Mimi- sylwetka-pracujemy nad soba i nad nowymi nawykami:)

Witam serdecznie,

Postanowiłam zabrać się za siebie już jakiś czas temu, ale żeby nie było, że wiele chęci na początku, a potem cisza to najpierw trochę czytałam, próbowałam itp. Teraz postanowiłam założyć dziennik by mieć jeszcze lepszą motywację i wyeliminować błędy. No to trochę o sobie:
Wiek:19lat
Wzrost: 173cm
Waga: około 61kg
Obwód nadgarstka: zależy, której ręki 14cm i 14,4cm
Obwód talii: 71cm
Obwód bioder: 92cm
Obwód uda:54cm
Obwód łydki:37cm
Jak widać nie mam zbyt proporcjonalnej figury, a moim największym problemem jest brzuch! Jako osoba dość aktywną fizycznie rozbudowały mi się mięśnie łydek i ud od dużej dawki jazdy na rowerze. Choć z rowerku zrezygnowałam mięśnie (i trochę tłuszczu też) pozostały i na początku starałam się je pomniejszyć, a to ze względu na kłopot ze spodniami, które robią na panie o bardzo chudych nóżkach. No i byłam załamana i zmieniłam styl ubierania najbardziej kobiecy, częściej noszę sukienki;) Ogólnie to jestem dość szczupła jednak chciałabym wymodelować sobie brzuch. w tym celu, od dwóch tygodni około zwiększyłam dawkę ruchu - 2x bieg na bieżni 30min, i 2 razy ABS w fitness clubie, dieta ok 1700-1800kcal no i jeszcze dość dużo chodzę. Przez pierwsze dwa tygodnie to była raczej próba zmiany, poprawki, badanie reakcji, no, ale teraz zabieram się poważnie za siebie.
Mój cel: płaski brzuch - płaski, ale nie zbytnio umięśniony, ani żaden sześciopak, po prostu płaski i niewystający.
To teraz zdjęcie ogólne figurki z sierpnia

No to tak odnośnie diety: na wstępie jestem lakto –owo-wegetarianką,

Zapotrzebowanie: 1850kcal (obliczone za pomocą wzoru podanego przez ellis)

Teraz ją zmodyfikowałam tak by pozbyć się tłuszczu z okolicy brzucha, tak by mi się mięsnie odsłoniły i nie było boczków.

Wiem, że trochę dużo tu mleka, ale niestety to jeden z nielicznych produktów, którym nie mogę się oprzeć, od dziecka piłam bardzo dużo mleka i jak go nie ma to jestem dość rozdrażniona.

Herbaty ani kawy nie piję, bo nie lubię za bardzo, kawe to może jedną na tydzień/dwa herbatę tak czasem wieczorem. Pije duzo wody niegazowanej, bo bardzo lubie i mleko 0,5%
Śniadanie: 7-8 rano
I wariant: pół bułki razowej z ziarnami i 150 gram serkiem wiejskiego i 20gram słonecznika (jedna płaska duża łyżka): B: 23,4 T:15,7 W:23,6 = 329kcal

II wariant płatki owsiane około 60gr zalane mlekiem 0,5% z cynamonem i 20gram rodzynki
IIW: B:8,5 T:4,2 W: 46 =256kcal

II posiłek:około 10.00
Serek wiejski 150gram z rodzynkami 10gram: B:16 T:3,25 •W:4,3 = 111
Szklanka mleka 0, 5
B: 17,5 T: 5,25 W:5,6 = 140kcal

Przekąska:około 12.00 jogurt naturalny 200gram b8,6 t4 w =12,4 = 125kcal

Obiad:15.00-15.30
I wariant
Warzywa na patelnie około 200gram b3,4 t8 w2
Łyżka oliwy z oliwek Ok 5gram b 0 t5 w0,1
Ryż ugotowany pół szklanki (100gram) b7,1 t 2 w 76,8
B:10,5 T:15 W:79 = 500kcal

II wariant
Mintaj na oliwie z oliwek 200 gram i surówka ok. 300gram
Surówka B0 T1 W22
Mintaj: b34 t 1,6 w 0,2
Łyżka oliwy z oliwek ok 5gram b 0 t5 w0,1
B:34 T: 7,8 W:23 = 300kcal


Podwieczorek: 18.00Banan lub około 200gram surowego ananasa B:0,8 T: 0,4 W: 37 = 160

Kolacja: 20.00gotowane krewetki 100gram b18 t0,8 w1,5
i 2gotowane jajka: b13 t0,3 w0,1
B: 31 T: 1,1 W:1,6 = 145kcal


lub pół bułki razowej b2 t0,4 w14
z tuńczykiem ok 20-30gram b6,8 t2,1 w0,01
B:9 T: 2,5 W:14,1 = 85kcal

Przed snem czyli około 23.30-24.00-Szklanka mleka b0,6 t0,1 w1,3 = około 90kcal – jak nie wypije to się w nocy obudzę i pójdę napić się mleka. To głupie zachowanie meczy mnie już od Pol roku.
I warint B:89 T :42 W :160 kcal =1370
II wariant: B; 93 T: 259troche za malo, co dodac by troche zwiększyć kcal i tluszcze??) W:140 kcal =1200

Odnośnie treningu to do tej pory, na razie dwa tygodnie, wiem, ze mało, ale jeszcze się nie zniechęciłam było bieżnia 2razy w tygodniu po 30 minut, tempo km/h przeplatane z 8-8,5km/h po dwie minuty, ABS w fitnessclubie 1-2razy w tygodniu i brzuszki 2-3 razy 2 serie po 30 powtórzeń.

Proszę o poprawki w diecie, wszelkie uwagi mile widziane.
Dodam zdjęcia z końca sierpnia i dzisiejsze. Wiem trochę wciągnęłam brzuch, ale tak jest na obu fotkach, więc można porównać. Dużo pracy przede mną, ale się nie zniechęcam.

No i po dwóch tygodniach choasu i zmiany nawyku, efektu rażącego nie ma, ale wyadaje mi sie ze juz dół troszkę znika

Spokojnie, ja od dwóch tygodni też zmagam się z moim brzuchem i z dnia na dzień mam wrażenie, że jest większy a nie mniejszy

Jedyne czego nam potrzeba to wytrwałości i najlepiej za często w lustro, ani na wagę nie patrzec.

Życzę powodzenia

no robak ten brzuch to sie daje we znaki

Teraz moje uwagi do diety:

Śniadanie: 7-8 rano
I wariant: pół bułki razowej z ziarnami i 150 gram serkiem wiejskiego i 20gram słonecznika (jedna płaska duża łyżka): B: 23,4 T:15,7 W:23,6 = 329kcal

II wariant płatki owsiane około 60gr zalane mlekiem 0,5% z cynamonem i 20gram rodzynki
IIW: B:8,5 T:4,2 W: 46 =256kcal
Do II wariantu dorzuc jakieś tłuszcze (orzechy, słonecznik albo jajko)

II posiłek:około 10.00
Serek wiejski 150gram z rodzynkami 10gram: B:16 T:3,25 .W:4,3 = 111
Szklanka mleka 0, 5
B: 17,5 T: 5,25 W:5,6 = 140kcal
Tutaj podobnie za mało tłuszczy.

Obiad:15.00-15.30
I wariant
Warzywa na patelnie około 200gram b3,4 t8 w2
Łyżka oliwy z oliwek Ok 5gram b 0 t5 w0,1
Ryż ugotowany pół szklanki (100gram) b7,1 t 2 w 76,8
B:10,5 T:15 W:79 = 500kcal
A gdzie białko? Dorzuc mięso

II wariant
Mintaj na oliwie z oliwek 200 gram i surówka ok. 300gram
Surówka B0 T1 W22
Mintaj: b34 t 1,6 w 0,2
Łyżka oliwy z oliwek ok 5gram b 0 t5 w0,1
B:34 T: 7,8 W:23 = 300kcal
A tutaj dorzuc troche węglowodanów (ryz, makaron, kasza)

Podwieczorek: 18.00Banan lub około 200gram surowego ananasa B:0,8 T: 0,4 W: 37 = 160
Owoce staraj się jesc rano

Przed snem czyli około 23.30-24.00-Szklanka mleka b0,6 t0,1 w1,3 = około 90kcal - jak nie wypije to się w nocy obudzę i pójdę napić się mleka. To głupie zachowanie meczy mnie już od Pol roku.
Spróbuj zjesc troche białego sera na noc, może to pomoże. Ogólnie mleko na noc to nie najlepszy pomysł

to ja sobie chyba kupię paczkę słonecznika i bedę dodawać po łyżce ok 20gram do II wariantu sniadania i do obiadu. wtedy będzie więcej tłuszczy, ja z nimi miałam największy problem w układaniu diety mięska nie mogę, jestem wegę to dorzucę mintaja tak 100gram a do drugiego wariantu obiadu ryż tak jak w wariancie i bedzie ładnie. To może przekąskę II posiłek zamienię z Podwieczorkiem ? Bedzie lepiej? Dziekuję bardzo za pomoc

Eeee wegetarianka... ja to bym bez mięsa nie wytrzymał

Mintaj z ryżem będzie ok. Rano możesz dodac słonecznik, orzechy, migdały.

Podwieczorek możesz zamienic z tą przedpołudniową przekąską.

Na spalenie tłuszczu najlepsze będą aeroby - minimum te 30 min przynajmniej 3 razy w tygodniu. Polecam bieganie (najlepiej w terenie) i rowerek stacjonarny.

DObra na razie to tyle. Jak jeszcze przyjdzie mi coś do głowy to się odezwę

wiem, ze trzy razy najlepiej na razie mam dwa na siłowni na biezni, jak czas pozwoli dorzucę trzeci raz. No semi -wegetarianka, bo ja mięsa nie wyrobów o smaku badź z mięsa. Kiedyś przeszłam na 100% wegetarianizmu i w ciągu czterech tygodni schudłam 4kg bez ani jednej godziny ruchu i nie opuszczając ani jednego posiłku, co w tamtym czasie 16lat i wadze 55kg nie wyglądało zbyt estetycznie., Włosy, paznokcie cera, miałam kłopoty i skończyłam z tym tzn. zaczęłam z powrotem jeść nabiał, jajka i to trwało tak z trzy miechy, a potem rodzice mnie zmusili do ryb i krewetekteraz to juz jestem starsza to tez czlowiek do tego bardziej z rozsadkiem podchodzi, a nie tak emocjonalnie

No przy zmianie diety najczesciej sie chudnie, a mlodziez po przejsciu na wege ma tendencje zaprzestania jedzenia bo nie ma pojecia o komponowaniu posilkow

No i zelatynka jeszcze
Co ty nie mozesz dostac na 54 w udzie spodni???? Eeee toz rozmiar w 36 wchodzi sie swobodnie ;-P

no coś Ty ja nosze 38! z paskiem, i problem polega na tym, ze ja wejdę w te spodnie ale to takie opięte jest okropnie, a właśnie muszę kupic ta żelatynę na stawy