Szacuny
2360
Napisanych postów
30616
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270790
Kopt w temacie o pobiciu kibica z dzieckiem przez policjantów który przytoczyłeś tu napisałeś Sam jestem daleki od gnojenia policji jako instytucji, ale takimi przypadkami prowokują agresję wymierzoną w siebie
ja tak samo napisze o hiphopowcach. Daleki jestem od krytykowania tego rodzaju muzyki,ale póki to środowisko samo się nie oczysci z tekściarzy szczycących się chwdp-owaniem to tak właśnie hip-hop będzie odbierany przez rzesze.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
Przede wszystkim policja to nie jest monolit. Ciężko przykładać tą samą skalę do dochodzeniówki co i do prewencji. W pierwszej pracują wykształceni i inteligentni ludzie, bo tego wymaga ich praca. Wymaganiem dla drugiej grupy jest tylko zgoda na pracę za 1200zł na rękę, więc idą tam często ludzie z kwalifikacjami na klaskanie u Rubika. W ten sposób mamy gotową małpę z brzytwą
Queblo, co do hip hopu to zgoda, ale też o tyle, że hip hop z "artystami" którzy na nim pasożytują ma tyle wspólnego co policjant z dochodzeniówki z prewencyjnym Nie ta liga. I jak słusznie zauważyła Saida, tanią antypolicyjną retoryką posługują się tylko popłuczyny hip hopu pozujące na gansta rap
Zmieniony przez - kopt w dniu 2008-05-20 14:37:01
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
2360
Napisanych postów
30616
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270790
o ile moge przyznac że z policjantami spoza prewencji z którymi sie spotkałem można było i normalnie pogadać i się dowiedziec co jest grane
o tyle musze przyznac że Ci z prewencji z którymi miałem styk(nie wiem,moze ja mam po prostu takiego pecha i ściągam głąbów)to banda kretynów. Nawet podczas zwykłego legitymowania są nieraz jazdy że o zatrzymaniu czy nie daj Boze interwencji gdy to my jesteśmy podejrzani nie wspomne...
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-05-20 14:55:53
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-05-20 14:56:56
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
51
Napisanych postów
7467
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
32016
Nie mam nic osobiscie do zadnej muzyki. To ludzie zbyt utozsamiaja sie z uslyszanymi tekstami i w ten sposob chca blysnac w swoim srodowisku, choc blysk ten jest raczej marny. Zauwazylem na tym forum (przyklad ten watek), ze osoby, ktorym ogolnie policja koscia w gardle stoi, w sposob dosc obcesowy traktuja swoich oponentow w rozmowie. Udowadnianie, ze sie jest lamusem, ze sie nic nie wie, ze sie tylko cwaniakiem jest przed kompem itd. i jest to prawie zauwazane w wiekszosci dyskusji. Z drugiej strony ich oponenci rowniez popadaja dosc czesto w uogolnienia, poprzez wplatywanie w rozmowe typowych spolecznych stereotypow, ktore czesto nijak sie maja z rzeczywistoscia, a bardziej z prasowymi publikacjami. I jedni i drudzy sie myla i maja racje. Trzeba zrozumiec, ze w kazdej grupie znajdzie sie rozne typy charakterow, i wcale wyjatek nie potwierdza reguly. Brak nam przede wszystkim wzajemnego szacunku, a kroluje potrzeba wiecznej dominacji, poprzez udowadnianie innym, ze gowno wiedza. (czeste pisanie w pierwszej osobie lp pod katem co to nie ja i ile to ja nie przezylem). Przyklad tu moze byc chocby moja reakcja na wypowiedz kowala i vice versa. Brak polemiki. Jedynie inwektywy. To troche wyglada, jak rozszarpywanie miesa przez dwie grupy hien. (Sorry, jesli kogos urazilem, ale chodzilo mi jedynie o wizualizacje zagadnienia). Dlatego proponuje wiedzej wyrozumialosci dla siebie nawzajem.
Pzdr
PS. Kazdy z nas ma tendencje do naduzywania wladzy. Kwestia tylko srodkow i mozliwosci.
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2008-05-20 16:12:28
Szacuny
11150
Napisanych postów
51590
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
zamieszczam małe wyjaśnienie, bo widzę spore nieporozumienie na tle logicznym
otóż jeżeli ktoś słuchał np hiphopu, i z niego zaczerpnął swoje inklinacje w stronę je__nia policji, to uprawnione jest stwierdzenie że nastąpiło to 'pod wpływem hihopu' , a jednoczesnie wcale nie oznacza to że CAŁY hiphop jest za hwdp
zdawało mi się że to proste?
wyjaśnienie zamieściłem bo kilka osób jednocześnie mi zarzuciło że mało wiem o hh i żebym się nie wypowiadał. Zgadza się , wiem mało a na więcej nie mam aspiracji. Ale nie widzę co miałbym odwoływać z tego co powiedziałem? Że ci panowie których akurat widziałem/słyszałem (Molesta, 52Dębiec, HempGru, Popek dalej nie chce mi się wyliczać , zresztą nie jestem ekspertem) nie prowokują do bandyterki (bądź przynajmniej chuligaństwa)? Pewnie jest cała masa normalnych zespołów hh, ale to naprawdę nie jest dla mnie powód żeby stwierdzać że hwdp najczęściej można spotkać w jazzie albo w subkulturze filatelistów. Zresztą tak jak powiedziałem wcześniej , jak macie inne zdanie co do związków hiphipu i hwdp to przegłosujcie sobie to w wikipedii bo na razie przy DEFINICJI hwdp jest w pierwszej linii wymieniony hiphop. Dziwi to was?
Szacuny
9
Napisanych postów
469
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
34832
hehe said dorby post z poprzedniej strony :) dalem ci normalnie soga :) wiesz nieraz ludzi ponosi i pisza pod wplywem emocji masz racje to jest forum i teksty typu " ***aaac policje"sa nie na miejscu mozna sobie ich uzywac we wlasnym grnonie tutaj lepiej podyskutowac na poziomie uzywajac argumentow.Nie opowiadam bajek tylko wywnioskowalem to z twojej wypowiedzi,widocznie blednie zintepretowalem twoja wypowiedz.Pozdrawiam i bez napinki.
Zmieniony przez - Kakus17 w dniu 2008-05-20 21:53:52