Mam 17 lat, ważę 94kg, mam 186 cm wzrostu. trenuję 4x w tygodniu, mój trening trwa 60 minut + 20 minut rozgrzewki. W szkolę siedzę zazwyczaj 7-15. Trening zaczynam 17:00-17:20. Na WF rzadko ćwiczę, bo mi szkoda energii Treningi są na masę, intensywność treningów waha się między ciężki-bardzo ciężki (zależy od nastawienia, humoru, posiadanej energii i witalności :p)
Moja dieta dzienna wygląda tak:
-pierś z kurczaka 350g
-twaróg 250g
-chleb biały pszenno-żytni 500g (cały bochenek)
-bułki sztuk 5 - około 100g
-makaron 250g / ryż 300g (zależy na co mam ochotę)
-ziemniaki 300g - wolę jeść ryż, nie przepadam za ziemniakami, ale po prostu czasem braknie ryżu heh :P - jak nie to zamieniam na 200~400g ryżu
-banany 300g
-płatki kukurydziane Nestle Corn Flakes 70g (wiem, mało)
-mleko 400ml
-herbata )nic w niej prawie nie ma, ale liczy się jako płyny) 3000ml
W ciąg u dnia również zjem jakieś dwa jogurty, popijam soków, wody owocowej lub nie. Czasem jakiś gazowany napój - uwielbiam pepsi, mój nałóg ale rzadko już pijam. Co drugi-trzeci dzień wypijam mleko owocowe pochodzenia angielskiego - 450ml - w 100ml posiada 20g białka, 28g węglowodanów i ileś tam tłuszczy + 2k kJ.
Nie wliczam takich rzeczy jak naleśniki, lody - lubię takie ustępstwa, słodkie rzeczy - nawyk heh :P Poza tym, jadam je rzadko!
Dzienne spożycie kalorii wynosi 3694 do 3771,2 w zależności czy zjem ryż czy makaron. Białko 213,46-201,56. Tłuszcze 30,51-29,36. Węglowodany 651,26-694,96.
Moje dziennie zapotrzebowani niby to białka o połowę mniej, tłuszczy 3 razy więcej, z kaloriami się mieszczę i z węglowodanami.. trochę za dużo.
Czy dieta jest dobra, proponujecie jakieś zmiany?