Przepraszam, nie było czasu i możliwości- dlatego piszę dopiero teraz.
Sławku - również cieszę się, że udało mi się dojrzeć do Twoich poglądów nt. koksowania wśród młodzieży.
Michail - gdyby oponenci pojmowali sens Twoich wypowiedzi (np. tej z 21.XII g. 23:14)- możliwy byłby dialog. Niestety. Pozdrawiam.
Spice- ktoś pyta o
kreatynę, a ja mu odpisuję:
"Brałem Multipower z promocji, przybrałem 10, na ławie skoczyło 15kg."
Nic więcej, krótka informacja, nic nikomu nie polecam... ale przecież już średnio rozgarnięty odbiorca może potraktować to (i słusznie) jako "subtelną" zachętę (lecz żaden "frajer" nie udowodni mi, że go nakłaniam do kupienia kreatyny Multipower z promocji
).
Kurczę, naprawdę trzeba tłumaczyć te sprawy?
Podobnych niuansów jest zresztą mnóstwo i tylko udając lub będąc kompletnym ignorantem można ich nie zauważać. Trudno -do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć. M. in. z tych względów nasze dyskusje zawsze były i są bezowocnym biciem piany.
Dlatego ja dotrzymam naszej umowy. Pozdrawiam.
P.S.
Gochan- Twoje osobiste wycieczki są, delikatnie ujmując, infantylne i charakterystyczne stworzeniom z uzębieniem mlecznym.
Wszystkie kłamstwa, pomówienia i bzdury, które wyplułeś pod moim adresem pozostawiam bez komentarza. (jeśli tak trafione są wszystkie Twoje wnioski- chłopie, czas najwyższy wziąć się za baśnie i bajkopisarstwo)
Do siego roku wszystkim!
Co by był zdrowy i szczęśliwy!