SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czyste BJJ w MMA

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 7280

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a) Temat przeniesiony przez renegat44 z działu Mieszane sztuki walki - MMA.
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 601 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7821
Cześć.

Zakładam ten temat gdyż jestem ciekawy waszej opinii - czy człowiek walczący czystym BJJ może rywalizować z gościami ćwiczącymi MMA?

Nie mam na myśli zawodników z UFC czy K1, to jest zupełnie inna liga ludzi. Mam na myśli np. sparujących amatorów (na zasadach MMA).

Pytam hipotetycznie bo jestem takim człowiekiem co lubi wybrać to, co najlepsze, nie ważne, czy to najsilniejsza postać w grze komputerowej, najwydajniejszy rower w swojej klasie cenowej czy też najbardziej "wydajna" sztuka walki. Jeśli wybiorę coś pośredniego, czuję się z tym kiepsko.

Wiem że MMA uważa się za najlepszy (bo najwszechstronniejszy) wybór, ale z drugiej strony.. mam pewne opory przed ćwiczeniem kontaktowych uderzeniowych sportów walki, przed dostaniem paru strzałów, przed przypadkowym złamaniem nosa, przed wypaczeniem stawów/kości od uderzeń i kopnięć (nawet na worki i tarcze - to też zostawia ślady..:/). MMA to też takie sprawy. Wolę spokój mojego BJJ, gdzie owszem są kalafiory i inne takie, ale mimo wszystko - łagodniej, w końcu to "miękka sztuka".. W dodatku nie jestem specjalnie agresywny, po nocach nie chodzę a w krytycznej sytuacji wierzę w ucieczkę (w ostateczności gaz), więc kwestie tak zwanej ulicy lub samoobrony kompletnie mnie nie interesują.

No ale z trzeciej - głupio by było przegrać z kumplem trenującym MMA tylko poprzez ćwiczenie "gorszego systemu". Tak więc jestem teoretycznie lepszy na ziemi od niego, ale czy dam radę go powalić (tym bardziej że w większości sekcji ćwiczy się bjj pod zawody więc sprowadzeń jest tyle co kot napłakał..), ewentualnie - czy uderzeniami w parterze nie "wybije" on ze mnie opanowanego dynamizmu BJJ, czy mnie nie wytrąci z rytmu czymś do czego nie jestem przygotowany, w końcu na BJJ nikt nie tłucze pięściami ;P

Piszę te bzdety dlatego, że wracam po kontuzji, i muszę się szybko zdecydować, czy wrócić do BJJ, czy też zacząć od nowa już na MMA. Nie mam dużego stażu w BJJ ale podobało mi się. :)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
w głównej mierze zależy to od trenera i od sekcji. Jeśli Twój kumpel będzie słaby i będzie trenował w słabym klubie u słabego trenera to go zapewne pokonasz,jeśli jednak kluby/trenerzy będą na podobnym poziomie i kumpel nie bedzie miernotą to jeśli tylko będzie umiał wykorzytać przewage jaka mu daje mma(np nie da sie Tobie sprowadzić na glebe) to tak lekko już mieć nie będziesz...

Co wybrać...to co lubisz. Gdyby każdy trenował tylko mma bo jest najwszechstronniejsze przez co ma opinie najlepszego to nikt nigdy nie wstąpiłby do klubów karate,aikido czy choćby tkd

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 2696 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 31115
tylko zwroc uwage na to ze nie majac umiejetnosci w uderzeniach rzucenie go moze nie byc wcale takie latwe zwlaszcza ze na mma obrony przed obaleniami tez wystepuja

a jesli nie uda Ci sie go rzucic a on bedzie umial boksowac to moga byc marne szanse


ale wszystkiego nie da sie przewidziec, najlatwiej odpowiesz sobie na to pytanie sparujac z tym kolega

We gonna break

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 83 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3266
MKD - sparing niczego nie wyjaśnia, przynajmniej nie do końca. Można stoczyć 10 walk sparingowych z tym samym przeciwnikiem, każda będzie miała inny przebieg i może mieć różny finał.
McKaken - temat był wałkowany nie raz, nie da się odpowiedzieć wprost - ten styl jest lepszy od tamtego. Gdyby chodziło tylko o styl to zawodnicy trenujący ten sam styl walki nie potrafiliby wygrywać walk między sobą. Na wygraną składa się cały szereg czynników. Jednak w każdym ze styli chodzi o jedno - dążenie do perfekcji, pokonywanie samego siebie. Dywagacje na temat tego co wynika z konfrontacji styli prowadził pan. J.Kano i również nie znalazł odpowiedzi.
Moim zdaniem zbyt łatwo dajemy się zmanipulować modzie na MMA (sam też czasem czuję się wmanipulowany). To, że MMA jest najbardziej wszechstronne nie oznacza wcale, że jest najbardziej skuteczne (w sumie to nie rozumiem słowa skuteczne w odniesieniu do sztuk walki). Nie jestem znawcą historii sztuk walki, ale MMA nie jest niczym nowym jeśli się spojrzy np. na pierwotne Jui-Jitsu, z którego pożniej czerpano takie style jak karate, judo czy aikido właśnie po to, by ograniczając się do wybranych technik stworzyć style bardziej doskonałe, powiedziałbym specjalistyczne.
Podsumowując, wg mnie warto jest trenować to co się kocha, bez względu na to co aktualnie jest kreowane jako modne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 2696 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 31115
Barthuss dlatego mowie ze wszystkiego nie da sie przewidziec

ale jakies tam wyobrazenie o skutecznosci swojego bjj przeciwko kolegi mma bedzie mial

a co do drugiej czesci wypowiedzi-zgadzam sie. mma jest o tyle dobre ze pozostawia 'druga furtke'-czyli jesli przeciwnik dominuje nas w jednej plaszczyznie walki to mozna przejsc do innej

ale najwazniejsze jest zeby czerpac radosc z treningu

Zmieniony przez - MKD w dniu 2008-10-12 13:35:10

We gonna break

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 601 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7821
Temat absolutnie nie ma na celu pytania "która sztuka walki jest najlepsza".. Ma natomiast na celu ewentualne porównanie szans adeptów BJJ i MMA z podobnym stażem, podobnym trenerem, podobnymi warunkami fizycznymi, zaangażowaniem..

I nie ludzi z UFC czy K1 którzy mają idealne warunki fizyczne i 20 lat praktyki + są genetycznie "dopasowani" do swojego zawodu i są mistrzami wielu styli tylko dwóch amatorów, którzy na taki poziom nigdy się nie wzniosą (i nie chcą).

Jeżeli gościa przewrócę, teoretycznie powinienem wygrać.

Mówi się że jak dobry grappler chce przewrócić oponenta to nie ma bata.

W parterze jestem teoretycznie lepszy (i tu znów - pomijamy tutaj to że ja przez 3 treningi chwytania na tydzień mogłem załapać mniej niż on przez 1 w tyg, bo on jest lepszy/bardziej lotny/zdolniejszy/ma lepszego trenera!) ale nie umiem tam uderzać i bronić się przed spacyfikowaniem mojego ryja.

A jak nigdy nie zbieram ciosów, to jest to dla mnie raczej nieprzyjemne, innymi słowy nie jestem obity

Zbierając wszystko do kupy: jestem lepszy w parterze, więc wszystko rozbija się o to, czy zdołam go powalić, bo w stójce on mi naklepie.

I teraz pytanie dnia: czy przeciętny adept MMA ma na tyle dobre obrony przed sprowadzeniem, by się tym martwić i czy sprowadzenie jest takie trudne (na większości filmów z netu jak ktoś chce kogoś sprowadzić, to się tak faktycznie dzieje) i.. hmm.. jak nieobity adept BJJ reaguje na ciosy w parterze

Wiem wiem mogę pójść i sprawdzić ale.. no wiecie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 2696 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 31115
generalnie na mma duza uwage sie skupia na obronie przed obaleniami
bo nawet miec kogos w gardzie jak ten ktos moze uderzac jest niefajne, nie mowiac juz o innych pozycjach

generalnie jesli chcesz go przewrocic to musisz albo isc do nog albo klinczowac. wejscia w nogi nie polecam bo widzialem raz jak gosc niekumaty w stojce robil je bez zadnej 'zaslony dymnej' z uderzen i nos sobie zlamal o kolano

jak chcesz wchodzic do klinczu to sa dwie opcje-po swoich kombinacjach albo po jego ewentualnie pod jego ciosy (ale pod jego ciosy zeby umiec zejsc musialbys to cwiczyc, Ty nie cwiczysz ciosow)

moglbys na przyklad sprobowac dopchnac go do lin i tam pracowac w klinczu nad dobrym chwytem do rzutu

aczkolwiek ciezko przewidziec kazda ewentualnosc

We gonna break

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 83 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3266
McKaken, widzę, że chcesz to usłyszeć: tak, jako grappler masz szansę wygrać z zawodnikiem MMA. Reszta to tak jak powiedział MKD: cięzko przewidzieć każdą ewentualność. Nic mądrego więcej nie da się w tym temacie powiedzieć wg mnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 11027 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 72188
Kiedyś mój znajomy (wtedy niebieski pas BJJ) postawił że tak dla jaj wystartuje sobie w MMA (trenował tylko i wyłącznie BJJ)-walka sie zaczeła i..............po 15 sekundach skończyła trójkątem w jego wykonaniu-po tej walce stwierdził ,że to za łatwe i więcej nie startował już

"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 601 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7821
MKD - dzięki za praktyczne rady :)

Barthuss - Nie no nie ukrywam że miło by było to usłyszeć, bo lubię BJJ :p

renegat44 - o, to mi się podoba
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 11027 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 72188
A dostałeś @ odemnie?

"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

KB - Warto ?

Następny temat

odwaga

WHEY premium