Niedziela 60 min na ergometrze , w tym interwaly co 5 min 1 min na Rh 160
dzisiaj
Wykroki ;przod -tył-lewa noga-prawa noga =60 razy /10 kilo
Wyciskanie leżąc 3 * 15 /10 kilo( tu czuje ,że mogę juz więcej)
Wioslowanie leząc na pilce 3 * 15 /10 kilo( tutaj tez moge dolozyć ciezaru)
Przysiad z piłka za plecami, z wyciskaniem do klp( bardzo głęboki i szetoki) ledwie ledwie 3*15 /10 kilo
Francuski 3* 15 kilo /5 kilo trzymajac sztangielkę oburącz.
MC 3*15 /20 kilo ( co tu mowic brakuje mi ciezarkow do dolozenia).
Unoszenie obciązonych bioder/4kilo/ na pilce *30
Odwrotne brzuszki z piłką. *50 ciurkiem
Brzuszki skośne /leżąc na pilce/ 4*15 /5 kilo (czyli jedna sztangielka trzymana oburącz)
Bzuszki proste na pilce 3*15 /10 kilo ( ćwiczenie trudne, ale bardzo wciagajace i wydaje mi sie ,ze im wiecej robię tym lepiej, czyli ostatnie powtorzenia sa najlepsze)
Razem goraca godzina z ćwiczeniami na ergometrze.
To tyle na dzisiaj. W tym tygodniu kończę swoje przygode z silownia na sposób domowy.
Pozostalmi jeszcze jeden trening siłowy ,1 interawłowy i 1 HIIt. Potem wyjazd do Zakopanego i w gory.
Tak mysle , ze bez problemu powinnam wejść na Kasprowy i dalej na Świnice , a dalej, jak sil wystarczy to zejść do schroniska, albo jeszcze jakiś staw, bo jakby nie było zyskalam trochę siły i miesnia.
Zmieniony przez - Mimimi w dniu 2008-06-24 20:01:19