Szacuny
2
Napisanych postów
729
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
5325
Nie znam osobiscie nikogo, kto trenowalby BJJota i teraz mocno zaluje, bo widze, ze ostro bronicie tej sztuki walki. Ja trenuje karate stosunkowo od niedawna, bo dopiero dwa lata i nie watpilem do tej pory w skutecznosc tego stylu w konfrontacji z "nowszymi". Widze jednak, ze jest o czym mowic. Skoro BJJ sprawdza sie tak dobrze na ulicy, musze "liznac" tego rzemiosla, bo najwazniejsza jest niestety ulica...
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Uważam że karate dopiero wtedy się przyda (mowa o bójkach) jezeli trenujesz je kilka ładnych lat, a musisz mieć przy tym troche masy - niech podejdzie do ciebie jakis dryblas i walnie cię znienacka w twarzyczkę to zobaczymy czy wstaniesz.
Szacuny
205
Napisanych postów
13874
Wiek
-4048 dzień
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
158206
Grubyfus, ja widziałem troche walk ulicznych.
Wiekszosc z nich konczyła sie wlasnie w parterze, nawet jesli walczący nie mieli pojecia o walce w parterze.Po prostu ten co wyłapał, często padał na glebe, a drugi go kopał.
Dawno temu,w pewnej dyskotece stał na bramce judoka, niezły był, ale kiedys trafił na boksera, kiedy bokser buske mu klepał, ten judoka po prostu położył sie na ziemii...i kontrolował tylko prace nóg boksera, a kiedy ten sie zblizył judoka złapał go za spodnie (w kroczu) i zrobił piękną katagurume, która zakonczyła sie nokauten boksera.
Człowiek myslący jak nie moze dac rady w stójce to przechodzi do parteru...
Takie są rowniez załozenia BJJ, czy np. mniej znanej w Polsce Estokady (wszystkie dystanse: stojka, parter, pałka).
Poczytaj posty z archiwum, bo mi sie nie chce pisac po trzy razy tego samego.
Szacuny
2
Napisanych postów
729
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
5325
Czy mam rozumiec, ze cos takiego jak karate jest czyms bezuzytecznym i przydaje sie jednynie w walce z leszczami? Ciezko mi w to uwierzyc. Jezeli cos zle rozumiem, to wyprowadzcie mnie z bledu. ))
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zalezy jakie karate, tradycyjne - tak, nowoczesne style jak Shidikan, Ashihara, Daidi juku, Karate Impacto to pelnowartosciowe systemy walki. Pomiedzy jest jeszcze pare stopni posrednich.
Szacuny
2
Napisanych postów
729
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
5325
Ja trenuje chyba najbardziej rozpropagowana odmiane karate - Shotokan. Moj Sen Sei (Marek Ramus 5 Dan) uczy nas wlasnie "stylu tradycyjnego". Nasza szkola nie przygotowuje na zawody sportowe, bo zgodnie twierdzimy, ze karate jako sport (kumite na punkty) nie jest prawdziwym karate. My koncentrujemy sie na istotnych elementach walki, pomijajac skakanie i zdobywanie punktow. Mysle, ze to jest dobre...
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zalezy do czego. shotok to akurat jeden z najmniej skutecznych styli. Zreszta czego sie spodziewac po systemie stworzonym przez faceta ktory nigdy w zyciu nie walczyl?
Pawel Ziolkowski
MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA
Szacuny
2
Napisanych postów
729
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
5325
Hmmmmm... Ja wiem tylko, ze ludzie, ktorych znam, trenujacy wlasnie ta odmiane, sa na ulicy zaj****ci. Moze po prostu nie trafili na specjaliste od BJJ (or sth). Hmmmmm...