Gregor_ian w KiF

tylko jak juz wstawisz foto to zamaz twarz

SPOTKASZ ICH NA
SFD

DAWID „GISZMAN” GELER

Dawid brał udział w zawodach RIBBF IRISH OPEN CHAMPIONSHIPS, które odbyły się dnia 28.04.2007 w mieście Limerick, w Irlandii. Z ogromną chęcią opowiedział mi kilka słów o zawodach, swoich przygotowaniach do nich i o sobie.

Na wstępie dziękuję, że zechciałeś poświęcić mi trochę czasu. Jak wiemy, zwyciężyłeś w irlandzkich zawodach kulturystycznych. Od dawna przebywasz na Wyspach?>> Od około 3 lat. No co dzień mieszkam i pracuję w jednym z najpiękniejszych miast Irlandii- Galway.

Od jak dawna zajmujesz się kulturystyką?>> Kulturystyką zajmuje się od 10 lat, ale dopiero rok temu narodził się we mnie pomysł startu w zawodach. Tym samym postawiłem sobie kolejny cel, który za wszelką cenę starałem się zrealizować. Dodatkową mobilizacją był dla mnie fakt, że gościem specjalnym miał być Dorian Yates, a gwiazdą wieczoru sam Dennis James.

Obecność takich znakomitości skłoniła by każdego do jak najcięższej pracy. Przybliż nam może odrobinę swój własny występ.>> Zająłem pierwsze miejsce w kat. „ First Timers” ( odpowiednik polskich debiutów). Byłem jedynym Polakiem reprezentującym nasz kraj i wszystkich emigrantów tak licznie przebywających na „zielonej wyspie”. Ogólnie w zawodach brało udział 11 zawodników.

Myślę, że byli naprawdę dumni z Ciebie. Długo przygotowywałeś się do zawodów?>> Przygotowania zacząłem na 12 tygodni przed zawodami, przy wadze 86kg. W dniu startu ważyłem 76kg. Były to moje pierwsze zawody w życiu i tym samym pierwsze przygotowania, więc wiedze na ten temat musiałem czerpać z różnych źródeł. Wykorzystałem m.in. kilka dobrych artykułów przeczytanych w KiF, ogrom informacji, które można znaleźć na Sportowym Forum Dyskusyjnym ( głównie w dziale DOPING) :p i bardzo dużą wiedzę użytkowników tego forum. To wszystko pomogło mi w przygotowaniu formy, która dała mi zwycięstwo i mistrzostwo Irlandii federacji RIBBF w kategorii „First Timers 2007”.

A jak wrażenia z samych zawodów?>> Ogromnym zaszczytem, i zarazem największą nagrodą, było dla mnie wręczenie mi statuetki przez samego Doriana Yatesa. Jedyną rzeczą, o którą mogę mieć żal do organizatorów, było niedopuszczenie mnie do walki w kategorii Open i towarzyszące temu zamieszanie, wynikające ze sprzecznych decyzji dotyczących dopuszczenia mnie do startu w tej kategorii. W opinii wielu widzów turnieju, jak i forumowiczów irlandzkich portali kulturystycznych, miałem ogromną szansę wygrać również tę kategorię i zostać najlepszym zawodnikiem mistrzostw.

Trochę szkoda, ale to był Twój pierwszy występ, tak że wszystko jeszcze przed tobą. Chciałbyś coś dodać na konieć?>> Korzystając z okazji, chciałbym podziękować mojemu przyjacielowi Przemkowi Borowiczowi i Karolinie, którzy byli ze mną i wspierali mnie przez cały okres przygotowań. Dziękuję również GREGOR_ian’owi z SFD oraz firmie TREC.

Raz jeszcze dzięki za wywiad i bądź pewien, że całe SFD będzie trzymało kciuki za Twoje przyszłe występy.>> Dziękuję i przesyłam serdeczne pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów.

Dobra *** ja pisałem to 30min, ale ok.

te rozmowy w toku z kingiem to jakis odcinek widmo kazdy widział ale nigdzie nie ma

Zmieniony przez - Sport_test w dniu 2008-07-13 14:43:29

szkoda z miłą chęcią bym to obejrzał.

tez bym ogladnal to z kingiem

Wspomniałem w wywiadzie o Gregorianie bo dużo mi pomagał swoją radą w przygotowaniu do moich pierwszych zawodów.Dobry i mądry ziomek z niego

Szukałem i nie znalazłem

ja tego kinga szukalem z 2 tygodnie - program byl dawno wiec ciezko bedzie

Zmieniony przez - matip1987 w dniu 2008-07-13 16:25:39

tez bym chetnie to obejrzal.

nic szczegolnego tam nie bylo, filemon kozaczyl jak zwykle mixowali podroby z underami etc, standard