Szacuny
1
Napisanych postów
169
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8656
Różnica między rękawicami skórzanymi a tymi ze skaju czy innego materiału sztucznego jest na tyle duża, że na te drugie w ogóle najlepiej nie zwracać uwagi Po prostu są znacznie mniej wytrzymałe i po bardzo krótkim okresie treningów zaczynają śmierdzieć niemiłosiernie.
Jeśli chodzi o te rękawice które podałeś - sam mam coś podobnego, możliwe nawet że to ten sam model (też espady itp. tylko mam trochę inne logo), skórzane oczywiście i... po roku treningów (ale z rękawicami ćwiczę tylko raz w tygodniu) nic się z nimi specjalnego nie dzieje, tylko ten rzep się jakby trochę zużył. Kolega też ma podobne i nie narzeka...
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
tego typu nagolenniki są fajne - sama dzisiaj podobne mierzyłam
a rękawice - różnice między skajem a skórą są dwie:
1) skórzane są średnio 2x droższe niż ze skaju
2) te ze skaju rozpierdzielą Ci sie 2x szybciej niż skórzane
co do marki: dobrze sprawdzają sie Mastersy, ja osobiście mam Danikeny i (jak pisałam to już z milion razy) nie zamieniłabym ich na żadne inne
można też pomyśleć, czy nie dobrze by było zainwestować w te z atestem centrali (np Windy mają atest PZMT), bo wtedy na zawodach czujesz sie w zasadzie jak w swoich
EDIT: Tyrion mnie ubiegł
Zmieniony przez - Lady M w dniu 2008-07-16 23:21:20
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
Szacuny
33
Napisanych postów
4001
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
46802
Espada jest OK
Wielokrotnie mówiłem że stosunek cena/jakość jest bardzo dobry.
Nie wiedzieć czemu na rynku jest coraz mniej Espady.
Ja ma skórzane OZ 10 już ponad 5 albo nawet 6 lat i rękawice są świetne, jestem z nich mega zadowolony. Także zdecydowanie Polecam.
Co do ochraniaczy. Ja osobiście preferuje zwykłe tanie elastyczne szmacianki, wystarczająco ochraniają a przy tym są według mnie są znacznie wygodniejsze, zakładasz jak skarpetkę i tyle, nie zsuwa się nie luzuje nie spada.
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
np na zawodach organizowanych przez PZMT możesz walczyć tylko w sprzęcie firmy Windy (i chyba RingPro, ale nie jestem pewna), inny jest niedopuszczony - nie wiem, jak to w innych federacjach wygląda
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
Szacuny
3
Napisanych postów
711
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2663
o jaaa, szukałam tych rękawic i myślałam że przestali je już produkować - to były pierwsze moje rękawice, po nich miałam kilka par <m.in. green hilla, everlasta, mastersa> i muszę przyznać że te były genialne i najlepiej je wspominam - bardzo bardzo bardzo byłam z nich zadowolona, kumple ze starej ekipy do tej pory je mają i świetnie się trzymają <mimo tego, że są ze skaju>. Jedne z najlepszych rękawic jeśli chodzi o jakość <przynajmniej na podstawie własnych doświadczeń>, a jeśli chodzi o nagolenniki to nie wiem - nie spotkałam się. Bardzo fajne są danikena za około 70 zł - nie wiem jak jakościowo będą wyglądały bo mamy je od niedawna, ale bardzo fajnie chroniąi są wygodne.
A co do dopuszczalnych rękawic w PZMT - można walczyć praktycznie w każdych o ile sędzia przed zawodami je zatwierdzi - w tych espady kiedyś walczyłam i nie było problemu, na zawodach rangi mistrzostwa europy czy świata walczy się w sprzęcie konkretnej firmy, ale wtedy organizator zapewnia sprzęt. Zresztą zawsze organizator zapewnia sprzęt - ubranie własnych rękawic to kwestia wygody i higieny
Szacuny
400
Napisanych postów
5586
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
39451
na zawodahc raczej startujesz w swoich rekawicach.
W muay thai nie spotkalem sie jeszcze z czyms takim- zawsze sprzeta zapewnial organizator, jak Shoo to napisala, natomiast boksie faktycznie- slowem to zalezy.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
117
rękawice nie wiem, bo nie używam i nie używałem , ale co do ochraniaczy golen - stopa to polecam wspomniane tu "szmaciaki" wciągane na nogę. Najlepiej takie które opinają się wokół prawie całej stopy (na około) oraz łydki. Nie przesuwają się (co się często zdarza w takich jak na zdjęciu z pojedynczymi paskami z tyłu, nie zsuwają się. Trochę dłużej się je zakłada, ale wygoda i funkcjonalność to rekompensują w 200%