Problem jest następujący: Do tej pory ćwiczyłem planem A i B:
A
Przysiad
Dispy
Wiosłowaie sztangą
Wyciskanie na barki
Uginanie z hantelkami
B
MC
Wyciskanie na skosie hantelek
Podciąganie na drążku
Wyciskanie na barki
Ściąganie wyciągu
Z planu byłem bardzo zadowolony ale moje ramiona jakby nie nadążały za resztą ;/ Można mówić o lekkich dysproporcjach. Co jest tego przyczyną??
Teraz po SD rozpoczynam następujący plan:
Wyciskanie nogami na suwnicy (dla odmiany)
MC
Dipsy
Wiosłowanie sztangą/ drążek
Wyciskanie na barki
Uginanie/ Ściąganie wyciągu
Rezygnuję z wyciskania na klatkę, bo nie lubie i nie działa na mnie...
Plan objętościowo jest dla mnie ok. I teraz zasadnicze pytanie: Jak spriorytetować ramiona w tym planie? A może całkiem je wyrzucić?
Robiłem również kilka cykli bez ćwiczeń strikte na ramiona ale efekty są takie same: Ramiona "nie nadążają" ;/
Może warto wspomnieć, że w podciąganiu doszedłem do 25kg w 5tkach, natomiast w dipsach do 35kg. Przy takich obciążeniach ramiona powinny iść gładko, zwłaszcza, że w ostatnich treningach miałem zapas powtórzeń, a niektórzy koledzy z siłki przy obwodach dużo większych ode mnie podciąganie i dipsy ledwo są w stanie zrobić
Bardzo proszę o sugestie.
Zmieniony przez - Robson.25 w dniu 2008-10-30 20:23:13