Dramatyczny mecz USA - Polska.W sobotę wieczorem, 2 sierpnia (o 6 nad ranem czasu polskiego) w Hyatt Regency O'Hare Hotelu w Rosemont, Chicago w Illinois, Polska Reprezentacja Narodowa w Full Contact i
K1 Rules stoczyła porywający mecz w Kickboxingu. Pierwszą walkę wynikiem 2:1 wygrał Artur Cieciura z John Levis. Walka w pierwszej i drugiej rundzie była wyrównana, w trzeciej Artur przełamał zawodnika amerykańskiego i przypieczętował zwycięstwo ofensywnymi akcjami.Drugą walkę walczyła Monika Florek, wygrywając z Leslie Stroll stosunkiem głosów 3:0.Walka czysta, ładna technicznie. Mimo silnych ciosów bokserskich zadawanych przez wyższa Amerykankę, Monika kontrolowała przez trzy rundy walkę. Po drugiej walce Polacy prowadzili 2:0 i wydawało się, że losy spotkania są już przesądzone. Następną walkę Tomasz Pietraszewski przegrał z DJ Jones 3:0. Tomek dał sobie narzucić styl walki niższego, wałczącego w półdystansie zawodnika i nie mógł przez trzy rundy znaleźć recepty DJ Jonesa. W czwartej walce spotkali się Mariusz Niziołek z najbardziej utytułowanym zawodnikiem Simonem Buettnerem. Walka, jak wszytki poprzednie toczyła się przy oszałamiającym dopingu Polonii, na zmianę z widownią Amerykańską.I tu zaczęły się schody. Amerykanie wiedzieli, że tej walki nie mogą przegrać, ponieważ przegrają cały mecz. I zaczęli robić wszystko, aby tej walki Mariusz nie wygrał. Mimo dochodzących do celu efektownych kopnięć, mimo iż sędzia ringowy powinien liczyć przeciwnika w drugiej rundzie, dwóch amerykańskich sędziów widziało jednopunktową, przy 4 punktach sędziego polskiego na Polaka, wygraną Amerykanina 2:1. Po ogłoszeniu werdyktu nawet Amerykanie kręcili głowami..... Ostatnią walkę stoczył Artur Szychowski z zawodnikiem polskiego pochodzenia Andrzejem Krzepotowskim w formule K1 Rules. Walka toczyła się na przestrzeni 4 rund i obfitowała w liczne zwroty akcji, to w jedną, to w drugą stronę. Artur był zdecydowanie lepszy, jeśli chodzi o niskie kopnięcia nożne, Andrzej punktował więcej z rąk. W trzeciej rundzie Artur dostał minus punkt za kopnięcie w krocze, co szczerze mówiąc, było sprawą bardzo dyskusyjną i mimo wysoko wygranej ostatniej rundy sędziowie amerykańscy znów widzieli co innego niż sędzia polski. Artur przegrał 2:1. Cały mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Reprezentacji USA, a nam pozostał niesmak zwłaszcza po werdykcie walki z udziałem Mariusza Niziołka. I nawet kiedy legenda i twórca Kickboxingu Mike Anderson przyznał nam zwycięstwo, odwrotny wynik "poszedł w świat". Walki transmitowała amerykańska telewizja, natomiast nasz Polsat nie wykazał zainteresowania tak wspaniałą i nagłośnioną imprezą. Z Chicago pozdrawia Jakub Cuszlag.
pzkickboxing.pl