Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3232
Mój staż to coś ponad 2 lata (z przerwami). Ostatnio zacząłem chodzić na sambo i chciałbym pogodzić to z siłką. Wcześniej trenowałem 4x w tyg, ale teraz pasuje mi to zmienić.
Pon: sambo
Wto: sambo
Śro: klata + tric
Czwa: sambo
Pią: wolny na piwko, imprezy itd :D
So: plecy + bic
Nie: nogi + bary + przedramie
A brzuch mniej więcej codziennie :D. Priorytet to dalej siłka, chciałbym przybrać jeszcze trochę wagi. Co o takim połączeniu myślicie? Co zmienić?
Szacuny
73
Napisanych postów
6381
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25954
Widze ze dosc rozrywkowo i rekreacyjnie traktujesz silownie wpisujac piwkowanie w tygodniowy cykl zyciowy. Dieta bedzie musiala byc na tip top jesli chcesz masy bo wysilek prawie ze codzienny da o sobie znac.
pozdrawiam
Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie,
ale o ile sam potrafiłby wykopać sobie grób ,
musiałby mieć kogoś kto go pochowa.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3232
Heh, źle to napisałem :D. W piątek późno kończe zajęcia na uczelni, do tego piątek to najlepsza pora, żeby iść na bilard czy na impreze. To nie jest tak, ze co piątek będe nawalony w (_/_) :D, ale to będzie dzień odpoczynku dla mnie.
Chodzi mi czy dobrze połączyłem partie, ewentualnie mógłbym w czwartek dać siłke(z rana) i sambo (wieczór), ale wątpie żeby to było dobre rozwiązanie.