

wniosek jest taki że jakiśsens ma to podczas treningu, diety, odp. snu ,bez tych czynników kasa pujdzie psu w dupe.
generalnie jako suplement kupiłem arginine i nie wiem czy nawet lepszy sen po tym miałem. Generalnie z doświadczenia (moich kolegów) wiem, że suplementacja idzie ci w wode, która spada albo w nic ci nie idzie jeśli nie ma fundamentów (diety) na których zbudowałby coś więcej niż bez supli.
tj. chciał byś jeździc ferrari i wygrywac kase na wyscigach ulicznych a kupic tylko ładną karoserie bez silnika. przykłąd-->

Zmieniony przez - tommac20 w dniu 2008-10-25 22:12:50
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni