu przed zimą i obecną formę. Tam podam dopiero swoje wymiary i swoje aktualne dane. Na dniach ułożę trening. Jeżeli chodzi o dietę to chcę ograniczyć do minimum ilość spożywanych słodyczy, które mnie zalewają, zachować ogólne zasady spożywanych posiłków.
Pozdro…