Box czy karate...?

Witam!

Od dwoch lat trenuje karate i mysle o tym powaznie, ale dzis odnosze wrazenie, ze ta klasyczna sztuka walki traci swoj zasluzony prestiz. Czy sadzicie, ze nowoczesne sztuki "fightingu" sa tak dobre jak klasyka? Moze uwazacie, ze np. kickboxing, itp. sa nawet lepsze od starych juz form walki... Co o tym sadzicie? Podzielcie sie ze mna swoimi opiniami, bo uwazam, ze jest to ciekawa sprawa.

Dzieki! Pozdrowienia!
Adson

Jak na razie zadne sprecyzowane.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

realia są teraz takie, iż musisz umiec walczyc zarowno w stójce, jak i w parterze, wiec najlepiej wybierz boks (pozniej KB) i do tego dobry parter (zapasy, BJJ, judo),

i poszukaj w archiwum.

i dział sztuki walki.

Karate tradycyjne jest kiepskie w porownaniu z dzisiejszymi systemami jak submission,shooto,bjj, itp ale takze ze starymi ale skutecznymi w walce jak zapasy,judo.

Ale sa style ktore zaczely ewoluowac jak karate shidokan,ashihara(nie wiem czy dobze pisze nazwy ale sie nie znam na karate).

nurek

ZAPASY WOLNEGO STYLU ewentualnie BJJ. Zobacz
filmy z ufc braci Gracie Marka Kerra i Marka Colemana

Son Gochan

a ja wam powiem że ta cała nagonka na karate jest mocno przesadzona po pierwsze poszczególne odmiany różnią sie od siebie w takim stopniu że trudno powiedzieć że to taka sama
sztuka walki i nie wszystkie są takie sztywne i skostniałe np. w goju-ryu które trenuje jest wiele elementów chwytających szczególnie w jundokan goju-ryu i ogólnie nastawia sie na walke realną a nie na zawody sportowe i szczerze mówiąc uważam że na ulicy jednak w pierwszym rzędzie przydają się uderzenia i kopniecia szczególnie na kilku przeciwników , pozatym myśle że domniemany brak skuteczności w karate w porównaniu do boksu czy kick boksu bierze sie z różnego czasu nauki potrzebnego do ich opanowania w dobrym stopniu (zakres technik) nie neguje wcale potrzeby umiejętności walki w parterze zreszta sam niedługo zaczne dodatkowo ćwiczyc bjj ale nie porzesadzajmy na jednego fachowca od parteru jak na razie przypada stu uderzaczy no i cała reszta wcale nie trenujących wiec jak powiedziałem na początku nie przesadzajmy

Przede wszystkim gross tradycyjnych styli nie jest juz tak skutecznych jak kiedys z tej prostej przyczyny ze nie nadazyly za zmieniajacymi sie realiami. I to zarowno realiami walki jak i metodami treningowymi.
Przykladowo zamaszyste bloki karate bynajmniej nie sluzyly do blokowania uderzen, a do zrywania uchwytow. Karate powstalo w konkretnych warunkach spolecznych, historycznych i techniczno-taktycznych do konkretnych celow. Jego ewolucja zostala zatrzymana z jednej strony przez konserwatyzm duzej czesci nauczycieli, z drugiej przez powojenne zalamanie sie ducha Japonczykow.
Dopiero ostatnio pojawily sie style nadrabiajace te zaleglosci. Trzeba jednak wyraznie rozgraniczac style takie jak Shidikan, Ashihara, Daidojuku, Seidokaikan od tradycyjnych. Tradycyjne przegrywaja konfrontacje z kickboxingiem lub boksem, nowoczesne maja nad nimi przewage kompletnosci gdyz zawieraja tez i techniki chwytow oraz parter choc moze jeszcze nie zawsze idealnie rozwiazany technicznie. A na fotce zawody Daido Juku


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

Mam kilku znajomych, ktorzy trenuja wiele roznych sztuk walki naraz, np. jeden moj znajomy (ktory ma bodajze 2 dan w aikido, trenuje tez karate i kendo. Myslalem juz nie raz o drugiej dyscyplinie, ktora moglbym uzupelniac karate (np. Krav albo BJJ), ale nie jestem do konca pewien, czy ma sens angazowanie sie w dwa raczej rozniace sie od siebie style. Boje sie, ze moglbym sie troche gubic. Na pewno jest wsrod was wielu takich, ktorzy nie poprzestali na jednej sztuce walki. Co o tym myslicie? Jak oceniacie taki sposob zdobywania doswiadczen?

Dwie kompletnie rozne jest sens jak najbardziej. Natomiast nie ma sensu dwoch podobnych, np karate i taekwondo gdyz wlasnie tam mozna sie pogubic w podobnych, ale roznych zasadach.
Wal na Bjj.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

i znowu widze pewne uogólnienie w goju-ryu niestosuje sie zamaszystych bloków jak np.w kyokushin tylko właśnie krótkie bez długiego wyprowadzania pozatym jak już wspomniałem trenuje sie tez elementy chwytające i jeszcze jedna sprawa style tradycyjne to nie znaczy stojace w miejscu mogą sie dalej rozwijać ale bez zamiany w sport

Sek w tym ze bez sportu nie mozesz tych zmian weryfikowac.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA