Ja tańczę od 6-7 roku zycia (czyli juz jakies 9-10 lat :] ).
Jako mała dziewczynka uczęszczalam do grupy baletowo-tanecznej gdzie pani ukladala nam układy taneczne ,a my - dziewczynki w przedziale 5-10 lat - uczylysmy sie ich i wygrywalysmy wojewódzkie konkursy
Później przerwalam na kilka lat i gdzies w czwartej klasie podstawówki zaczelam znow tanczyc - tym razem w szkolnym zespole,ale i to sie skonczylo.
Teraz nie wyobrazam sobie zycia bez tańca. Jive jest calym moim zyciem. W minionym roku szkolnym ukonczylam kurs latino ,a od wrzesnia zmierzam na taniec towarzyski oraz hip hop.
No i nic nie rozdzieli mnie z grupą cheerleaderek
a jak tam u Was z tanczeniem? cos powaznego czy tylko dyskotekowe porywy?
`kiedy tęsknię,zamykam powieki i jesteś ;*