Szacuny
0
Napisanych postów
21
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
19
hey
na zalaczonym foto widac.
Trenuje intensywnie akrobatyke i tancze breakdance, wiec rece bardzo duzo biora w tym udzial (obciazenie itd). Od pewnego czasu juz tak mam ponad miesiac. Nic nie boli, ale jak zegne nadgarstek to czuje taka jakby gulke. Jakby cos mi sie tak zerwalo czy co. Pomocy , co to moze byc i jak to wyleczyc.
Szacuny
1
Napisanych postów
66
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
215
bezsensu znowu-jak nie chcesz nic robic to nie rob,jak sie nie martwisz ze zrobi ci sie jakies gowno to nie idz do lekarza, nikt po zdjeciu cie nie zdiagnozuje tutaj.
moze powiedza ci ze masz takie cos i juz a moze za pol roku odpadna ci palce, kto wie.
Szacuny
17
Napisanych postów
1643
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16475
Masz na 90% pękniętą torebkę stawową. Miałem to samo i lekarz kazał smarować mi maścią Traumel. Ostatecznie przeszło, ale nie do końca. Całkowicie się tego już chyba nie da usunąć bez operacji, ale operacji lepiej unikać.
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347
eee. co ma znaczyc "lepiej unikac operacji..." ....bzdura... Idź do lekarza. Prawdopodobnie kaza zrobic przeswietlenie, jesli wykaze ze powinienes, ale nei trzeba rbic operacji to ja mimo to bym zrobił,,lepiej sie przemeczyc 2 miechy zeby uzyskac spowrotem pełną sprawnosc w nadgarstu niz całe zycie miec uposledzony nadgarstek bo wolałem smarowac mascią...:P
Szacuny
17
Napisanych postów
1643
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16475
Ja też to miałem - i lekko bolało bo było po prostu w niefortunnym trochę miejscu(podobnie do twojego ale bardziej na górze) i blokowało mi nieco odginanie ręki do tyłu Ale jak już mówiłem - smarowałem maścią Traumel i przeszło do tego stopnia, że pomimo iż delikatny wzgórek jeszcze jest to nie przeszkadza w niczym i zwisa mi to czy on tam jest czy nie. Do szpitala bałbym się iść z czymkolwiek(przynajmniej do tych jakie mam w okolicy), bo jeszcze coś spieprzą i będę miał kilka miesięcy siłowni z głowy. Moim zdaniem jeśli jest możliwość uniknięcia operacji to przy naszej służbie (nie)zdrowia warto to zrobić a nie bać się, że zaszyją ci w bebechach nożyczki i maseczkę chirurgiczną
Szacuny
44
Napisanych postów
291
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2963
Najprawdopodobniej jest to ganglion, czyli torbiel galaretowata pochewki ścięgna ale są jeszcze inne możliwości np maziówczak(b. małe prawdopodobieństwo)
Jeśli to jest ganglion to pozostaje zabieg operacyjny ale ze względów w zasadzie estetycznych. Nie rozbijać i nie próbować unicestwiać go na siłę, unikać "odsysania" go igłą bo to skomplikuje ewentualne przyszłe leczenie (może odrastać)