http://www.sfd.pl/Czas_się_pokazać!Gumis_=_Carire,_nowe_foty_str._22-t400028-s23.html Forma 2009!
http://www.sfd.pl/temat281429/ Badell wejdz...
http://www.sfd.pl/Kulturysci_poza_sezonem...-t282435.html Kulturyści Poza Sezonem!
...
Napisał(a)
Bede sledzil, dajesz z tym testem! Powodzenia zycze!
...
Napisał(a)
dzięki, postaram się nie zawieść odwiedzających te zapiski i wyjść na prostą...
moja prosta historia: http://www.sfd.pl/etgar_/_blog_/_prosta_historia-t430954.html
...
Napisał(a)
Najprosciej, to jest ugotwac kaszy, czy ryzu na pare dni i zawsze miec pod reka. Wtedy nie ma problemu. Wogole, to wchodzi w krew. Ja zawsze gotuje jakies dodatkowe procje dzien wczesniej i mam kawal miecha i kawal kuraka na drugi dzien. Wiadomo, ze w lodowce nic mu sie nie stanie przez te 24 godz.
Ot, proste porady, ale jakze zbawienne
3m sie dalej...
Ot, proste porady, ale jakze zbawienne
3m sie dalej...
...
Napisał(a)
jo, bujam sie w prawo i lewo nie mogąc sobie tego wszystkiego uporządkować, robienie jedzenia i te 5 posiłków dziennie zajmują mi strasznie dużo czasu, staram się regularnie spać, ale nie wyrabiam się z innymi rzeczami wtedy ;/ a machając tymi moimi ciężarkami czuje, ze mało tego, chciałbym szybciej i więcej, może to błąd, dziś wymyśliłem ACT i tak sobie pomyślałem, że 8 tygodni takie eksperymentu mi nie zaszkodzi, hm? w warunkach domowych nie wykonam tego perfekcyjnie, ale krzywdy sobie też nie zrobię...
jeśli gadam głupoty, proszę o uwagi...
jeśli gadam głupoty, proszę o uwagi...
moja prosta historia: http://www.sfd.pl/etgar_/_blog_/_prosta_historia-t430954.html
...
Napisał(a)
I jak idzie?ACT jak czujesz się na siłach to jasne,że możesz!Rozwija całe ciało i na początek jak znalazł.
...
Napisał(a)
powolutku, ale do przodu. poza Żoną nikt nie wie, że zmieniłem klimat w głowie, więc jak słyszę od znajomych "schudłeś chyba" to zapala się lampka w głowie "dobry kierunek bracie".
żeby nie było za wesoło, w weekend odreagowałem stresy mocno pijąc. przyznaję się. i wstydzę. ale nie pękam, jadę dalej z pracą.
żeby nie było za wesoło, w weekend odreagowałem stresy mocno pijąc. przyznaję się. i wstydzę. ale nie pękam, jadę dalej z pracą.
moja prosta historia: http://www.sfd.pl/etgar_/_blog_/_prosta_historia-t430954.html
...
Napisał(a)
Tak trzymac !
Ja juz sie boje, co to bedzie, bo w piatek lece do Polski
Dobrze, ze sie sklada rowno z zakonczeniem jednego cyklu i mala przerwa regeneracyjna... Byle sie za ostro nie zregenerowac...
Ja juz sie boje, co to bedzie, bo w piatek lece do Polski
Dobrze, ze sie sklada rowno z zakonczeniem jednego cyklu i mala przerwa regeneracyjna... Byle sie za ostro nie zregenerowac...
...
Napisał(a)
"żeby nie było za wesoło, w weekend odreagowałem stresy mocno pijąc. przyznaję się. i wstydzę. ale nie pękam, jadę dalej z pracą. "
Głupota :/
Ja teraz jak chce sie wyładowac to cisne na silke i daje z siebie wszystko :) Też powinieneś miec takie nastawienie :)
Głupota :/
Ja teraz jak chce sie wyładowac to cisne na silke i daje z siebie wszystko :) Też powinieneś miec takie nastawienie :)
...
Napisał(a)
masz racje bracie, masz racje... ja zasadniczo wsiadam na rower i dymam ile wlezie, ale tym razem byla inna sytuacja, mimo wszystko masz racje, czysta glupota, co gorsza przywalilem w cos i prawa reka przestala mi "dzialac". takze dziś brzuszki, rowerek i nogi
moja prosta historia: http://www.sfd.pl/etgar_/_blog_/_prosta_historia-t430954.html
...
Napisał(a)
żeby nie było, walczę dalej, ale żeby dzielić się wnioskami, wątpliwościami potrzebuję dłuższego czasu próby, więc wrócę tu za powiedzmy miesiąc,
jem elegancko i zdrowo, choć może na pewno nie idealnie
ćwiczę, na ile pozwala kontuzjowana ręka, nie chce przestać boleć, więc chyba pora odwiedzić jakąś pielęgniarkę
przestałem zauważać zmiany, ale nie pękam, wychodzę z założenia, że organizm przeżył szok po zmianie, a teraz się przyzwyczaił trochę...
jedyne co mnie przeraża, to fakt, że zdrowe i aktywne życie zajmuje naprawdę sporo czasu...
jem elegancko i zdrowo, choć może na pewno nie idealnie
ćwiczę, na ile pozwala kontuzjowana ręka, nie chce przestać boleć, więc chyba pora odwiedzić jakąś pielęgniarkę
przestałem zauważać zmiany, ale nie pękam, wychodzę z założenia, że organizm przeżył szok po zmianie, a teraz się przyzwyczaił trochę...
jedyne co mnie przeraża, to fakt, że zdrowe i aktywne życie zajmuje naprawdę sporo czasu...
moja prosta historia: http://www.sfd.pl/etgar_/_blog_/_prosta_historia-t430954.html
Polecane artykuły