Szacuny
0
Napisanych postów
33
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
636
Gdyby ktoś bardziej obeznany miałby chwilkę, to będę wdzięczna za rzucenie okiem i kilka wskazówek.
Chciałabym zrzucić z 5 kg. Dużo czytałam i postanowiłam ułożyć swoją własną dietę i plan ćwiczeń.
Dieta
7.00 śniadanie w domu : 3łyżki płatków owsianych podlewam gorącym mlekiem na ok 5 min, dodaję łyżkę otrębów i łyżkę suszonych owoców
9.30 - 9.45 II śniadanie na uczelni: kromeczka ciemnego chleba, z chudą wędliną/serem i jakimś warzywkiem
13.00-13.15 III śniadanie na uczelni: jak wyżej
16.00 obiad w domu: gotowane lub w chwilach gdy mam wenę to pieczone w rękawie chude mięso (np. pierś z kurczaka/indyka) do tego jakieś gotowane warzywa typu kalafior, brokuły itp.
19.00 kolacja to bardzo różnie bywa, zazwyczaj coś lekkiego, czesto zostaje mięso z obiadu, a jak nie to jakieś jajko, warzywa
Jeżeli chodzi o treningi to aktualnie:
Poniedziałek, Środa, Czwartek, Sobota: Circuit training
Po 11 listopada kiedy będę miała fundusze trenig będzie wyglądał tak:
poniedziałek : circuit training
wrotek: aeroby 15 min orbitrek + 15 min rowerek lub bieżnia
środa trening siłowy + 15 min orbitrek
czwartek: aeroby 15 min orbitrek + 15 min rowerek lub bieżnia
piątek: trening siłowy + 15 min orbitrek
sobota, niedziela - słodkie lenistwo :)
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
636
no własnie i tu jest problem.
Ściągnęłam program który wszystko wylicza i węglowodany w takim przykładowym jadlospisie mają już 90% dziennego zapotrzebowania, znacznie mniej jej białka i tłuszczu.
Niestety nie żywię się sama, gdy gotuję obiad muszę też myśleć o moim narzeczonym któremu by się przydało przytyć z 10 kg:P ale to juz inna kwestia. Głównie chodzi o to że studiuję, no i w związku z tym moje posiłki muszą być szybkie i tanie a ja już nie mam pomysłu co innego jesc:/
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie układaj diety, tylko skup się na tym by odpowiednio dobierać produkty, składniki. Dieta w Twoim trybie życia będzie naprawdę ciężka do spełnienia (pomijając brak wiedzy), więc zastosowanie się do wskazówek żywieniowych będzie lepszą alternatywą. Wysiłek fizyczny również bardzo by tu pomógł.
Szacuny
4
Napisanych postów
404
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1292
witam co do diety stanowczo za mało. Dodaj jakies kasze(gryczana, jaglana- tak z 1/2 szklanki po ugotowaniu do obiadu) rano ja bym dodała jeszcze jajko na twardo poniewaz w Twoim sniadaniu nie ma białka
Co do kanapek na uczelni powinny byc posmarowane masłem (zeby CI nie przyszło do głowy jakies almette czy cos xD) na to szynka/jajo no i wazywa. Ja polecam serek wiejski jeszcze na 2 sniadanie albo ziarnisty.
Co do obiadu jesli narzeczony chce przytyc do chyba nie samym tłuszczem ?? xD takze moze spokojnie jesc to co ty tylko wieksze ilosci.
Zaopatrz sie w jaja, indyka, ser twarogowy półtłusty(na noc) ryby,
Brakuje tez w Twojej diecie o ile dobrze pamiętam z tego co przeczytałam tłuszczu.. pamietaj ze od tłuszczu się nie tyje. TAkze: oliwa z oliwek( łyzka dziennie) siemie lniane orzechy. itd
Poczytaj troche postów i nie zwracaj uwagi na kalorie tylko na:
1. jakos prduktu
2.białko tłuszcz weglowodany
Otręby pszenne mozesz jesc w ilosciach dla Ciebie wygodnych(oczywiscie umiar bo sie moze skonczyc rewolucja) ale to jest prawie sam błonnik wiec ich nawet do bilansu nie wliczaj.
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
636
Dzięki wielkie=)
Więc
Dorzucę jeszcze jaja, siemię i orzechy=)
do obiadku 1/2 kaszy a do sałatki oliwa
Niestety chleba nie smaruję niczym bo wiem jak wszelkie almette jest zdradliwe, a masła nie lubię:/
Serek wiejski musi odpaść gdyż nie potrafi mi to przez przełyk przejść:P Kiedys próbowałam, ale w moim przypadku dieta to nie może być katowanie się bo poodchudzam się tydzień dwa i sobie dam spokój. Więc muszę jeść tylko to co lubię. Cale szczęście wielkim niejadkiem nie jestem:) Więc tylko serek i masełko odpada:)