Wielka Nadwaga !!

Prawie żadne szynki, kiełbaski, wędliny itp. nie są zdrowe. Teraz nawet domowe są naładowane nie wiadomo jakim syfem

Odstaw pieczywo na rzecz płatek owsianych,
odstaw szynki/wedliny/kielbaski na rzecz kurczaka (piers, skrzydlo itp.)

Chleb vasa jest do dupy

Jeśli chodzi o śniadanie, to np. mleko + mueli, do tego trochę orzechów.

Pieczywo, to jednak pieczywo ;)

Jutro ide do lekarza rodzinnego po jakąs diete i zrobic sobie wyniki i badania czy wszytko ze mną dobrze bo sie normalnie o siebie boje ... na sniadanie płatki owsiane z chudym mlekiem (łaciate 0,5 % ?) ale co z kolacją ? na wieczór tzn tak 21 lub 22 zawsze sie robie głodny wiec musiałbym cos pożywnego zjesc .. ale co ?

Tylko uważaj u tego rodzinnego, bo oni niestety bardzo często nic nie wiedzą o prawidłowym odżywianiu. Z własnego doświadczenia - babka, lekaż rodzinny, dała mi dietę na około 1000kcal (a ważę 100kg) Wtedy jeszcze nie znałem się na tym nic a nic, więc ją zrobiłem. Po tygodniu się wk***łem i rzuciłem tym gównem. Schudłem przez ten shit 3 kg w ciągu tygodnia. Następne miesiące po skończeniu diety zaowocowały 6 kg w górę U rodzinnego lepiej się spytaj czy nie ma przeciwwskazań zdrowotnych do stosowania diety, a po rozpiskę idź do pana dietetyka.

__________

Na wieczór najlepiej właśnie twaróg półtłusty. Możesz do tego dodać jakiś szczypiorek, czasem może rybkę (byle nie dużo), oliwe z oliwek. Jak się dobrze zrobi to całkiem niezłe żarcie może z tego powstać, mimo że początkowo nie wygląda

Tylko pamiętaj, żeby nie dawać węglowodanów na wieczór (chyba, że dżem czy coś, ale mało tego). Zadnego chleba, ryzu czy coś w tym stylu. Samo białko.

Pzdr

czyli dieta 1000 kal. jest bardzo nie dobra ? hmmm czy my mamy tu u nas dietetyka ...to ja nie wiem ... spytam sie jutro :) a mam pytanie ... jeżdze codziennie około 28 km rowerem ... zamowiłem sobie Scorcha ... bo podobno lepszy niz TSE a po TSE są efekty ... nie oszałamiajace ale jakos to idzie :) widac ze sie poce i takie tam :) SCORCH + Rower (codziennie 28km-równe bo tyle mam do wioski i spowrotem) i silownia co 3 dzien ... starczą takie cwiczenia ? i raz na jakis czas w pilke pograc .. około godziny ..ale w tą piłke to prawie codziennie :)

Po pierwsze - spalacze i inne suple nie sa potrzebne, ale jak juz masz to trudno. Na tym sie nie znam wiec musisz poczekac az ktos obeznany napisze jak to dobrze wykorzystac.

Co do cwiczen - mysle ze wystarczy, ale bez diety duzo nie zdzialasz.

Zamiast czekac na dietetyka poczytaj o ukladaniu diety na tym forum, nie zajmie Ci to dlugo, a bedzie satysfakcja ze sam schudles
Serio mowie - czytaj i ucz sie, fajna zabawa Jak by co to pytaj, troche juz wiem na ten temat bo sam pytalem miliony razy

No ale ja kompletnie tego nie kumam ehhh :( sam sobie napewno dobrej diety nie ułoze ... a dietetyk to profesionalnie zrobi :)

Ale bedziesz musial czekac. A jak sie postarasz to zrozumiesz i ja Ci pomoge. Tylko Ci sie wydaje tylko, bo duzo tego jest, ale dasz rade, jesli zechcesz. Wiem, bo sam przez to przechodzilem

Dieta 1000 kcal - głupota. I to ogromna.

Ale jeśli dietetyk ci ułoży, to owszem, może i będzie dobra, ale ty jeśli nie będziesz czytał, to dalej nie będziesz wiedział o co w tym chodzi, a co za tym idzie niewiele zyskasz.

Natomiast zgadzam sie, że powinieneś zasięgnąć porady lekarza co do odchudzania.

Podsumowując:
Lekarz: tak!
Zdobywanie wiedzy: tak!
Własna inicjatywa: tak!

poza tym, jeśli nie chce ci się czytać i włożyć w to trochę wysiłku, to co dopiero będzie z wysiłkiem włozonym w utrzymanie diety? ;)

Ale pamiętaj, alleluja i do przodu.

A z supli zrezygnuj, tylko możesz sobie zaszkodzić.

A właśnie, kolega przypomniał ważną rzecz - jak dostaniesz diete od dietetyka to bedziesz sie tylko meczyl, bo bedziesz musial jesc TYLKO DOKLADNIE TO, co on Ci tam napisal. Dlaczego?

Bo nie bedziesz wiedzial co mozesz jesc, a co za tym idzie - nie zrobisz sobie zamiennikow odpowiednio albo zrobisz je zle