Szacuny
0
Napisanych postów
112
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2363
Tak się zastanaiam, jak to jest. Zazwyczaj jest tak, że nie czuję, mięśni następny dzień po treningu, nie są obolałe ani zmęczone. Właściwie następnego dnia mam takie uczucie jakbym mógł znowu na nie wykonać ten sam trening. Myślę, że w tym tkwi mój problem, z brakiem ich rozwoju ostatnimi czasy. Jednakże, czasami, bywa tak, że na treningu mięsień boli jak cholera, że aż się tam zwijam, ale na następny dzień czystka. Jakby w ogóle nie ćwiczył.
Właściwie, od kiedy zacząłem regularne treningi, czyli od roku, bardziej skupiałem sie na technice, niż na tym ile podnosze, to dużo dalej nie ruszyłem, przez ten rok. Natomiast kiedyś, choć to bły początki, gdy trenowąłem byle jak, nie wiedząc nic o technice, podnosiłem jak najwięcej, trening był niby przeładowany objętościowo, to czasami nawet przez 5 dni byłem obolały.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19
Waga: 74
Wzrost: 172
Cel treningowy: Masa
Staż treningowy na słowni: 1 rok
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt