SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

technika czy sila ocen sam

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12202

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1137 Wiek 47 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 42872
Choćby dlatego że w tym "prawdziwym świecie" o którym mówisz również prawnik , lekarz lub wyższy urzędnik może dostać w mordę, zostać przekopanym czy wyłapać kosę od prostego chama na ulicy

Kazdy moze, lacznie ze sporym fighterem, zreszta sam przeciez wiesz. Co do tych kilkudziesieciu zlotych, to bym z miejsca zglosil napad rabunkowy. I oczywiscie niczego nie dewaluuje, ale staram sie odroznic czasem przydatne gadgety od sedna. Zreszta spedzilem zycie- wychowywalem sie/chodzilem do szkoly, ze 100 metrow obok centrum tej ulicy, co to ostatnio na inso w temacie o dziesionie, prosiles sie nie przerzucac, ktora w Szczecinie najgorsza. I to bylo takze w duzo mniej cywilizowanych czasach. Wiec jakies tam pojecie o roznych warunkach mam. Ze strzezonego osiedla sie nie urwalem. Pozdro.

In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30615 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270756
Co do tych kilkudziesieciu zlotych, to bym z miejsca zglosil napad rabunkowy

napad rabunkowy? Z tego co zrozumiałem to mlkv pisał że jego kolega im sam tą kase dał...
a co do reszty to mam identyczne zdanie jak mlkv

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Wiem że nie wypadłeś krowie spod ogona.

Nie uważam również że osobą która osiągnęła maksimum możliwości życiowych jest 145kg Zenek z bramki który "rządzi" na swoim podwórku.

To jest kwestia indywidualnych priorytetów.

Ja np. czułbym się jak ostatni frajer gdyby paru podpitych gnojków mogło do Mnie w knajpie bezkarnie "pyskować", jeszcze w obecności np. jakiejś towarzyszącej Mi kobiety.

I gdybym nie mógł im na miejscu wyjaśnić jednoznacznie że źle trafili to żadne ich późniejsze "zgnojenie" ( pomijam tu problematykę ustalania tożsamości przez Policję ) by Mi nie zrekompensowało tej ujmy.

Oczywiście są ludzie dla których właśnie wyższość cywilizacyjna i tzw. "lepszość" polegają na takim zgnojeniu potem kogoś.

I są kobiety które uważają że bardzo męskie jest zapodanie na komendę podpitego bezrobotnego który przesadził z językiem oraz dręczenie go za pomocą swojego kuzyna - prokuratora.

Ale jakoś odczuwam ulgę że nie zaliczam się do takich osób i nie zadaje się z takimi kobietami.

Edit: Queblo - tam sprawa była taka - mój kolega wylał piwo na jednego gościa, tamten dojechał go ze znajomymi że ma zapłacić. Prawie żaden z znajomych Mojego kolegi ( studenci prawa ) nie uznał za stosowne mu pomóc, a oblanemu kiedy szukał drobnych w portfelu zabrano tenże portfel, opróżniono z pieniędzy ( kilkadziesiąt zł ), oddano i kazano ********lać. W tym czasie jedyną laskę która coś w obronie kolesia powiedziała panienka z tamtej grupy bluzgała od kvrew, groziła pobiciem itd. Ochrona w tym czasie w lokalu stała i ziewała - nie wiadomo czemu.

Więc stan faktyczny jednoznacznie wskazywał na rozbój.

Zaraz potem przyszedłem Ja, nie znałem całej sytuacji więc żeby było śmieszniej podbiłem do bluzganej laski ( było głośno ) i spytałem czy nie przedstawi Mi koleżanki ( tej która ją bluzgała - fajna była ). Tamta na mój widok od razu uciekła do stolika, opowiedziano Mi sytuację więc poszedłem ich od razu kulturalnie poprosić o zwrot całości ukradzionej kwoty. Będąc zapewne pod wrażeniem moich umiejętności negocjacyjnych oddali.

Tyle problemu.

Natomiast z praktyki nikt by tu rozboju nie udowodnił - świadkowie by się zmyli, zgłaszający przestępstwo by powiedzieli tak, podejrzani inaczej i byłby koniec sprawy.

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2008-07-29 19:08:39

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1137 Wiek 47 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 42872
napad rabunkowy? Z tego co zrozumiałem to mlkv pisał że jego kolega im sam tą kase dał...

Ja zrozumialem, ze by mu natlukli do pyska, czyli wymusili to na nim w dosyc nieprzyjemny sposob. I oczywiscie wszystko by zalezalo od szczegolow, bo skoro piwo wylal, byc moze im sie rekompensata nalezala. Tak czy siak, kilkadziesiat zl to nie jest dla mnie motywacja do uprawiania sportow walki czy treningu silowego. Dlatego tez zadna ujma, jak nie potrafisz przekopac goscia, bo przykladowo zglebiales tajniki swojego zawodu, gdy ten cwiczyl jak chwytac i uderzac. Para w gwizdek. Zreszta mialem bardziej nieprzyjemne sytuacje, ze szpitalem, skladaniem szczeki po zbiorowej przekopce lacznie. I gdybym wtedy znalazl sprawce i byl 100% pewny jego winy za zajscie, to bym nie czul potrzeby udawadniania mu czegokolwiek. Nawet gdybym podjal jakiekolwiek srodki, to nie sadze ze odrazu i nie widze powodu aby mial wiedziec kto i za co mu uprzykrza zycie. Niestety zasady fair play, to dobry wynalazek, w stosunku do ludzi, ktorzy ich przestrzegaja, a duma zwykle jedynie oslabia skutecznosc. Dostosowywanie bronii, do tej ktora wyciaga przeciwnik to uleglosc. Ale oczywiscie kazdy swoje zasady ma, nie twierdze, ze moje sa lepsze, wydaja mi sie lepsze dla mnie.

Zmieniony przez - seba5700 w dniu 2008-07-29 19:22:24

In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Sorka za błąd powyżej. Oczywiście porfel zabrano nie "oblanemu" tylko temu kto im to piwo wylał ( Mojemu kumplowi ).

Natomiast seba co do jednego masz rację - ze ścierwem nie ma się co pojedynkować.

Natomiast Ja zwyczajnie nie widzę Siebie w sytuacji jak dzwonię np. do kolegi prokuratora i się go pytam czy już przykręcił śrubę jakiemuś nastoletniemu byczkowi z którym się na ulicy poszarpałem.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1153 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13378
tak do wypowiedzi seby jeszcze:






dolar - czemu psioczysz na sterydy? Nie chcesz - nie w******laj, twoja sprawa, nikomu przecież za leczenie wątroby na starość płacić nie będziesz
nie to ze sie czepiam - ale jesli nie bedzie reformy sluzby zdrowia to za chora watrobe koksujacych wszyscy zaplacimy, tak samo jak za przyszle cukrzyce dzisiejszych obzerajacych sie fastfoodami nastolatkow


a w temacie: w niepokojacych sytuacjach chyba oczywiste ze i sila, i technika? no i jeszcze dobre wyniki w biegach na krotsze i dluzsze dystanse... zas do rozwiazania ewentualnych konsekwencji - pieniadze <yes>

“Fighting is essentially a masculine idea; a woman's weapon is her tongue.”

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1137 Wiek 47 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 42872
nie to ze sie czepiam - ale jesli nie bedzie reformy sluzby zdrowia to za chora watrobe koksujacych wszyscy zaplacimy, tak samo jak za przyszle cukrzyce dzisiejszych obzerajacych sie fastfoodami nastolatkow

Gdzies tam ostatnio wykombinowali, zeby palacze kosztuja mniej, bo krocej zyjac, krocej pobieraja swiadczenia emerytalno-zdrowotne. Pudzian jest w moim wieku, a wyglada na 10 lat wiecej, moze tu zadziala ta sama zasada.

In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1153 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13378
a ja rzucilam palenie prawie rok temu.... mam zaczac znowu?

“Fighting is essentially a masculine idea; a woman's weapon is her tongue.”

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1137 Wiek 47 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 42872
Natomiast Ja zwyczajnie nie widzę Siebie w sytuacji jak dzwonię np. do kolegi prokuratora i się go pytam czy już przykręcił śrubę jakiemuś nastoletniemu byczkowi z którym się na ulicy poszarpałem.

No ja przeciez tez nie i tez mi czasem potrafia nerwy puscic, we wszystkim przydaje sie zdrowy rozsadek. Jak ktos nie ma mozliwosci to sie nie poszarpie, a skoro go bez jego winy i ochoty ktos poszarpal, to nie widze ujmy, ze na swoj sposob srube przykreci. Oczywiscie byczkowi to sie mniej spodoba niz mordobicie, w ktorym czuje sie lepiej ale coz... niedawno ogladalem ciekawy program i bylo tam m.in. o tym, jak rycerze kusznikow okrutnie traktowali. W****ialo ich, ze prosty chlop moze zbrojnego Pana zalatwic. Gracie tez w****ial w swoim czasie, nikt nie lubi obrywac, gdy jest bezradny. Szarpany byl bezradny, wiec niech sie szarpiacy nie dziwi ze sie w tej sytuacji moze znalezc.

Ziemion, to juz zalezy od poziomu twojego patriotyzmu, przy bardzo duzym mozesz nawet fast foody dolozyc.

Zmieniony przez - seba5700 w dniu 2008-07-29 19:58:31

In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 552 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8609
a ja jednak za załatwianiem sprawy przez sąd jakoś niebardzo jestem
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Rekawice] Pomoc w wyborze

Następny temat

Wyjazd do Tajlandii

forma lato