Szacuny
2360
Napisanych postów
30611
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270717
aż żałuje że nie miaszkam w Głogowie...
chętnie bym zobaczył jak skaczesz do kogos takiego jak ja skoro (w sensie moich warunków fozycznych,żeby nie było że Cie wyzywam czy cos takiego)skoro nikogo się nie boisz
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
7
Napisanych postów
1829
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
32662
QUEBLO - z tego wynika juz ktorys raz, ze 15-20kg nie da sie zniwelowac, moza jak 30 lat trenujesz SW
Czyli wg tego co piszesz SW nie maja sensu prawie, bo koks najwazniejszy...
Zgoda, jak ktos wazy 80kg trenuje SW i walczy z 120kg koksem to racja nie ma zbyt dużych szans 30-40kg nie obejdzie, ale ze 20 powinno byc oki, choc jak wiadomo na to składa sie 1000 czynników i ciezko tak teoretyzowac.
Taa siła statyczna sie nie liczy... znajdz jakiegos kolege z podobna masa, nawet z 5kg lzeszego i poprzepychajcie sie (kolega ktory przy podobnej masie bierze z 80-150kg wiecej w trojboju...)
Do siły ciosu sie zgodze, ze nie jest taka ważna, ale czasem siła wypracowana na siłowni moze nam zycie uratowac
Szacuny
8
Napisanych postów
231
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4760
i ja mam dopiero 16 lat więc 70-80kg w moim wieku to są koksy
o lukaszku, to chyba chodzisz do szkoły dla anorektyków.
70-80kg to koksy ?!
Ja przy 175cm wzrostu i 81-82kg wagi nie wyróżniam się w cale z tłumu w szkole, nikt na mnie nie spojrzy jak na pakera, nie przestraszy się mojego wyglądu bo jestem jednym z mniejszych.
Nawet niektórzy nietrenujący się więksi
Szacuny
2360
Napisanych postów
30611
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270717
QUEBLO - z tego wynika juz ktorys raz, ze 15-20kg nie da sie zniwelowac, moza jak 30 lat trenujesz SW
Czyli wg tego co piszesz SW nie maja sensu prawie, bo koks najwazniejszy...
dziwne wnioski wysuwasz. Moze mi po prostu przytocz moje słowa gdzie napisałem że koks jest najważniejszy,tak będzie prosciej.
A 15-20 kg jest do obejścia ale dla kogoś kto się bić umie,a nie nauczysz się bić po pół roku treningów.
Zgoda, jak ktos wazy 80kg trenuje SW i walczy z 120kg koksem to racja nie ma zbyt dużych szans 30-40kg nie obejdzie, ale ze 20 powinno byc oki, choc jak wiadomo na to składa sie 1000 czynników i ciezko tak teoretyzowac.
sam sobie w sumie odpowiedziałes na to czy da rade czy nie...
zależy od wielu czynników
Taa siła statyczna sie nie liczy... znajdz jakiegos kolege z podobna masa, nawet z 5kg lzeszego i poprzepychajcie sie (kolega ktory przy podobnej masie bierze z 80-150kg wiecej w trojboju...)
jeśli to do mnie to wróć do mojego poprzedniego posta gdzie podałem przykład trójboisty i fightera i tej samej masie.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
7
Napisanych postów
1829
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
32662
"A 15-20 kg jest do obejścia ale dla kogoś kto się bić umie,a nie nauczysz się bić po pół roku treningów"
aha, czyli lepiej tylko na siłke chodzic?
jestem endo znam swoj organizm i na masie jestem w stanie zrobic 15 kg w 4 miesiace, czyl lepiej 4 miechy pakowac, niz powiedzmy rok trenowac mma? i tak fighter nie obejdzie tej masy ktora zrobie?
kurde z fizyki taki najgorszy nei byłem i nie moge sobie wyobrazic ze siła nie ma znaczenia... zaraz podbije do kogos kto ciska 200kg i na martwy ciagnie 300kg i go wysmieje
Ja tez uwazam jak wy ze siłownia jest w sumie wazniejsza od SW na ulicy, ale chyba te SW pocos sa i iles tam kilo da sie zniwelowac, ale i tak wychodzi na to ze siłka góra
Dlatego dołaczam sw do siłki a nei na odwrot...
Zmieniony przez - turok16 w dniu 2008-06-14 15:24:58
Szacuny
4
Napisanych postów
412
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7427
Te wasze przykłady są dziwne. Gdzie wy widzicie takich gigantów? Ja mam 182 cm, w łapie 38 cm, a ważę ok. 80 kg. Według waszych teorii, to przeciętni niećwiczący są cieżejsi odemnie(bo średnia waga według was to chyba 90 kg) czyli z tego wynika, że przeciętni ludzie mają po ok. 40 cm w łapie, ponad 115 cm w klacie, ponad 60 cm w udzie. Niezłe wielkoludy z tych Polaków... Szkoda tylko, że według statystyk średnia waga Polaka w wieku 20-25 lat to 70-75 kg, czyli tyle samo ile średnia kategoria wagowa w boksie. Ale co tam, na forum ktoś kto waży 70 kg to już jest wogóle chuchro totalne.
Szacuny
4
Napisanych postów
412
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7427
"80% wazy miedzy 80-100kg"
Ciekawe. I jeszcze do tego mają niski bf i 40-45 cm w łapie? Jakoś nie wydaje mi się, żeby te 80% chodziło na siłownię, bo bez niej takiej wagi(średnio 90 kg) przy niewielkim otłuszczeniu raczej mieć nie można no chyba, że się ma grubo ponad 190 cm.
Szacuny
0
Napisanych postów
52
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
95
o lukaszku, to chyba chodzisz do szkoły dla anorektyków.
70-80kg to koksy ?!
Ja przy 175cm wzrostu i 81-82kg wagi nie wyróżniam się w cale z tłumu w szkole, nikt na mnie nie spojrzy jak na pakera, nie przestraszy się mojego wyglądu bo jestem jednym z mniejszych.
Nawet niektórzy nietrenujący się więksi A ile ty masz lat bo w profilu nie napisałeś. Gdybyś nie wiedział prawdziwej masy nabiera się dopiero po 18 roku życia gdzieś wcześniej tylko nieliczni chłopacy ważą dużo.
Szacuny
2360
Napisanych postów
30611
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270717
turok16
aha, czyli lepiej tylko na siłke chodzic?
chodż gdzie Ci się żywnie podoba.
Ja nigdzie nie napisałem że ktoś ma chodzić albo na to albo na to.
jestem endo znam swoj organizm i na masie jestem w stanie zrobic 15 kg w 4 miesiace
ćwiczysz też SW,wiec chyba sobie zdajesz jakie to będzie miało konsekwencje dla Ciebie(dla koordynacji,dla kondycji itp)
Zresztą połowa z tych 15 kilo to będzie tłuszcz,a o ile się nie myle to nie rozmawiamy tu o sumitach tylko "koksiarzach"
kurde z fizyki taki najgorszy nei byłem i nie moge sobie wyobrazic ze siła nie ma znaczenia... zaraz podbije do kogos kto ciska 200kg i na martwy ciagnie 300kg i go wysmieje
za to widać ze na lekcjach polskiego gdzie było czytanie ze zrozumieniem to spałeś.
Wróc do tego o co prosiłem w poprzednim poście.
Ja tez uwazam jak wy ze siłownia jest w sumie wazniejsza od SW na ulicy, ale chyba te SW pocos sa i iles tam kilo da sie zniwelowac, ale i tak wychodzi na to ze siłka góra
powtarzam po raz kolejny,zależy od wielu czynników.
Jak ktoś jest chudy i ma na celu "powiększenie siebie" to będzie do siłki dołączał SW,jak ktoś jest naturalnie wielki(np Rafał Kubacki) to po jaką cholere ma mieć priorytet jako siłke? On wtedy stawia na SW a siłke traktuje jako dodatek.
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-06-14 19:09:00
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
8
Napisanych postów
231
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4760
mam 17 lat, ale nie w niem co to ma do rzeczy.
Trener mi opowiadał jak kiedyś na trening MMA przyszedł trójboista co pizgał prawie trzy paki na klatę, niebieski pas w bjj mu ciągnął blachę a ten sobie wstaje i zaczyna go potrząsać machając tą łapą Ale nim go strząsnął to musiał odklepać, tamten się trochę zsunął i z dźwigni na łokieć zrobiła się dźwignia na przedramię.
To tyle jeżeli chodzi o siłę statyczną w SW
Zmieniony przez - Hexogen w dniu 2008-06-14 20:01:14