SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Co zrobic jak policjant nadużywa władzy

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22990

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4984
Prawo prawem a życie życiem,wiem to po sobie bo nie raz miałem z nimi do czynienia począwszy od mandatu za przekroczenie prędkości,skończywszy na wywaleniu mi drzwi w mieszkaniu przez CBŚ ( niesłusznie oskarżony )

Cóż mogę powiedziec o policji - ci z drogówki owszem kulturka,karają za wykroczenia drogowe,nie cwaniakują itd. Ogolnie ok.

Prewencja - z nimi miałem żadko do czynienia,zazwyczaj były to spisywania za picie piwa na osiedlu czasami przeszukanie samochodu i tutaj wychodziło ich chamstwo - grzebali w samochodzie jak u siebie,przyczepiali sie o byle co ( ze mam w telefonie numery osob karanych) itd.

Kryminalna - i tu sie zaczyna sedno sprawy. Kozaczenie,cwaniactwo,pokazywanie co to nie oni,nabijanie się z ludzi,dosłownie banda dzieciaków z zachowania. Mój kolega miał akcje ze policjant z kryminalnej rzucił w niego woreczek z amfetamina,kolega to złapał i upuscił zaraz po czym policjant podniosl go penseta i powiedzial koledze " na tym worku sa twoje odciski,chcesz isc dodatkowo siedziec za dragi? "

CBŚ - zostałem z kolega nieslusznie oskarzony o posiadanie broni palnej, wywalili nam drzwi o 6 rano, przeszukali cały dom ( nie okazali nakazu prokuratorskiego),nic nie znalezli. zawineli nas na komende,odmowilismy z kolega skladania jakichkolwiek wyjasnien i zeznan to nas kryminalni straszyli ze nam zaloza sprawe o skladanie falszywych zeznan. Puscili nas po paru godzinach z braku dowodow. Nawet nas nie przeprosili.zdemolowali nam drzwi,całą chate przewrocili do gory nogami,syn kolegi do dzis ma uraz psychiczny po tym. - policja nic nie znalazla bo znalesc nie mogla ani u mnie w domu ani u kolegi


Zmieniony przez - _FIGHTER_ w dniu 2008-07-09 21:23:50

Ring Jest Moim Kościołem,Walka Moim Niebem,Mixed Martial Arts Moją Religią

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
Jeśli idzie o drogówke to i ja myśle pozytywnie o nich, darowali mi raz mandat za olanie nakazu skrętu a raz gdy mnie złapali na jeździ bez włączonych świateł w południe to tylko pouczyli że od niedawna jeździ się na światłach cały rok(to było wtedy gdy wprowadzali ten przepis o tym że światła krótkie włączone mają byc cały rok)

O prewencji pisałem nie raz i zdania nie zmieniłem na ich temat.

Z kryminalnymi nie miałem zbyt wiele razy styku,gdy już natomiast miałem to jednak nie moge nic złego o nich powiedzieć bno ani mnie w nic nie chcieli wrabiać,ani nic mi nie wmawiali i w przeciwieństwie do tych cymbałów z prewencji w ogóle wysłuchali co mam w danych sprawach do powiedzenia.

z CBŚ nie miałem na szczęście styku.

PS: FIGHTER, policja w szczególnych przypadkach(tzw "nie cierpiacych zwłoki") nie musi mieć nakazu przeszukania o czym wedle prawa powinni Ciebie i współlokatora poinformować,a czego pewnie nie zrobili.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
Podpisuję się pod tym co pisał Queblo. Generalnie nieodmiennie denerwujące w takich tematach jest to, że pojawia się zawsze jakiś kozak, który twierdzi, że cała policja do gazu, z drugiej strony pojawia sie policjant, który usilnie próbuje wykazać, że nie ma żadnych nadużyć, wszyscy są idealni, kulturalni, wykształceni, a jak nas ktoś po chamsku potraktował to albo kłamiemy albo byliśmy jednynym przypadkiem na 10 000. W ten sposób możemy się kręcić jak g**** w przeręblu i nawet nie dotkniemy tematu, który brzmi CO ZROBIĆ JAK POLICJANT NADUŻYWA WŁADZY, a nie CZY policjant nadużywa władzy.

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129
a moze po prostu policjant? Tak co niektórych w gardło szczypie ten wyraz?

Wielu policjantów nie ma nic przeciwko "psom". A określenie "prawdziwy pies" traktuje bardziej jako "komplement" a nie zniewagę. Aczkolwiek bezpieczniej o policjancie mówić właśnie policjant a nie pies - przynajmniej w jego obecności :)


(tak naprawde pod kątem by w notesie odnotowac ze cos sie robiło na patrolu)

tak naprawdę pod kątem tego, żeby swoją robotę wykonywać dobrze i dokładnie. Sporo - nie tylko młodych - ludzi posiada nawet nieświadomie np telefon pochodzący z przestępstwa (kradzież, kradzież z włamaniem, rozbój), posiadacz takiego koma często jest sprawcą przestępstwa paserstwa (umyślnie lub nieumyślnie...) i stosunkowo łatwo można trafić przez niego do "złodziei"... Więc sprawdzając taki telefonik możesz ujawnić nawet kilku sprawców przestępstw.

Przypominam że Policja jest formacją powołaną między innymi do wykrywania przestępstw oraz ścigania ich sprawców


ogranicze sie do prewencji.
Tu śmiem sie nie zgodzić.


O której prewencji mówimy? Oddziały Prewencji Policji - zawodowe, OPP - kandydacka za wojsko, OPI z komisariatu czy np prewencja w sensie dzielnicowi, ogniwa do spraw wykroczeń, specjaliści od nielatów... to wszystko jest prewencja.

Jeżeli mówimy o OPI to właśnie większość "młodych" to ludzie z wyższym wykształceniem, "starzy" - około pól na pół wyższe/średnie.

Jeżeli mówimy o OPP - KSK czyli gościach odrabiających wojsko - to różnie bywa. Często zdarza się że brak doświadczenia nadrabiają źle pojętą "stanowczością". W końcu są w Policji tylko do roku czasu a nauczenie się policyjnej roboty to kwestia minimum kilku lat


Cóż mogę powiedziec o policji - ci z drogówki owszem kulturka,karają za wykroczenia drogowe,nie cwaniakują itd. Ogolnie ok.

"Szlachta" :)

Prewencja? Cóż... karają za wykroczenia drogowe, porządkowe itp. Tylko że:
- za wykroczenia drogowe - z drogówką nie ma dyskusji, a jak jest prewencja to już jest "a może pouczenie" albo po prostu "wy się na tym nie znacie, od tego jest drogówka". I zaczyna się dyskusja. A targowiska nikt nie lubi i nikt nie ma czasu na to
- za wykroczenia porządkowe - młodzież zachowuje sie jak małpy w zoo, potem jeszcze dyskutuje, zachowuje sie lekceważąco a potem gada że "policja to *&^%$&^%%^&**". A może troszkę więcej kultury czasem... A może by poznać prawo troszkę lepiej a nie dyskutować co wolno, czego nie wolno a na co policja ma obowiązek przymknąć oko a za co pouczać czy karać...

Dochodzeniówka - mądrzy, prewencja - głupi? Żeby iść do dochodzeniówki trzeba raczej pochodzic troszkę po ulicy, "otrzaskać się", poznać ludzi i rejon. Najpierw prewencja, potem dochodzenia. No, chyba że ktoś ma tatusia na wysokim stołku...

Ciekawostka - drogówka znacznie rzadziej poucza za wykroczenia drogowe, znacznie częściej pisze mandaty. Ale jak ludzie dostają mandat od prewencji to są często oburzeni, "ci to się każdego czepiają". A jak od drogówki - to "widocznie sie im należało".

Ci z prewencji lubią pokazac nie raz nie dwa kto w tym kraju jest władzą a kto ma sie władzy kłaniać. Oczywiscie jestem zdania ze powinni tak robić gdy trafią na bezczelnych smarkaczy którzy za nic sobie maja stróżów prawa,ale nie powinni wzorem gówniarza traktowac tak wszystkich z którymi sie zetkną w pracy a niestety tak robią(i wiem to m.in po sobie)

To chyba jeszcze mnie nie spotkałeś. Od wielu typowych "podwórkowców" słyszałem słowo "szacunek", "wy jesteście normalni, da się z wami normalnie rozmawiać", "dzięki, panowie". Dlaczego? Bo z ludźmi trzeba rozmawiać. Jeżeli ktoś niczego nie zrobił to może być spokojny. A bandzior czy przeginacz musi wiedzieć, że jeżeli coś zrobi - to od razu ma problemy i nie ma co liczyć na pobłażliwość.

Patrzę na zachowanie a nie na wygląd.

Aczkolwiek w jednym masz rację - jeżeli nie ma szacunku, to niech chociaż się boi

Tylko ze dużo łatwiej jest napisac skarge gdy wiemy na kogo ją mamy pisać.Gdybyśmy jeszcze mieli dochodzić jak się nazywał ten i ten który nas sprawdzał wtedy i wtedy to pewnie połowa by na wstępie zrezygnowała.

Tu dochodzimy do meritum. Jeżeli są samochodem - żaden problem. Numer rejestracyjny ma każdy wózek. A ktoś go pobrał do służby na swoje nazwisko. Jeżeli patrol pieszy - to ma dokładnie rozpisany rejon służby lub trasę patrolu. Wszystko jest w papierach. Bo zakładam, że "przeginacz" i tak się Tobie nie przedstawi.

Potem masz drogę oficjalną - skargi do komendanta, KWP, BSW, prokuratury itp. Zrób tak, jeżeli doszło faktycznie do popełnienia przestępstwa na Twoją szkodę.

Rozwiązanie w przypadku mniejszego przegięcia np w przypadku urażenia Twojej dumy - masz też drogę nieoficjalną czyli rozmowę z jego komendantem, ustalenie podstaw prawnych poszczególnych czynności, wyjaśnienie które czynności w jaki sposób powinny zostać wykonane i np żądanie przeprosin od konkretnego policjanta - przeginacza. Plusem tego rozwiązania będzie to, że na ulicy będziesz raczej potem miał spokój o ile oczywiście nie będziesz sam przeginał...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
tak naprawdę pod kątem tego, żeby swoją robotę wykonywać dobrze i dokładnie.

no,niewatpliwie podejscie do dwóch normalnie idących chłopaków i zapytanie "co tak późno tu robicie? Pewnie czekacie na okazje by coś za***ac z parkingu?"(parking był nieopodal) to bardzo dobrze i dokładnie wykonana robota.

Sporo - nie tylko młodych - ludzi posiada nawet nieświadomie np telefon pochodzący z przestępstwa (kradzież, kradzież z włamaniem, rozbój), posiadacz takiego koma często jest sprawcą przestępstwa paserstwa (umyślnie lub nieumyślnie...) i stosunkowo łatwo można trafić przez niego do "złodziei"...

Tylko ze zanim któremuś pod kopułką synapsy zatrybią ze mozemy być nieświadomymi nabywcami kradzionego telefonu nasłuchamy ze jesteśmy: złodziejami,przestępcami i że takich to tylko pałą przez łeb powinno się lać.

Przykład? jak ja zostałem zatrzymany w zwiazku z pewna sprawą to gdy sprawdzali mi telefon to powiedzieli: "pokaż telefon bo pewnie kradziony jest"...
Szkoda ze nie założyli od razu że trup znaleziony przez nich tydzien temu to moja robota dla tego telefonu...
od razu dwie sprawy z głowy i weekend był by wolny...

Przypominam że Policja jest formacją powołaną między innymi do wykrywania przestępstw oraz ścigania ich sprawców

a ja przypominam że są takimi samymi ludżmi jak cywile.Więc jesli chcą być szanowani to sami muszą szanowac innych.

O której prewencji mówimy? Oddziały Prewencji Policji - zawodowe, OPP - kandydacka za wojsko, OPI z komisariatu czy np prewencja w sensie dzielnicowi, ogniwa do spraw wykroczeń, specjaliści od nielatów... to wszystko jest prewencja.

jakoś nigdy nie wpadłem na pomysł żeby sie pytac z jakiej prewencji są... i pewnie nie tylko ja.
Choć sądząc po wieku co niektórych z odróbki woja to oni nie byli.

młodzież zachowuje sie jak małpy w zoo, potem jeszcze dyskutuje, zachowuje sie lekceważąco a potem gada że "policja to *&^%$&^%%^&**". A może troszkę więcej kultury czasem... A może by poznać prawo troszkę lepiej a nie dyskutować co wolno, czego nie wolno a na co policja ma obowiązek przymknąć oko a za co pouczać czy karać...

zgadza się ze w większośc młodzież sama sobie jest winna,ale jeśli juz trafi się kulturalny i spokojny młodzieniec to nie widze powodu by zakładać ze jest takim samym rozpieszczonym bachorem jak ten któremu wlepiali mandat 5 min temu.
Prawo znać dobra rzecz,ale nawet jak ktoś prawa nie zna to policja moze go o obowiązującym prawie poinformować a nie nim straszyć w celu wymuszenia czegokolwiek.

Przykład:
Policja zatrzymuje typa za np przekroczenie prędkosci. Typ odmawia przyjęcia mandatu policjant ma dwa wyjscia:
a) Poinformowac go o konsekwencjach prawnych: " Jeśli nie przyjmie Pan mandatu sprawa zostanie skierowana do sądu grodzkiego i się potoczy tam dalej."

b) wymusić płacenie mandatu strasząc prawem: "Jeśli nie przyjmie Pan mandatu to skierujemy sprawe do sądu grodzkiego,co na pewno Panu nie pomoże bo sądy zawsze zarządzają kary wyższe niż nasze mandaty".

informacja ta sama,a różnica w odbiorze ogromna,nieprawdaż?

To chyba jeszcze mnie nie spotkałeś

pewnie nie,nie jestem przestępcą żeby mieć z policją problemy każdego dnia.
PS: Ja nie twierdze ze policja jest beee. Wręcz przeciwnie,uważam że jest potrzebna,uważam też ze są policjanci na poziomie(z takimi sie też spotkałem)
Jedyne co mi nie pasuje to sposób podejscia do roboty przez niektórych z jakimi miałem styk(akurat w większości była to prewencja)

Dlaczego? Bo z ludźmi trzeba rozmawiać

Zgadza się.

A bandzior czy przeginacz musi wiedzieć, że jeżeli coś zrobi - to od razu ma problemy i nie ma co liczyć na pobłażliwość.

zgadzam się w pełni. Tylko jest jedno ale...nie można zakładać ze każdy jest tym bandziorem tylko jeszcze o tym nie wie.
Inaczej: gdy policjant widzi że "przeginacz" z niego szydzi,obraża jest agresywny itp to go powiniem zmieszać z błotem,ale jeśli policjant widzi że ma do czynienia z normalnym kulturalnym człowiekiem to niech trzyma ten poziom i wykonuje to co musi wykonać(legitymowanie czy co tam będzie robił) na poziomie.

Patrzę na zachowanie a nie na wygląd.


chwała Ci za to,ale powiedz mi czy dajesz sobie rękę odciąć że wszyscy policjanci tak robią?

Tu dochodzimy do meritum. Jeżeli są samochodem - żaden problem. Numer rejestracyjny ma każdy wózek. A ktoś go pobrał do służby na swoje nazwisko. Jeżeli patrol pieszy - to ma dokładnie rozpisany rejon służby lub trasę patrolu. Wszystko jest w papierach. Bo zakładam, że "przeginacz" i tak się Tobie nie przedstawi.

Potem masz drogę oficjalną - skargi do komendanta, KWP, BSW, prokuratury itp. Zrób tak, jeżeli doszło faktycznie do popełnienia przestępstwa na Twoją szkodę.


Ja wiem że można z tym "walczyć ale...
dlaczego mało kto decyduje się na takie kroki?
-strach co będzie jak sobie policjant zapamięta ze ten i ten złożył na niego skarge(a nóż się bedzie mścił)
-brak czasu i chęci na użeranie się w wolnym czasie który można lepiej wygospodarować
-szok dla co niektórych którzy otrząsają się dopiero po powrocie do domu i wtedy dopiero wpadają na pomysł że mogli spisac numery i złożyć skarge.

Mi się też osobiscie nigdy nie chciało z nimi użerać bo w wolnym czasie wole sobie np na siłownie pójśc niż jechac do komendy pisac jakieś skargi...

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 171 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3156
i ja sie wypowiem o mojim ostatnim zdrarzeniu, siedzimy u kumpla 5 rano policja sie dobija do drzwi,po wejściu powalili nas na glebe skuli kiedy leżałem na glebie skuty (sąsiad zadzwonil prawdopodobnie ze głośno sie zachowujemy) policjant bil mnie po stopach palka dusil nogami pytalem czemu mnie bijesz on wyklinał mnie, gdy weszła matka kolegi policjanci zachowywali sie cicho nic nie robili kiedy nie widziała nic policjant bil mnie po udach palka tak zeby nikt nie widział, po przewiezieniu na komisariat policjant zaprowadził mnie do wc na komisariacie tam pil mnie po twarzy obrażał mnie itp nic nie moglem zrobić bylem skuty, przypominam to wszystko za to ze bylismy ,,glosni'' mam siniaki zadrapania, acha dodam ze na alkocmacie mialem 0,4. Widze ze policjanci maja duzo agresji i kompleksow bez munduru sa niedowartosciowani i nie umia poradzic sobie w swiecie za to gdy wloza mundur dostana tomfe widze ze palma odbija. Dziękuje

Zmieniony przez - maniekwaw w dniu 2009-11-02 19:38:07

Zmieniony przez - maniekwaw w dniu 2009-11-02 19:39:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
nie tomfe tylko TONFĘ
a poza tym jak chcesz się bawić w składanie skarg itp to parę postów wyzej masz co gdzie i jak

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jakie rekawice kupic?

Następny temat

Krav Maga w wojsku

WHEY premium